Jak wykorzystywać grę w przewadze pokazali w dniu dzisiejszym Zagłębiu hokeiści Cracovii, którzy w małej hali katowickiego Spodka pokonali klub z Sosnowca 6:0.
Pierwszym elementem wartym odnotowaniem była bramka, którą w 4 minucie zdobyli hokeiści z Krakowa. Grając w przewadze (na ławce Marcin Kozłowski) Pinc podał krążek do Słabonia a ten strzałem po lodzie pokonał Tomasza Jaworskiego. Dwie minuty później do stanu 1:1 mógł doprowadzić Karel Horny jednak zbyt silnie uderzył i krążek minął bramkę. Pod koniec tercji Zagłębie ponownie stanęło przed szansą wyrównania, jednak dwukrotnie nie potrafiło wykorzystać przewagi jednego zawodnika.
Druga tercja zaczęła się od zmasowanych ataków „gospodarzy” co przyniosło efekt w 26 minucie. Grając po raz kolejny w przewadze Csorich podał pod niebieską linię do Pasiuta, a ten silnie strzelił w okienko. Trzy minuty później mogło być już 3:0, jednak krążek po strzale Hartmanna odbił się od słupka. Po stracie drugiej bramki goście mogli zdobyć kontaktowego gola, jednak nieumiejętność strzelecka Jaroslava Filo spowodowała, że wynik nie uległ zmianie. Problemu z wykańczaniem sytuacji nie ma za to Marian Csorcich, który dobijając odbity od Jawy krążek zdobył trzeciego gola, ponownie grając w przewadze.
Ostatnią tercję rozpoczął strzał Marcina Kozłowskiego, którym chciał zaskoczyć Rafała Radziszewskiego - bezsuktecznie. W 42 minucie grając po raz kolejny z przewagą jednego zwodnika Cracovia zdobyła kolejnego gola – podanie Leszka Laszkiewicza wykorzystał Pasiut. Ten sam zawodnik pięć minut później zdobył trzeciego gola w tym spotkaniu. Bramkę tą można przypisać również Tomaszowi Jaworskiemu , który chcąc kopnąć krążek nie trafił w „gumę”, a ta wpadła do bramki. Ostatnią i jedyną zdobytą w równych składach bramkę Krakowianie zdobyli wykorzystując błąd okrojonej obrony Zagłębia (w meczu nie zagrał Syczew i Sosiński). Po stracie krążka przed własną bramką Tomasz Majewski nie zdołał zatrzymać Michała Pinca, który ustalił wynik spotkania.
Po jednostronnym widowisku Cracovia pokonała Zagłębie 6:0.
Po meczu powiedzieli:
Rudolf Rohacek [trener Cracovii]: Po zdobyciu trzeciej bramki kontrolowaliśmy grę . Podstawą dzisiejszej wygranej jest bardzo dobra gra w obronie i kapitalna postawa Radziszewskiego.
Jarosław Morawiecki [trener Zagłębia]: Widać brak obrońców w moim zespole, większość bramek straciliśmy grając w osłabieniu. Nie mamy wielkiego składu i myślę, ze jeżeli nie będzie wzmocnień, to nie będziemy w stanie osiągać korzystnych rezultatów.
Tomasz Jaworski:[Zagłębie]: Złapaliśmy jakiś mały dołek, trudno przegraliśmy i trzeba się z tym pogodzić. Widać było dzisiaj, że gra w osłabieniu nie wychodzi nam najlepiej. Przed nami kolejne mecze, w których do zdobycia są punkty, więc musimy o nie powalczyć.
Bramki dla Cracovii: Słaboń (4)PP1, Pasiut ( 26,42,47)PP1 Csorich(37)PP1, Pinc, (51) ,
Kary: Zagłębie- 43 ( w tym 20+5 dla Teddyego Da Costa) min., Cracovia- 39 ( w tym 20+5 dla Piekarskiego) min.
Sędziowali: Marczuk-Kubiszewski,Gawron
Widzów: Mecz bez udziału publiczności
Skład Zagłębia: Tomasz Jaworski – Pavel Urban, Adrian Labryga, Marcin Kozłowski, Tomasz Kozłowski, Karel Horny,Jacek Rutkowski, Mariusz Puzio, Jaroslav Filo, Robert Grobarczyk, Kamil Duszak, Gabriel Da Costa, Teddy Da Costa, Rafał Twardy, Paweł Jasicki, Łukasz Rutkowski, Łukasz Podsiadło, Tomasz Majewski, Karol Golec
Skład Cracovii: Rafał Radziszewski – Grzegorz Piekarski, Marian Csorich, Leszek Laszkiewicz, Grzegorz Pasiut, Richard Hartmann, Daniel Galant, Piotr Gil, Zbigniew Podlipni, Damian Słaboń, Michał Pinc, Tomasz Landowski, Mariusz Jastrzębski, Marcin Cieślak, Daniel Laszkiewicz, Paweł Kozendra,Stanisław Urban, Ondrej,Prokop,Sebastian Witowski,
Czytaj także:
