Hokej.net Logo

Pierwszy mecz będzie najważniejszy

Pierwszy mecz będzie najważniejszy

Beniaminek kontra mistrz! Spotkania pomiędzy tymi dwoma drużynami zapowiadają się bardzo ciekawie. Po jednej stronie drużyna, która swoją przygodę w najwyższej klasie rozgrywek hokeja w Polsce rozpoczęła dopiero od tego sezonu. Z kolei po drugiej zespół z ogromnym doświadczeniem i tytułem mistrzowskim. Teoretycznie szanse jastrzębian są niezbyt duże, ale nasi hokeiści kilka razy w tym sezonie sprawili nam miłe niespodzianki. Można przypomnieć chociażby starcia z Cracovią. Trzy z czterech spotkań obu drużyn zakończyły się wynikami "na styku". Jak będzie tym razem? O tym przekonamy się już w najbliższy weekend. Jedno jest pewne emocji na wysokim, sportowym poziomie bez wątpienia nie zabraknie!


Każda z drużyn będzie podchodziła do tych spotkań z zupełnie innym nastawieniem i motywacją. Krakowianie zagrają zapewne pod większą presją, bo jeśli przegrają rywalizację z jastrzębskim GKS-em, nie uda się im obronić tytułu. Z kolei celem ekipy z Jastrzębia jeszcze przed rozpoczęciem sezonu było utrzymanie się w lidze. Udało się osiągnąć o wiele więcej. Miejsce w ekstralidze na kolejny sezon, zapewnili sobie już na początku tego roku (po dwóch pierwszych spotkaniach II etapu), a teraz zagrają w play-off z jedną z czołowych drużyn PLH.

Jaka była droga jastrzębskich hokeistów, aby znaleźć się w play-offach? Zapewne wszyscy zgodnie stwierdzą, że nie było to łatwe. Oprócz wspaniałych momentów, które miejmy nadzieję na długo pozostaną w naszej pamięci, zdarzały się również słabsze chwile. Na szczęście kryzysy udało się pokonać i jesteśmy tu, gdzie jesteśmy, czyli w play-offach!

Mecz inaugurujący ligę przyciągnął na trybuny „Jastoru” sporą rzeszę kibiców, którzy o mały włos staliby się świadkami niemałej sensacji. Wówczas niewiele zabrakło jastrzębianom do tego, by pokonać Mistrzów Polski. Ostatecznie po 60 minutach gry w niezwykle trudnych warunkach (wysoka temperatura i topiący się lód) lepsi okazali się przyjezdni, ale tylko o jedną bramkę (2:3). Brak szczęścia w starciu z Cracovią został zrekompensowany jastrzębianom w spotkaniu z janowianami. Po zwycięstwie w meczu z Naprzodem nasza drużyna mogła cieszyć się z pozyskania pierwszych trzech punktów. Co jeszcze należy pamiętać z tej części rozgrywek? Pełen emocji mecz z Sanokiem (koniec września), który zakończył się dopiero w rzutach karnych (o zwycięstwie zadecydował karny w wykonaniu Grzegorza Piekarskiego). Lepszego rozpoczęcia II rundy, niż zwycięstwem z Cracovią, nie można było sobie wyobrazić. Jako bohater tamtego meczu zapisze się w historii jastrzębskiego hokeja Słowak, Andrej Szoke, który dwukrotnie pokonał bramkarza rywali. W pamięć wiernych kibiców drużyny z Jastrzębia zapadnie również zwycięstwo z wielokrotnym mistrzem Polski, Wojasem Podhale Nowy Targ. Trzy bramki, które zagwarantowały nam wygraną wartą trzy punkty, zdobyli Czesi, grający w barwach jastrzębskiego GKS-u: Lipina, Pavlacka oraz Zdrahal. Obojętnie nie da się również przejść obok zwycięstw z gdańskim Stoczniowcem. Jastrzębianie dwukrotnie pokonali drużynę z Gdańska (3:2 oraz 5:2). Jednak nie zawsze było tak „różowo”. Kryzys, jaki dopadł naszą drużynę w III rundzie wszyscy najchętniej wymazalibyśmy z pamięci. Na szczęście udało się go przerwać, pokonując... Zagłębie Sosnowiec! Na Stadionie Zimowym w Sosnowcu padła tylko jedna, ale jakże ważna dla nas bramka. Celny strzał Mateusza Danieluka pozwolił nam na „odbicie się od dna”. Jastrzębianie udowodnili swój powrót do lepszej dyspozycji niemal „roznosząc” Polonię Bytom. 25 listopada 2008 roku kibice zgromadzeni na „Jastorze” zobaczyli pierwszą „dwucyfrówkę” w wykonaniu swoich ulubieńców (12:0). Jeszcze przed końcem tej części rozgrywek czekała nas wszystkich kolejna niespodzianka, którą była wygrana z jedną z drużyn, która sprawiała nam najwięcej problemów. Pojedynek z GKS-em Tychy zakończył się zwycięstwem JKH GKS Jastrzębie 3:1. A krążek wpadał do bramki tyszan kolejno po strzałach: Kąkola, Szoke i Radwana. W tej rundzie po raz kolejny udało się również pokonać Zagłębie Sosnowiec (5:4). Po zakończeniu tego etapu z dumą mogliśmy stwierdzić, że nie ma w ekstralidze drużyny, z którą nie udałoby nam się wygrać!

Wraz z nowym rokiem rozpoczął się drugi etap rozgrywek PLH. Jastrzębianie znaleźli się w grupie słabszej, gdyż po zakończeniu pierwszego etapu uplasowali się na siódmej pozycji (ale strata do szóstego w tabeli GKS-u Tychy wynosiła zaledwie 1 oczko!). Z sześciu spotkań, jakie musieli rozegrać nasi hokeiści, zwycięstwem zakończyły się cztery. Już po pierwszym meczu z Polonią Bytom wiadomo było, że zagramy w play-offach. Starcie z TKH Toruń, wygrane 7:3, przesądziło o tym, że II etap zakończymy na siódmym miejscu. Naszym rywalem w play-offach miała być więc drużyna, która II etap zakończy na drugiej pozycji. Niedawno wszystko stało się jasne i beniaminek zmierzy się z mistrzem!

Pierwsze mecze odbędą się w Krakowie: 13 i 14 lutego. Jak widać do pierwszego spotkania pozostało niewiele czasu... W której z drużyn po zakończeniu drugiego spotkania będą panowały lepsze nastroje? Odpowiedź poznamy w sobotę, 14 lutego, a już teraz trener oraz kilku zawodników wypowiedziało się na temat zbliżających się wielkimi krokami spotkań z Comarch Cracovią...

Trener, Ales Tomasek: Wiemy, że drużyna z Krakowa to Mistrz Polski, ale wszystkie mecze zaczynają się od wyniku 0:0, więc wszystko przed nami. Od samego początku będziemy walczyli o zwycięstwo. Trzy z czterech meczów, jakie z nimi rozegraliśmy zakończyły się wynikiem 3:2, więc zwycięstwo w tych przegranych spotkaniach było w naszym zasięgu. Na pewno się ich nie boimy i każdy mecz będziemy chcieli wygrać!

Petr Lipina: Cracovia to Mistrz Polski, ale wydaje mi się, że oni również obawiają się tych spotkań z nami. Każdy z nas ma szansę na wygraną. Myślę, że ten pierwszy mecz będzie najważniejszy, bo od tego jak zaczniemy, wiele będzie zależało. Pierwsze spotkania gramy w Krakowie, więc rywale będą pod większą presją, chociażby dlatego, że zagrają przed własnymi kibicami, którzy oczekują, że ich drużyna wygra. Dla nas najważniejsze będzie, żebyśmy nie stracili bramki na początku spotkania, bo wtedy gra nam się znacznie trudniej.

Andrej Szoke: Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani do meczów z Cracovią. Jedyne, co możemy teraz zrobić to dać z siebie wszystko, bo wszyscy wiemy, o co gramy. Dobrze byłoby wrócić z Krakowa z jednym zwycięstwem. To bardzo by nas podbudowało, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie będzie to łatwe zadanie. Cracovia to przecież nie jest byle jaka drużyna, tylko Mistrz Polski.

Kamil Kosowski: Mecze z Cracovią na pewno będą dla nas ważnym wydarzeniem. W końcu beniaminek zagra w play-offach z Mistrzem Polski. Od samego początku zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że jeśli znajdziemy się w play-offach, to bez wątpienia trafimy na mocnego przeciwnika. I nie myliliśmy się, bo okazało się, że zmierzymy się z drużyną z Krakowa. Zapewniam, że będziemy walczyli z całych sił. Na pewno większość ludzi z góry skazuje nas na porażkę, bo w końcu jesteśmy tylko beniaminkiem. Pomimo tego, że zdajemy sobie sprawę, że mało kto będzie w nas wierzył, to nam tej wiary na pewno nie brakuje. Jesteśmy dobrej myśli przed zbliżającymi się meczami. Naszym marzeniem jest sprawienie wszystkim „małej” niespodzianki, jaką byłoby wyeliminowanie Cracovii. Jednak nawet jeśli nam się to nie uda, to na pewno nie poddamy się bez walki. Emocji nie zabraknie do samego końca!

Pierwsze mecze z Comarch Cracovią odbędą się w Krakowie w dniach 13-14 lutego. Kolejne spotkanie zostanie rozegrane na "Jastorze", 17 lutego o 19.15.

Natalia Kożuch

fot. Magdalena Kowolik


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
  • uniaosw: Oby Bagiński i Matczak też zostali
  • Luque: Bagiś out, Matczak out, Obcokrajowcy out (za wyjątkiem Kaskinena i Viitanena)
  • Luque: Jaśkiewicz jak chce grać taką padakę to też out
  • Luque: Grać mają Sobecki, Ubowski, Krzyżek, Kucharski... na co my czekamy? Aż przepłacony obco skończy im kariery?
  • narut: dokładnie - niech Tychy dadzą dobry przykład teraz dla całej ligi, na to liczę, niech nasza młodzież się rozwija, a obco. poza mającymi pozytywny wkład, pakują manatki
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe