Hokej.net Logo
MAR
20
MAR
22
MAR
25
MAR
26

NHL: "Złoci Rycerze" wygrali hit do zera [WIDEO]

2023-03-12 07:40 NHL
Radość zawodników Vegas Golden Knights.
Radość zawodników Vegas Golden Knights.

Najlepszy w konferencji zachodniej NHL zespół Vegas Golden Knights przerwał zwycięską serię Carolina Hurricanes. "Złoci Rycerze" w hitowym meczu nie dali sobie strzelić gola, a Jonathan Quick świetnie wprowadził się do zespołu po tym, jak w 3 dni był graczem 3 różnych klubów.

Golden Knights na wyjeździe pokonali Hurricanes 4:0 w meczu dwóch liderów dywizji NHL, przerywając passę 4 zwycięstw "Huraganów".

Jonathan Marchessault w 5. minucie otworzył wynik golem, który później okazał się być zwycięskim, a kolejne trafienia zanotowali: Reilly Smith, Paul Cotter i strzelający w końcówce już do pustej bramki Brett Howden. Smith w dość nietypowych okolicznościach przeprowadził swoją akcję, bo krążek właściwie mu uciekł, ale że Brent Burns nie zdołał go zatrzymać, to wyszło z tego efektowne przepuszczenie "gumy" między dwoma graczami rywali, po którym nastąpił celny strzał.

Przypadkowe efektowne minięcie dwóch rywali i gol Reilly'ego Smitha:

Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został bramkarz drużyny z Las Vegas Jonathan Quick, który obronił 33 strzały rywali i po raz 58. w NHL zachował "czyste konto". Zrobił to jednak po raz pierwszy w barwach zespołu z Nevady. 

Quick świetnie wprowadził się do drużyny po szalonych dniach na początku marca, gdy w 3 dni był graczem 3 różnych drużyn. Najpierw Los Angeles Kings oddali go wówczas w wymianie do Columbus Blue Jackets, a dzień później ci ostatni, bez żadnego występu w ich barwach, wytransferowali do Las Vegas. Amerykanin wygrał wszystkie 3 dotychczasowe mecze w obecnym zespole.

Podopieczni Bruce'a Cassidy'ego mają teraz 86 punktów i prowadzą nie tylko w dywizji Pacyfiku, ale w całej konferencji zachodniej. Hurricanes pozostają z drugim najwyższym dorobkiem punktowym w lidze. 94 punkty pozwalają im prowadzić w dywizji metropolitalnej. Zespół Roda Brind'Amoura miał w celnych strzałach przewagę 33-24. Rywalom pozwala strzelać najrzadziej ze wszystkich drużyn NHL (średnio 25,8 strzałów na mecz).

Skrót meczu:


Jako pierwszy awans do fazy play-off zapewnił sobie zespół Boston Bruins. Lider ligowej tabeli przed własną publicznością pokonał Detroit Red Wings 3:2, mimo że już w 5. minucie przegrywał 0:2. Taki wynik utrzymywał się do 33. minuty, ale później gospodarze odwrócili losy spotkania. Zwycięskiego gola strzelił w 54. minucie Garnet Hathaway, a wcześniej trafili Hampus Lindholm i kapitan Patrice Bergeron. Linus Ullmark obronił 29 z 31 strzałów i ma już 33 zwycięstwa w tym sezonie, co jest najlepszym wynikiem wśród wszystkich ligowych bramkarzy. Szwed broni także z najlepszą skutecznością (93,8 %) i wpuszcza najmniej goli na mecz (1,89) wśród tych bramkarzy, którzy grali w przynajmniej 3 meczach. W trzeciej tercji fantastyczną interwencją zatrzymał strzał Alexa Chiassona z bliska. Ekipa z Bostonu osiągnęła 50 zwycięstw w sezonie najszybciej w historii NHL, bo już w 64. spotkaniu. Dotychczasowy rekord wynosił 66 meczów. Gracze Jima Montgomery'ego odnieśli 11 zwycięstw w ostatnich 12 meczach. W poprzednim meczu to oni prowadzili z Edmonton Oilers po pierwszej tercji 2:0, by przegrać 2:3. W tabeli całej ligi przewodzą z dorobkiem 105 punktów. Red Wings zajmują 7. miejsce w dywizji atlantyckiej i w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Jeszcze przy stanie 2:1 dla nich po analizie wideo anulowany został gol ich kapitana Dylana Larkina, który także otrzymał w tej sytuacji karę za przeszkadzanie w grze. Gospodarze wykorzystali jego karę, by zdobyć gola na 2:2 w przewadze.

Fantastyczna interwencja łapaczką Linusa Ullmarka:

W derbach stanu Pensylwania Pittsburgh Penguins pokonali u siebie Philadelphia Flyers 5:1. Mikael Granlund i Jake Guentzel zanotowali po bramce i asyście, kapitan Sidney Crosby zdobył dla "Pingwinów" gola zwycięskiego, trafili też Rickard Rakell i Jason Zucker, a Casey DeSmith obronił 31 z 32 strzałów rywali. Granlund zdobył pierwsze punkty w nowych barwach po transferze z Nashville Predators 1 marca. Drużyna z Pittsburgha wykorzystała 1 z 4 gier w przewadze i obroniła wszystkie 3 osłabienia. Było to wyjątkowe popołudnie dla jej trenera Mike'a Sullivana, który odniósł zwycięstwo numer 400 w sezonach zasadniczych NHL. 330 z tych wygranych zanotował prowadząc Penguins. Jego podopieczni wygrali bardzo ważny mecz, bo pozwolił on im awansować na 4. miejsce w dywizji metropolitalnej i objąć prowadzenie w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej. Penguins mają tyle samo punktów, co zajmujący w rankingu "dzikiej karty" 2. miejsce New York Islanders, ale rozegrali o 3 mecze mniej. Flyers przegrali 3 mecze z rzędu, są przedostatni w dywizji metropolitalnej i o play-offach już nie myślą.

New York Rangers pokonali na wyjeździe Buffalo Sabres 2:1. Zwycięstwo dał gościom podczas gry w przewadze w dogrywce Artiemij Panarin, wcześniej trafił też Patrick Kane, a Igor Szestiorkin obronił 32 strzały gospodarzy. Kane w swoim rodzinnym Buffalo trafił do siatki w nietypowych okolicznościach, bo próbował podawać, ale krążek po jego zagraniu odbił się od łyżwy obrońcy rywali Owena Powera i wpadł do bramki. Drużyna z Nowego Jorku zajmuje premiowane na koniec sezonu zasadniczego awansem do play-off 3. miejsce w dywizji metropolitalnej. Sabres przegrali już 4. kolejne spotkanie i oddalają się od strefy play-off. Są na 6. miejscu zarówno w dywizji atlantyckiej, jak i w klasyfikacji "dzikiej karty" na Wschodzie ze stratą już 7 punktów do pozycji dającej prawo gry o Puchar Stanleya.

Szczęśliwy gol Patricka Kane'a po podaniu i rykoszecie od rywala:

Zespół Colorado Avalanche pokonał u siebie Arizona Coyotes 3:2 po dogrywce, choć po pierwszej tercji przegrywał 1:2. Zwycięstwo dał mistrzom NHL w dodatkowej części meczu po fantastycznej indywidualnej akcji MVP ostatniej fazy play-off Cale Makar. Nathan MacKinnon zanotował gola i asystę, a trafił też Denis Malgin. MacKinnon ustanowił klubowy rekord zdobywając gola w 9. meczu z rzędu u siebie. Pobił wynik Joe Sakica, ale po meczu powiedział, że nie ma to dla niego wielkiego znaczenia, bo nigdy nie będzie tak dobry jak Sakic. Ekipa Coyotes w trzeciej tercji i w dogrywce nie oddała ani jednego celnego strzału. "Avs" w trzeciej odsłonie mieli w celnych strzałach przewagę 18-0. Po raz drugi w historii klubu nie dopuścili rywala do żadnego celnego uderzenia w tercji. Poprzednio zrobili to 8 lat temu, także w meczu z Coyotes. Zespół z Denver jest na 3. miejscu w dywizji centralnej, w której Coyotes zajmują przedostatnią 7. pozycję.

Zwycięski gol Cale'a Makara w dogrywce po pięknej indywidualnej akcji:

Gorszy od Coyotes w dywizji jest tylko zespół Chicago Blackhawks, który na wyjeździe przegrał z Tampa Bay Lightning 1:3. Brayden Point strzelił dla gospodarzy 2 gole, w tym zwycięskiego na minutę przed końcem meczu, a na 2 sekundy przed końcem wynik strzałem do pustej bramki ustalił Brandon Hagel. Bramkarz "Błyskawicy" Brian Elliott obronił 22 z 23 strzałów rywali i wygrał 5. mecz z rzędu przeciwko Blackhawks. Point, który dwukrotnie był w przeszłości najlepszym snajperem fazy play-off NHL, zdobył w tym sezonie 43 gole, co jest jego nowym rekordem kariery w rozgrywkach zasadniczych. Ekipa Lightning wygrała tylko 2 z ostatnich 8 meczów, ale utrzymuje się na premiowanym awansem do fazy play-off 3. miejscu w dywizji atlantyckiej. Zwycięstwo okupiła kontuzją kapitana Stevena Stamkosa, który zjechał z tafli w pierwszej tercji. Trener Jon Cooper powiedział po meczu, że jego podopieczny przejdzie dziś dokładniejsze badania, ale wszystko z jego zdrowiem powinno być w porządku. Blackhawks są na przedostatnim miejscu w konferencji zachodniej.

Toronto Maple Leafs pokonali u siebie Edmonton Oilers 7:4, mimo że przegrywali już 1:3. Mitch Marner został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania za gola i 3 asysty. Kapitan "Klonowych Liści" John Tavares zdobył 2 bramki i raz asystował, także dwukrotnie trafił Noel Acciari, a Auston Matthews i William Nylander zanotowali po golu i asyście. Marner trafił po tym, jak przejął tuż przed bramką fatalne podanie Ryana McLeoda i efektownym zwodem zupełnie wyprowadził w pole bramkarza Oilers Stuarta Skinnera. W drugiej tercji zespół z Toronto od stanu 1:3 strzelił 4 gole w 6 minut. Dla Oilers Connor McDavid zdobył 55. gola w sezonie oraz zaliczył 2 asysty i ma ich już na koncie 72 w obecnych rozgrywkach. W obu kategoriach prowadzi w NHL, podobnie jak w klasyfikacji punktowej. 127 "oczek" to jego najlepszy wynik w karierze. Najlepiej w tym sezonie wykorzystujący przewagi zespół z Edmonton zamienił na gola 1 z 3 takich okazji, ale Maple Leafs byli lepsi, bo wykorzystali 2 z 5 gier w liczebniejszym składzie. W dywizji atlantyckiej zajmują pozycję wicelidera. "Nafciarze" są na 4. miejscu w dywizji Pacyfiku, ale prowadzą w rankingu "dzikiej karty" do play-off w konferencji zachodniej.

Efektowny gol Mitcha Marnera:

New Jersey Devils pokonali na wyjeździe Montréal Canadiens 3:1. Kapitan "Diabłów" Nico Hischier strzeił gola zwycięskiego i asystował przy trafieniu Tomáša Tatara. Bramkę zdobył dla gości także Nathan Bastian, a Dawson Mercer raz asystował, co pozwoliło mu wydłużyć do 12 serię meczów ze zdobytym punktem. Hischier do bramki trafił łyżwą, od której odbił się krążek po podaniu Damona Seversona. Bramkarz Devils Akira Schmid obronił 27 z 28 strzałów rywali. Zespół z Newark jest wiceliderem dywizji metropolitalnej i zbliżył się tylko na 2 punkty do prowadzących w niej Carolina Hurricanes. Dziś będzie się z nimi mógł zrównać, bo oba zespoły zmierzą się w meczu bezpośrednim. "Huragany" utrzymają po nim prowadzenie w dywizji niezależnie od wyniku, ponieważ rozegrały o jedno spotkanie mniej. Z kolei Canadiens przegrali już 6 meczów z rzędu i okupują ostatnie miejsce w dywizji atlantyckiej.

Zwycięski gol Nico Hischiera zdobyty łyżwą:

Na ostatnim miejscu w tabeli całej ligi znajduje się zespół Columbus Blue Jackets. Tej nocy przegrał u siebie z St. Louis Blues 2:5. Jordan Kyrou ustrzelił dla gości drugi hat trick w swojej karierze w NHL, Sammy Blais zdobył gola i dwukrotnie asystował, Brandon Saad zanotował bramkę i asystę, a stojący w bramce Blues Thomas Greiss obronił 37 z 39 strzałów gospodarzy. Kyrou w 62 meczach tego sezonu zdobył 29 goli i już ustanowił swój strzelecki rekord kariery w jednym sezonie w NHL. Z kolei Blais w miesiąc od powrotu do St. Louis strzelił 4 gole w 14 meczach. Wcześniej ani razu nie trafił do siatki w 54 występach w New York Rangers. Zespół Blues zajmuje 6. miejsce w dywizji centralnej, a jego szanse na play-off są tylko iluzoryczne, bo na 17 meczów przed końcem rozgrywek zasadniczych ma 14 punktów straty do miejsca dającego awans. Blue Jackets przegrali 4 spotkania z rzędu.

Ostatnie miejsce premiowane awansem do play-off w konferencji zachodniej zajmuje zespół Winnipeg Jets, który tej nocy pokonał na wyjeździe po dogrywce Florida Panthers 5:4. "Odrzutowce" w trzeciej tercji straciły dwubramkowe prowadzenie. Wygraną dał im swoim 2. golem w meczu na 29 sekund przed upływem pełnego czasu dogrywki Mark Scheifele. To jego 13. gol w dogrywce meczu NHL, co jest rekordem klubu. Władisław Namiestnikow też strzelił 2 razy i jeszcze zaliczył asystę, z bramką i 2 asystami mecz zakończył Nikolaj Ehlers, a Kyle Connor zanotował 3 asysty. Bramkarz przyjezdnych Connor Hellebuyck obronił 44 strzały, bo Panthers w tym elemencie mieli przewagę 48-27. Prowadzony przez byłego szkoleniowca Jets Paula Maurice'a zespół z Sunrise strzela najczęściej w całej NHL (średnio 36,9 strzałów na mecz). Oba zespoły bardzo dobrze zagrały w przewagach. Panthers wykorzystali 3 z 5, a Jets 2 z 3 takich okazji. Meczu w ekipie z Winnipeg nie dokończyli: Adam Lowry i gwiazda obrony Josh Morrissey. Najprawdopodobniej obaj dziś nie zagrają z Tampa Bay Lightning, ale dokładniejsze badania powiedzą więcej o ich stanie zdrowia. Zespół z Winnipeg jest na 4. miejscu w dywizji centralnej i na 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. Panthers zajmują 3. pozycję w rywalizacji o 2 "dzikie karty" w konferencji wschodniej.

Washington Capitals pokonali na wyjeździe New York Islanders 5:1, choć pierwsi stracili gola. Anthony Mantha i Dylan Strome zaliczyli po bramce i asyście, Rasmus Sandin asystował 3 razy, T.J. Oshie zdobył gola zwycięskiego, a na listę strzelców w ekipie "Stołecznych" wpisali się jeszcze Nicklas Bäckström i Nic Dowd. Bramkarz gości Darcy Kuemper obronił 17 z 18 strzałów rywali. Mantha trafił do siatki po raz pierwszy w tym roku kalendarzowym. Nie udało mu się to w poprzednich 20 meczach. Oba zespoły nie zaprezentowały się dobrze w przewagach. Islanders nie wykorzystali żadnej z 5, a Capitals żadnej z 4. "Wyspiarze" przegrali w regulaminowym czasie po raz pierwszy od 6 spotkań i spadli na 5. miejsce w dywizji metropolitalnej oraz 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Capitals są na 6. miejscu w tej samej dywizji i na 4. w tabeli "dzikiej karty". Do zamykanej przez ich wczorajszych rywali strefy play-off na Wschodzie tracą 5 punktów.

Dallas Stars na wyjeździe pokonali Seattle Kraken 4:3. Joe Pavelski uratował "Gwiazdy" przed porażką golem zdobytym na 70 sekund przed końcem trzeciej tercji już po wycofaniu bramkarza, a Fin Miro Heiskanen zdobył zwycięską bramkę w dogrywce. Ten ostatni zaliczył także asystę, również z golem i asystą mecz zakończył jego rodak Roope Hintz, a na liście strzelców znalazł się jeszcze Mason Marchment. Zespół z Dallas wygrał pierwsze 2 mecze najdłuższej w sezonie 6-meczowej serii wyjazdowej. Punktował w 6 ostatnich meczach w obcych halach, wygrywając 5 z nich. Obecnie prowadzi w dywizji centralnej. Zespół Kraken zajmuje zaś 3. miejsce w dywizji Pacyfiku. Obie ekipy zmierzą się ze sobą w Seattle ponownie jutro.

Najdłuższą aktualnie serię zwycięstw w NHL ma niespodziewanie zespół Vancouver Canucks, który nie liczy się już w walce o play-off. Tej nocy podopieczni Ricka Toccheta pokonali u siebie Ottawa Senators 5:2, odnosząc już 4. zwycięstwo z rzędu. Andriej Kuźmienko strzelił 2 gole, J.T. Miller i Nils Åman zaliczyli po bramce i asyście, a dla zwycięzców trafił też Sheldon Dries. Canucks po raz pierwszy w tym sezonie wygrali 4 kolejne spotkania. Nie tylko obronili wszystkie 3 osłabienia, ale jeszcze w jednym z nich Miller zdobył gola. W osłabieniach bronią się co prawda najgorzej w NHL (68,8 %), ale pod względem liczby goli zdobytych w mniejszym liczebnie składzie są na 2. miejscu w lidze (11). W dywizji Pacyfiku zajmują 6. miejsce. Senators są na 5. pozycji w dywizji atlantyckiej i w rankingu "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej.

Zespół Minnesota Wild pokonał na wyjeździe 5:2 outsidera konferencji zachodniej San Jose Sharks. Po golu i asyście dla "Dzikich" zaliczyli: Matt Boldy, Marcus Johansson, Jared Spurgeon i Mats Zuccarello Aasen, a do siatki trafił też Frédérick Gaudreau. Bramkarz gości Marc-André Fleury obronił 35 strzałów i wygrał 5. mecz z rzędu. Zespół z St. Paul punktował w 12 ostatnich spotkaniach, a wygrał 10 z nich. W dywizji centralnej zajmuje 2. miejsce. Sharks pozostają na ostatniej pozycji w dywizji Pacyfiku i konferencji zachodniej oraz na przedostatniej w całej lidze. Asystując przy jednym z goli ich obrońca Erik Karlsson zdobył 84. punkt w tym sezonie i ustanowił klubowy rekord jednego sezonu wśród defensorów. Szwed  jest najlepiej punktującym obrońcą tych rozgrywek w NHL, a w ogólnej klasyfikacji punktowej ligi zajmuje 7. miejsce.

Rzuty karne rozstrzygnęły mecz w Los Angeles. Miejscowi Kings zakończyli tam serię 5 zwycięstw, przegrywając 1:2 z Nashville Predators. Karnego jako jedyny wykorzystał Matt Duchene, z gry trafił dla "Drapieżników" Tommy Novak, ale pierwszą gwiazdą meczu wybrano bramkarza gości Kevina Lankinena, który obronił 26 strzałów z gry i wszystkie 3 karne. Zespół z Nashville swojego jedynego gola z gry zdobył w przewadze, a sam obronił 3 osłabienia. Predators zajmują 5. miejsce w dywizji centralnej i 3. w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji zachodniej. Do okupujących ostatnią premiowaną awansem do gry o Puchar Stanleya pozycję Winnipeg Jets tracą 6 punktów, ale mają do rozegrania o 3 mecze więcej. Kings są wiceliderami dywizji Pacyfiku. Dopiero po raz 2. w tym sezonie przegrali serię rzutów karnych. 6 takich rozgrywek wygrali.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Przeczytaj dodatkowo
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Tyski Fan: Niechaj pan nieudolny prezes z brzuszkiem zainteresuje się gdzie rozprowadza bilety
  • Figowiec22: dzisiaj też chodził gosc w innych barwach spokojnie sobie pił piwo
  • sethmartin: chce gość z dzieciakami poglądać hokej a mieszka w np. Lublinie. Siada przed tv i szybko wygania dzieci bo brrr. On nic o kosach nie wie!! chce oglądać widowisko sportowe
  • fruwaj: marne pocieszenie że w Katowicach będzie jeszcze gorzej
  • emeryt: wśród wielu ga.moni tzw kibicowskich skala jest jedna,kto sie kogo boi,kto przed kim uciekał,jakies zgody,jakies układy...wielu z nich marna wiedza nt swojego klubu,marna wiedza kto gra że juz o historii klubu nie wspomne
  • emeryt: i czy sie to komus podoba czy nie-na koszykówce siatkówce czy recznej tego niema i to oni maja sponsorów ligi i to oni sa pokazywani w tv...
  • fruwaj: władze ligi też nie pomagają jak choćby nie dali walkowera jak kibole katowiccy wpadli do boksu drużyny gości rozwalając pleksy bo skakali i kopali jak małpy
  • fruwaj: święte słowa eme
  • emeryt: fruwaju kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem...na kazdym lodowisku mozna zaobserwowac tego typu zezwierzęcenie
  • Tyski Fan: Dokładnie
  • sethmartin: dziwne....siatka, kosz czy ręczna włąśnie. kontak boisko widownia znacznie bliższy a zachowania inne.
  • emeryt: niech ga.monie tez maja świadomośc że miejsce w którym obecnie znajduje sie polski hokej to tez ich wina
  • rawa: Chcemy hokeja tvp, rozwoju polskiego hokeja wiec musimy to kibolstwo tepic. Mnie jako GieKSiarza nie interesuja ich kosy. Chcialbym zeby Kato mialo nowe lodo 5tys, zeby ludzie z dzieciakami mogli isc spokojnie na mecz. Chcialbym zeby na meczach byli goscie. Niby potepiacie ta kopana patologie ale sami zachowujecie sie momentami jak oni. Po co te wyzywanie od cyganow, dzbanow itd. Jak chcemy odbudowac hokej w Polsce to musimy zaczac od szacunku do samych siebie.
  • Tyski Fan: No przecież u nas na koszu jest super atmosfera
  • Tyski Fan: Rawa wystarczy iskierka i leci
  • Figowiec22: i100 osób na widowni?
  • fruwaj: Tyski bo kibolka nie uznaje koszykarzy za prawdziwy GKS Tychy i całe szczęście
  • Tyski Fan: Niestety jesteśmy samicami Alfa i naprawdę wiele nie trzeba
  • Tyski Fan: Kurczę tego akurat nie wiedziałem
  • rawa: Tyski Fan ale nawet tutaj dajemy sie podpuszczac napinaczom.
  • Tyski Fan: Samcami
  • Tyski Fan: Masz rację
  • Tyski Fan: Ja też święty w tej kwestii nie jestem
  • sethmartin: A kto to niby jest GKS TYCHY??? Miasto odstawi finanse , firmy się wycofają i co?? Dadzą kasę ci to tak wyśpiewują GKS to myyyyy!!!
  • Tyski Fan: Myślę że całe pokolenie musi minąć żeby to zmienić
  • Figowiec22: nie
  • sethmartin: równowaga i wzajemny szacunek jeśli ktoś wie co to szacunek np. dla innych kibiców
  • Tyski Fan: No chyba wszyscy pamiętamy czasy 5 ligi kopanej i GKS Tychy to tak naprawdę my kibice
  • Arma: Myślę że wpadacie w pułapkę sentymentu wobec dyscypliny. Oglądacie hokej lata, zaczynaliście kiedy dyscyplina była w innym miejscu i były inne relacje między kibicami. Tak się składa że parę lat temu zacząłem kibicować i chodzić na mecze i nawet nie wiedziałem na czym polega hokej ale słyszałem wiele opowieści o tym jak się robiło porządek z kibicami albo o burdach x lat temu. Nie miałem dobrego podejścia chociaż by do kibiców Tychów a byłem wtedy gówniarzem który nie wiedział nic.
  • Tyski Fan: Przecież trzeba usiąść przed finałem Play Off i pogadać z osobami decyzyjnymi o tym że to jest reklama dla naszego miasta i klubu.
    Że nie życzymy sobie takiego zachowania itp
    Wszystko idzie załatwić ale u nas każdy sobie
  • sethmartin: mam swoje lata i szkoda mi zdrowia. pozdrawiam normalnych i życzę naszym walki i jeszcze raz walki a części tzw.kibiców....nic nie życzę.
  • LukaszOsw: Wiele zaszłości jest na lodowiskach. W ostatnich latach na loko w Oświęcimiu widziałem grupki kibiców Sanoka, Jastrzębia, Torunia, Podhala czy Sosnowca. Wszyscy w barwach. Nikt nikomu nic nie robił, co więcej robili sobie fotki z naszymi kibicami pijąc wspólnie piwo. Wiadomo że w hokeju czasem emocje są ogromne ale powinno się nad nimi panować i nie przenosić ich z lodu na trybuny.
  • fruwaj: znam kilku chłopów z Oświęcimia - super goście z Karatem na czele. To dla mnie wzór kibica i takich bym sobie życzył u nas
  • Figowiec22: sethmartin Tobie też dużo zdrowia pamietam z bramki i z mikrofonu
  • sethmartin: dzięki i pozdrawiam
  • Figowiec22: szacunek za te lata
  • MORBIT: Chodzę na mecze Katowic. Wszyscy wokół wiedzą, że jestem tyski. I nie ma z tym problemu. Pogadamy sobie, powrzucamy na wesoło od dzbanów i cyganów. Oglądamy razem mecz. W tamtym roku w półfinałach miło się na przerwach dyskutowało. Katowiccy, tyski i oświęcimscy. Można ? Można.
  • fruwaj: a przychodzisz w mundurze czy bez ;)
  • emeryt: Morbicie ok ale na bardziej masowo skale to nie przejdzie,wiele zależy tez od przebiegu spotkania,jesli prym wiodo goscie to wizytacja na danym lodowisku moze skończyc sie dośc przykro
  • fruwaj: nie wierzę że gdybym do Kato przyszedł w tyskich barwach wyszedłbym cało...
  • MORBIT: Samobójcą nie jestem;)
  • fruwaj: no właśnie ;)
  • emeryt: nie znam za bardzo historii układów kibicowskich w Czechach ale może wiecie czy takie zgody na meczach to dawna utarta historia czy oni tez zmagali sie kiedyś z patologio na trybunach?
  • Figowiec22: MORBIT mieszkasz na balbinie?
  • emeryt: w Trincu byłem 2x w życiu nawet nie pamietam dobrze tego co działo sie na lodo jak tej otoczki na trybunach,tej tolerancji i fajnej atmo na trybunach i w kolejce...po piwo z kibicami gości
  • emeryt: nie obrażajmy sie na tv,zróbmy porządek we własnych kuwetach a przyjdzie taki dzień że i o hokeju w tv sobie przypomno
  • hanysTHU: Ale szali Jebat Vitki z fakersami we Trzyńcu nie widzieli,co?
  • hanysTHU: Frydek też się lubi z Havirzovem
  • botanick: A Żwirek z Muchomorkiem..
  • emeryt: czarne owce zawsze się znajdo hanysie,liczy sie trend
  • MORBIT: @ Figowiec: mieszkam 20 lat w Katowicach
  • Figowiec22: ok
  • hanysTHU: Gucio z Mają
  • hanysTHU: Teklę omijają xd
  • Frasier: Morbit, podpisuję się pod Twoim komentarzem. Na półfinałach momentami też była jazda na rywala, ale ci chłopcy po 4 latach rozruszali całą halę i atmosfera była jak za dawnych lat. "Nic się nie dzieje" chciał śpiewać każdy. Niestety finał został zepsuty przez kibolów piłkarskich wraz z wodzirejem, który na twarzy (hm?) ma wręcz wypisaną nienawiść do przeciwnika z Katowic. Jedyne co zrobili to obrażali rywali, zepsuli atmosferę całej hali, zniechęcili dzieci i zabrali bilety hokejowym k
  • Frasier: kibicom, którzy minutę po 13 już nie mogli kupić biletów,bo te byly rozprowadzone wsrpd piłkarskich tzw. kibiców
  • PanFan1: Drobne szczegóły, ale przecież w każdym finale o to właśnie chodzi, 4:0 - tak myślę że będzie, po trzech meczach w półfinale (gieksa v pasy) napisałem, tu gra mistrz .
  • Frasier: Ale wcześniej pisałeś, że Cracovia w drodze po mistrzostwo odda góra jeden mecz w całych plejofach ;)
  • Luque: Żeby zrobić to o czym marzycie potrzeba by stworzyć kluby hokejowe o innych nazwach, które nie są kojarzone z piłką nożną, tylko wtedy już nie będzie takiego dopingu itd.
  • botanick: Jedno miasto,jeden klub GKS Tychy,mam nadzieję że mroczne czasy wynalazków typu Sokół czy Tysovii już minęły bezpowrotnie.
  • botanick: Tymczasem gratulację dla Polonii Bytom za MP juniorów.Może w następnym sezonie Polonia PHL?
  • Ligota_GKS: Nie wiem czy wiecie, ale na przełomie lat 80/90 (nie pamiętam dokładnie) mieliśmy z Tychami tzw. zgodę kibicowską;)
  • born-for-unia: Dzisiaj mecz spuszczonych głów. Zgadzacie się z Rudolfem, że nie powinno to być grane?
  • KOS46: Powinny być grane. Mamy coś jednak do udowodnienia i mam nadzieję, że to udowodnimy, a poza tym to gra o podium MP, chyba, że sami mamy to w głębokim poważaniu i tak chcemy budować prestiż polskiego hokeja pokazując, że nie ma znaczenia medal MP.
  • emeryt: pytanie pomocnicze...a gdyby o walki o 3 miejsce stanęła ekipa Sosnowca albo Torunia?
  • emeryt: KOS ale my już nie musimy nic udowadniać,koń/sezon jaki jest każdy widzi
  • KOS46: Rudolfowi się punkt widzenia zmienił... on kilka razy już walczył o brąz i wtedy uważał to za sukces... prześledźcie jego trenerską karierę sprzed Cracovii (trenował KTH, Polonię, Tychy) - wtedy brązy, które zdobywał były sukcesem
  • born-for-unia: My też mieliśmy brąz po siedmiomeczowej batalii z Jastrzębiem i to był sukces. Teraz przy formule best of three to prestiżu wielkiego nie ma. Bardziej chodziło mi o to, że może na przyszły sezon dać dwa brązy, albo medal lepszemu po zasadniczej, wtedy rośnie prestiż sezonu regularnego
  • born-for-unia: Poza tym np takie mało prestiżowe rozgrywki o Puchar Stanleya nie grają o trzecie miejsce ;)
  • uniaosw: Ktoś wie czy Padakin już dzisiaj zostawia sprzęt w Krakowie?
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/valhalla-cup-2023
  • emeryt: uniaosw a pamietasz może jak to było z Philipsem...?
  • PanFan1: @Fraiser - tak pisałem że Cracovia zdobędzie mistrza i że odda góra trzy mecze rywalom w drodze do tytułu, ale nie zakładałem - a pewny jestem że nie tylko ja, bo postawa gieksy w PO jest dużą niespodzianką nawet dla wielu kibiców jej samej - że Gieksa tak odpali, pisałem też po drugim meczu półfinału że to będzie długa i wyrównana rywalizacja i że w tej parze gra przyszły i obecny mistrz, to też mi pamiętasz ❓
  • Hokej_Fan_GKS_TYCHY: Ligota GKS to nie do końca było tak jak piszesz. Część od nas jeździła do was za co musieli później przepraszać. Byłem na tym wyjeździe na którym przepraszali.
  • Frasier: Panie Fanie, mam nadzieję, że pomylisz się też tak jak z tą Cracovią :)
  • PanFan1: obaczymy, ale przypuszczam że wątpię 😉
  • uniaosw: Eme pamiętam no i ?
  • emeryt: no i chyba Cie to nie dziwi
  • emeryt: rozmawianie z zawodnikami jeszcze w czasie trwania rozgrywek
  • uniaosw: Kompletnie nie dziwi bo tak każdy robi
  • uniaosw: Tylko trochę słabo dawać swoje namiary Sidorowi podczas trwania półfinałów, po sezonie ok
  • uniaosw: Pewnie napisałem za dużo ale dla mnie i tak jest po sezonie więc co to za tajemnica żadna, chyba że nagle zostanie
  • unista55: @uniaosw - a co w tym dziwnego? (o ile to prawda), przecież od X lat tak się robi. Końcówka sezonu = początke negocjacji, niezależnie od tego, czy play-offy jeszcze trwają.
  • unista55: To tak jakbyś miał normalną pracę, z umową do końca kwietnia i oczywiste, że rozmawiasz, wysyłasz swoje CV do innych pracodawców, mimo, że pracujesz nadal w obecnej firmie.
  • Hokejowy1964: I takim to sposobem mecz o 3 miejsce nie zmieścił się w ramówce tvpis bo kopaczy do 21 lat pokazują.....mają w rzyci hokej , z wielką łachą pokazują Finały , które w żaden sposób nie były reklamowane.....lepiej pokazać piłkę wodną i hokej.....podwodny - noż k..... mać !!!
  • hubal: kiedy leci hokej podwodny ?
    chętnie luknę
  • emeryt: radakcjo prosimy o wyniki oglądalnosci pierwszego finału phl...moze wtedy 1964 przestanie beceć
  • Unikatowy99: Hubal uważam że wygraliście z nami po to aby sięgnąć po mistrza
  • hubal: 99 finał trwa , dzieki za wsparcie
  • Luque: Hokejowy nie płacz, mecz o 3 miejsce to taki medal z kartofla nie praktykowany prawie nigdzie...
  • gieksa76: Dzisiaj final pocieszenia wielkich drużyn z Małopolski. Odpowiednie drużyny w odpowiednim miejscu.
  • szop: gieksa76 odpusc zlosliwosci pozdro
  • szop: to marna prowokacja :)
  • unista55: A niech się cieszy sukcesem Katowic, wszystko szybko mija...
  • hanysTHU: Pustki ...
  • hanysTHU: Aaaeeeej.jaaaoooo!
  • gieksa76: Inni prowokują jest dobrze. Jakby GIEKSA była słaba i grała o brąz to by się działo. Powodzenia w finale pocieszenia niech wygra lepszy
  • Młodziutki: Atmosfera jak mecz ligowy
  • Cola: niby bramkarza mamy i niby stoi w tej bramce
  • Luque: Zielona religia wchodzi do hokeja... paranoja na całego i to się szykuje na całym świecie...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2023 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe