Jake Virtanen podpisał wczoraj dwuletni kontrakt z Vancouver Canucks na kwotę 2,5 miliona dolarów ze średnim rocznym wynagrodzeniem 1 250 000, co oznacza dla niego obniżkę o około pół miliona rocznie.
21-letni napastnik w ostatniej edycji ligowej rozegrał 75 meczów fazy zasadniczej dla „Orek”, strzelając przy tym 10 goli i popisując się 10 kluczowymi podaniami. Są to przy okazji jego rekordowe osiągnięcia. Należy również dodać, że żaden z napastników Vancouver nie zaliczył więcej wejść ciałem niż Virtanen, który uzbierał ich 155, a do tego dołożył 46 minut kar, co było czwartym wynikiem w klubie.
- Cieszymy się, że udało nam się przedłużyć kontrakt z Jake’em. On dodaje nam fizycznej siły i szybkości, które są jego atutami. Dzięki niemu możemy stworzyć więcej okazji do zdobycia gola, gdyż jest to zawodnik który potrafi twardo zawalczyć pod bramką przeciwnika. Oczekujemy, że Jake zrobi kolejny krok w swojej karierze i stanie się kluczowym elementem sukcesu naszego klubu – powiedział o swoim zawodniku generalny menadżer „Orek” Jim Benning.
Canucks wybrali Virtanena z numerem 6 w drafcie w 2014 roku. 21-latek rozegrał do tej pory 140 spotkań fazy zasadniczej, w których strzelił 17 goli i 17 razy asystował.
Kanadyjczyk z fińskiego pochodzenia z reprezentacją Kanady do lat 17 zajął drugie miejsce w 2013 roku w najbardziej prestiżowym turnieju dla tego rocznika World U17 Hockey Challenge, a w następnym roku wygrał Memoriał Hlinki i przywiózł brązowy medal MŚ do lat 18, by w kolejnym roku triumfować w czempionacie globu 20-latków.
Czytaj także:
