Klub Winnipeg Jets oddał pozyskanego kilka miesięcy temu napastnika, z którym nie był w stanie podpisać nowego kontraktu. Teraz o pomyślny wynik negocjacji będą się martwić władze Philadelphia Flyers.
Amerykanin w 2010 roku został przez Chicago Blackhawks wybrany z numerem 24 draftu NHL, ale w zespole z Chicago nigdy nie zagrał. Jego droga do najlepszej ligi świata poprowadziła przez uczelnianą NCAA, w której został gwiazdą drużyny college'u w Bostonie. Jego zespół dwa razy wygrywał konferencję Hockey East, w 2012 roku zdobył akademickie mistrzostwo USA, a on sam w swoim ostatnim sezonie w NCAA był nominowany do nagrody dla jej najlepszego zawodnika i właśnie wtedy dostał ofertę podpisania kontraktu z New York Rangers. W NHL od tego czasu rozegrał łącznie 381 meczów sezonów zasadniczych, strzelił 92 gole i uzyskał 137 asyst. W play-offach grał 40 razy i zdobył 13 punktów.
Czytaj także: