Hokeiści EC Będzin Zagłębia Sosnowiec dopisali do swojego konta pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie TAURON Hokej Ligi. Podopieczni Piotra Sarnika zwyciężyli na wyjeździe z KH Energą Toruń 2:0. Kluczem do zwycięstwa była bardzo dobra postawa w defensywie i świetna dyspozycja Patrika Spěšnego, który zatrzymał, aż 30 strzałów rywali.
Oba zespoły do spotkania przystąpiły asekuracyjnie i w pierwszej tercji oglądaliśmy prawdziwe hokejowe szachy. Żadna z drużyn nie była w stanie wykreować sobie dogodych szans strzeleckich i po pierwszej odsłonie mieliśmy wynik bezbramkowy.
W drugiej tercji w końcu doczekaliśmy się na pierwszego gola. Sosnowiczanie pracowali bardzo skrzętnie w defensywie i podczas jednej z kontr wypracowali sobie grę w przewadze, by po kilku sekundach gry w liczebnej przewadze Dominik Nahunko strzałem z powietrza mógł otworzyć wynik spotkania.
Gospodarze ruszyli po stracie bramki do odrabiania strat, ale większość ich prób kończyła się na linii niebieskiej tercji ofensywnej, gdzie bardzo skutecznie spisywali się defensorzy przyjezdnych, którzy już do końca drugiej tercji nie pozwolili podopiecznym Juhy Nurminena na nawiązanie kontaktu.
Trzecia odsłona to również natarcia miejscowych, ale i te kończyły się dość szybko. Goście byli piekielnie skuteczni w defensywie, a do tego świetnie spisywał się Patrika Spěšny, który raz za razem zatrzymywał akcje torunian.
Nieskuteczność gospodarzy zemściła się na nich, gdy po jednej z kontr w 47. minucie Szturc na kilka razy dobił strzał kolegi z zespołu i podwyższył prowadzenie sosnowiczan. Ekipa “Stalowych Pierników” już do końca spotkania biła głową w mur i nie potrafiła znaleźć recepty na bardzo szczelną defensywę drużyny z Sosnowca.
To pozwoliło gościom na zgarnięcie pierwszego kompletu punktów w sezonie po dwóch porażkach z rzędu, miejscowi z kolei po zwycięstwie z Podhalem, musieli znów przełknąć gorycz porażki tym razem nawet bez zdobytej bramki.
KH Energa Toruń - EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:0, 0:1, 0:1)
0:1 Dominik Nahunko - Roman Szturc, Damian Tyczyński (31:13, 5/4),
0:2 Roman Szturc - Jakub Šaur (46:53).
Sędziowali: Paweł Breske, Patryk Pyrskała (główni), Eryk Sztwiertnia, Sławomir Szachniewicz (liniowi).
Minuty karne: 4-4.
Strzały: 30-27.
Widzów: 1218,
KH Toruń: A. Svensson - P. Svars, O. Kurnicki; J. Kwiatkouski, M. Syty, O. Worona - A. Jaworski, A. Johansson; D. Fjodorovs, R. Arrak, K. Kalinowski - J. Henriksson (2), K. Lawlor; P. Napiórkowski, J. Vähätalo, J. Persson - M. Zieliński, J. Gimiński; M. Kalinowski, J. Prokurat (2), P. Kogut.
Trener: Juha Nurminen
Zagłębie: P. Spěšný - M. Charvát, M. Kotlorz (2); R. Szturc (2), D. Tyczyński, P. Krężołek - J. Šaur, M. Sozanski; M. Bernacki, J. Viikilä, D. Nahunko - M. Naróg, W. Andrejkiw; I. Korenczuk, R. Sawicki, M. Djumić - O. Krawczyk; A. Karasiński, N. Bucenko, E. Kaczyński i A. Menc.
Trener: Piotr Sarnik
Czytaj także: