Hokeistki Polonii Bytom rozegrały w poniedziałek swój pierwszy, historyczny mecz. W sparingowym debiucie przegrały ze znacznie bardziej doświadczoną Cracovią 2:3.
- Myślałem, że będzie gorzej. Ten zespół istnieje dopiero od sierpnia, dziewczyny cały czas uczą się hokeja. Jak na pierwszy mecz i to od razu z tak mocnym przeciwnikiem, spisały się bardzo dobrze - cieszy się trener hokeistek Andrzej Banaszczak, obrońca męskiej drużyny Polonii.
Obie bramki dla polonistek zdobyła Karolina Późniewska, jedna z niewielu zawodniczek w bytomskim zespole, które trenują hokej dłużej niż kilka miesięcy. "Kała", jak mówią na nią koledzy i koleżanki, przez kilka lat z powodzeniem grała w drużynie MOSM-u Bytom. Z chłopakami! Dziś jest jedną z liderek kobiecej drużyny Polonii.
- Oprócz Karoliny, dobrze spisała się również nasza bramkarka Ola Frycz, która strój bramkarski założyła dopiero po raz piąty, czy szósty w życiu - uśmiecha się trener Banaszczak.
W dniach 9-10 grudnia bytomskie hokeistki wezmą udział w Turnieju Barbórkowym w Janowie. Wystąpią tam także zespoły z Jastrzębia, Tychów i Krakowa. Polonia przygotowuje się również do startu w rozgrywkach ligowych, które powinny ruszyć w przyszłym roku.
Czytaj także: