Reprezentacja Polski w pierwszym występie w Budapeszcie pokonała Estonię 6:2. Po meczu trener Jacek Płachta przyznał, że przez całe spotkanie drużyna kontrolowała sytuację na lodzie.
- Wyszliśmy do tego pojedynku zmotywowani i wiedzieliśmy dobrze co nas czeka. Skoncentrowaliśmy się na naszej dobrej grze i to nam dało efekty, gdyż toczyliśmy spotkanie pod własne dyktando od samego początku – podsumował trener biało-czerwonych, Jacek Płachta.
Szkoleniowiec przyznał, że kolejne mecze będą zdecydowanie bardziej wymagające.
- Dążymy do tego by grać dobrze i by ten hokej sprawiał nam radość. Dzisiaj wyszedł nam mecz, cieszymy się ze zwycięstwa jednak musimy już powoli myśleć o jutrzejszym pojedynku. Mamy mało czasu na regenerację, gdyż jutro gramy już o 14:30 – kontynuował Płachta.
Na początku drugiej tercji Polacy szybko stracili bramkę, jednak to nie miało większego wpływu na końcowy rezultat.
- Stracona bramka nie pokrzyżowała nam założeń gdyż przez większość czasu kontrolowaliśmy wydarzenia na lodzie. Mieliśmy dzisiaj dużo szans i jeżeli są okazje to musimy je wykorzystywać – dodał szkoleniowiec.
Hokeiści zamieszkali w hotelu, który usytuowany jest zaraz przy Papp László Budapest Sportaréna.
- Mamy hotel przy lodowisku i jest to na pewno pozytyw, gdyż nie musimy jeździć na treningi i mecze żadnych długich tras. Organizacja turnieju jest dobra i nie mamy żadnych problemów pod tym względem – zakończył Płachta.
Czytaj także:
