Od poniedziałku treningi wznowili nasi hokeiści. Na pierwszych treningach prowadzonych przez Mariana Brusila pojawiło się 23 zawodników, w tym dwaj obcokrajowcy. Komplikuje się natomiast sprawa sparingów, które mamy rozegrać w sierpniu.
W KH zabraknie ostatecznie słowackiego bramkarza Ronalda Gabasa, z którego usług zrezygnowali działacze. W jego miejsce pojawił się, dobrze znany w Sanoku, 20-letni Ukrainiec Mykola Voroshnov, który rywalizuje o miejsce w składzie z Łukaszem Jańcem i Tomaszem Lisowskim. Drugim obcokrajowcem jest słowacki napastnik Marian Lastiak, w poprzednim sezonie występujący w I-ligowym zespole SaHK Bańska Bystrica. Nową twarzą w drużynie jest także 19-letni obrońca Maciej Maryniak, wychowanek Damisu Warszawa, ostatnio grający w rezerwach Stoczniowca Gdańsk (I liga). Jak dowiedzieliśmy się w klubie, jeśli jego umiejętności przypadną do gustu trenera Mariana Brusila, to pozostanie w Sanoku. Od najbliższego poniedziałku treningi rozpocznie natomiast Wojciech Milan, który wraca po dwuletnim pobycie w Anglii.
Jeśli chodzi o sparingi to wiadomo, że jutro rozegramy mecz w Krynicy (rewanż w Sanoku w przyszły piątek). Niestety, nie dojdzie do skutku wyjazd kibiców na jutrzejszy pojedynek, gdyż zgody na to nie udzielili włodarze KTH. Ponadto 19 sierpnia zagramy na wyjeździe z HKM Humenne (I liga), 23 sierpnia w Nowym Targu z Wojasem (rewanż w Sanoku 30 bm.), a 2 września na Torsanie podejmować będziemy zespół HC 96 Bardejov. Niestety, nie odbędą się za to oba planowane mecze z Cracovią. – Trener Rudolf Rohaczek okazał się niepoważnym człowiekiem – mówi wiceprezes KH Józef Kornecki. – Ponad miesiąc temu zaplanowaliśmy po jednym meczu w Krakowie i Sanoku, a teraz dowiadujemy się, że do nas nie przyjadą, gdyż mają sparing z Tychami. Trener Cracovii na jednym z portali internetowych powiedział, że mecz u nas dlatego się nie odbędzie, gdyż nadal nie mamy zamrożonego lodowiska. Przecież to kompletna bzdura – dodaje. W tej sytuacji trwa poszukiwanie nowych sparingpartnerów. Dzisiaj okaże się, czy zagramy dwa mecze z Dworami Unią Oświęcim, a trener Brusil ma w zanadrzu jeszcze pojedynki z drużyną Dukli Prešov (I liga słowacka).
Nadal nie wyjaśniła się kwestia pozyskania obrońców Tomasza Połącarza (Dwory Unia Oświęcim) i Bartłomieja Talagi (Wojas Podhale Nowy Targ). W obu przypadkach ewentualne wypożyczenie wchodzi w rachubę po kilku pierwszych meczach kontrolnych. Bliżej gry w KH jest Połącarz, który nie znalazł się w składzie na wyjazdowy mecz z Havirovem Panthers. – Zdajemy sobie sprawę, że musimy wzmocnić skład, ale to uzależnione jest także od naszych możliwości finansowych – kontynuuje Kornecki. – Chciałbym zdementować informacje, które ukazały się w prasie regionalnej o naszej rzekomej tragicznej sytuacji finansowej. Faktem jest, że na razie nie mamy do końca zamkniętego budżetu, ale w chwili obecnej prowadzimy rozmowy z kilkoma potencjalnymi sponsorami. W najbliższych dniach wyjaśnią się sprawy dotyczące sponsorowania drużyny przez kilka firm. Miejmy nadzieję, że rozmowy te zakończą się dla nas pomyślnie – stwierdził na zakończenie wiceprezes klubu.
Wbrew krążącym plotkom zawodnicy ćwiczą dwa razy dziennie. Od poniedziałku zajęcia odbywać się będą także na siłowni – Na treningach dostajemy ostro w kość. Wylewamy ostatnie poty, ale to na pewno zaprocentuje w rozgrywkach ligowych – zapewnia napastnik Maciej Radwański. – Na razie normalnie trenujemy i rozegramy wszystkie mecze kontrolne. Z naszej strony zrobimy wszystko, aby być zespołem optymalnie przygotowanym do gry w ekstraklasie. Czekamy na to co zrobią nasi działacze – dodaje.
Kilka dni temu z funkcji kapitana zrezygnował Arkadiusz Burnat. – Decyzja, którą podjąłem, wynika z tego, że w chwili obecnej nie mam na tyle wolnego czasu, aby zajmować się sprawami drużyny.
|
|
Czytaj także:
