Znakomicie drugą rundę Pucharu Kontynentalnego rozpoczęli hokeiści GKS-u Tychy. Trójkolorowi przejechali się po drużynie Partizana Belgrad niczym walec drogowy, efektownie wygrywając 26:0.
– Mieliśmy dzisiaj wiele sytuacji i spokojnie mogliśmy zdobyć o kilka bramek więcej. Ten mecz był dla nas rozgrzewką przed dalszą fazą turnieju. Jutro poprzeczka będzie wyżej zawieszona, nie mówiąc już o niedzielnym spotkaniu z Coventry Blaze – przyznał Krzysztof Majkowski, drugi trener GKS-u.
Tyszanie od razu ruszyli na rywali i już po 29 sekundach prowadzili 1:0. Strzelecką kanonadę rozpoczął Adam Bagiński, który wykorzystał dobre podanie Radosława Galanta. Była to pierwsza składna akcja tyszan.
Trójkolorowi nie próżnowali, a najlepiej świadczy o tym fakt, iż w ciągu zaledwie 78 sekund zdobyli kolejne cztery trafienia!
Apetyty tyszan były dziś mocno rozbudzone. Po pierwszej tercji podopieczni Jiříego Šejby prowadzili 8:0, a po czterdziestu minutach było już 13:0. W ostatniej odsłonie podwoili swój dorobek. Bramki padały z taką częstotliwością, że wszystkich ich zdobywców nie zdążył przeczytać spiker.
– W naszym formularzu do statystyk zabrakło miejsca– stwierdził z uśmiechem Krzysztof Majkowski.
Z dziennikarskiego obowiązku informujemy, że hat tricka skompletowało aż sześciu zawodników mistrza Polski: Adam Bagiński, Jarosław Rzeszutko,Filip Komorski, Kamil Kalinowski,Mateusz Bepierszcz iMaksim Kartoszkin.
GKS Tychy – HK Partizan Belgrad 26:0 (8:0, 5:0, 13:0)
1:0 - Adam Bagiński - Radosław Galant (00:29),
2:0 - Jaroslav Hertl - Bartłomiej Pociecha, Jarosław Rzeszutko (01:21),
3:0 - Bartłomiej Jeziorski - Josef Vítek, Michał Kotlorz (02:02),
4:0 - Kamil Kalinowski - Filip Komorski, Mateusz Bepierszcz (02:18),
5:0 - Adam Bagiński - Radosław Galant, Michael Kolarz (02:39),
6:0 - Kamil Kalinowski - Filip Komorski (06:58),
7:0 - Maksim Kartoszkin - Mateusz Bryk (10:20),
8:0 - Jaroslav Hertl – rzut karny (11:50),
9:0 - Mateusz Bepierszcz - Kamil Kalinowski (23:00, 4/4),
10:0 - Jarosław Rzeszutko - Josef Vítek, Mikołaj Łopuski (24:58),
11:0 - Maksim Kartoszkin - Michael Kolarz (35:22, 4/5),
12:0 - Mateusz Bepierszcz - Bartłomiej Pociecha (36:31, 4/5),
13:0 - Adam Bagiński - Radosław Galant, Michał Kotlorz (38:16),
14:0 - Filip Komorski - Mateusz Bepierszcz, Kamil Kalinowski (44:19, 5/4),
15:0 - Radosław Galant - Dawid Majoch (45:39),
16:0 - Mikołaj Łopuski - Patryk Kogut (45:56),
17:0 - Jarosław Rzeszutko - Mikołaj Łopuski, Patryk Kogut (46:31),
18:0 - Kamil Kalinowski - Jaroslav Hertl, Filip Komorski (47:42),
19:0 - Maksim Kartoszkin - Michał Kotlorz , Josef Vítek (50:26),
20:0 - Bartłomiej Jeziorski - Josef Vítek, Maksim Kartoszkin (50:37),
21:0 - Filip Komorski - Mateusz Bepierszcz, Michael Kolarz (51:17, 5/4),
22:0 - Filip Komorski - Mateusz Bepierszcz (51:32),
23:0 - Bartłomiej Pociecha - Jaroslav Hertl, Radosław Galant (52:14),
24:0 - Bartłomiej Pociecha - Adam Bagiński, Dawid Majoch (52:56, 5/4),
25:0 - Jarosław Rzeszutko - Patryk Kogut, Michał Kotlorz (53:48),
26:0 - Mateusz Bepierszcz - Dawid Majoch, Radosław Galant (59:10).
Sędziowali: Miha Bajt (Słowenia) – Patryk Kasprzyk, Marcin Młynarski (Polska)
Minuty karne: 10-22.
Strzały: 91-8.
Widzów: ok. 1400.
GKS Tychy: Žigárdy, (Kosowski od 20:01) – Ciura, Kolarz; Bagiński, Galant(2), Witecki – Pociecha, Hertl (2); Łopuski, Rzeszutko, Kolusz – Bryk, Kotlorz; Vitek, Jeziorski(4), Kartoszkin – Bepierszcz, Kalinowski (2), Komorski oraz Majoch i Kogut.
Trener: Jiří Šejba
HK Partizan Belgrad: Luković (Ganić od 44:20) – Brkusanin (2), N. Janković; Izwekow, Stoiljković(2), Ogrizović (2) – Komazec(4), Pavlović; Ristić, Mitić(2), Raković – Belić, Deckovski; Vuković, Novaković, Terzić oraz D. Janković.
Trener: Nikola Bera
Czytaj także: