Hokej.net Logo

Play-offy NHL: Kuriozalny gol zdecydował. Pierwsze zwycięstwo gospodarzy (WIDEO)

2018-05-20 07:04 NHL
Play-offy NHL: Kuriozalny gol zdecydował. Pierwsze zwycięstwo gospodarzy (WIDEO)

Po raz pierwszy w finale konferencji wschodniej NHL zwycięstwo odnieśli gospodarze. Świetny występ ich czwartego ataku i dość przypadkowy zwycięski gol sprawiły, że Tampa Bay Lightning są już tylko o jedno zwycięstwo od finału Pucharu Stanleya, a Aleksandra Owieczkina czeka "najważniejszy mecz w karierze".


Mało kto wierzył w taki rozwój wypadków po dwóch pierwszych meczach finału Wschodu pomiędzy Lightning, a Washington Capitals. Podopieczni Jona Coopera przegrali dwa pierwsze mecze u siebie i lecieli do Waszyngtonu z wynikiem 0-2 w całej serii. Ale w stolicy USA odrobili straty, a tej nocy polskiego czasu po raz pierwszy wygrali u siebie i już tylko jednego zwycięstwa brakuje im do finału Pucharu Stanleya.


Lightning w Amalie Arenie w Tampie wystartowali efektownie, a później już nie dali się dogonić. Błyskawicznie, bo już w 19 sekundzie wyszli na prowadzenie za sprawą Cedrica Paquette'a, którego w poprzednim meczu potężnym atakiem ciałem powalił na lód T.J. Oshie. Tym razem Paquette dostał podanie od Ryana Callahana i otworzył wynik meczu. To był sygnał, że czwarty atak "Błyskawicy" będzie tego dnia bardzo ważny. Tercet, który Callahan i Paquette tworzą z Chrisem Kunitzem to jedyny atak, którego w tej serii trener Cooper nie zmieniał. Przez całe play-offy wykonuje on dużo "czarnej", rzadko dostrzeganej przez kibiców pracy, ale tym razem ich roli w odniesieniu zwycięstwa trudno było nie zauważyć.


Znów starali się jak najlepiej wywiązywać z podstawowego zadania, czyli powstrzymywania ofensywnych gwiazd Capitals z Aleksandrem Owieczkinem na czele. To akurat do końca im nie wyszło, ale nie miało wielkiego znaczenia, bo to oni rozstrzygnęli losy meczu. Po tym jak w 10. minucie Ondřej Palát podwyższył na 2:0, Callahan dość przypadkowo strzelił w 1. minucie drugiej tercji zwycięskiego gola. Anton Strålman agresywnie ruszył na bramkę Bradena Holtby'ego. Bramkarz gości go zatrzymał, ale krążek poleciał w górę i z powietrza próbował go wybić obrońca "Stołecznych" Matt Niskanen. Trafił jednak w rękę nadjeżdżającego Callahana, który w ten sposób wbił "gumę" do siatki. Potrzebna była jeszcze analiza wideo, by sprawdzić czy nie doszło do przeszkadzania bramkarzowi, ale ostatecznie gol został uznany i zrobiło się już 3:0.


A później ekipa Coopera nie dała się już dogonić. Mimo że Capitals spróbowali. Już po niespełna 4 minutach gola na 1:3 strzelił Jewgienij Kuzniecow. Taki wynik utrzymał się do końcówki meczu, w której goście wycofali bramkarza. Przyniosło to częściowy efekt, bo Owieczkin mocnym strzałem "z klepy" zdobył bramkę kontaktową. Do końca pozostawało wówczas jeszcze 96 sekund, ale wyrównania już nie było. 3:2 we wczorajszym meczu dało drużynie z Kalifornii prowadzenie 3-2 w całej serii i szansę wywalczenia awansu do finału Pucharu Stanleya już w poniedziałek, gdy w Waszyngtonie odbędzie się mecz numer 6.


Czwarty atak gospodarzy był wczoraj bardzo skuteczny. Celny strzał Paquette'a z 19. sekundy był jego ostatnim w meczu. Callahan uderzał tylko dwa razy, a Kunitz raz. Mimo to, właśnie ta formacja przesądziła o zwycięstwie. - Kiedy gracz przeciwko takiemu atakowi, jak ten Owieczkina, to skupiasz się przede wszystkim na tym, żeby nie tracić goli, ale żeby odnosić sukcesy wszystkie ataki muszą w różny sposób dawać coś drużynie - powiedział Callahan po spotkaniu. - Czy chcielibyśmy w tych play-offach mieć więcej punktów? Oczywiście. Ale jeśli to się nie udaje, to trzeba w inny sposób pomagać zespołowi. Lightning w całym meczu nie dostali ani jednej kary.


W historii play-offów NHL drużyny rozpoczynające rywalizację u siebie i prowadzące w serii 3-2 wygrywały w 80,5 % przypadków. Na poziomie półfinału ligi nawet w 83,3 %. Tylko 7 zespołów w historii odwróciło losy rywalizacji na tym etapie w sytuacji, w jakiej obecnie są Washington Capitals. Jako ostatni w finale konferencji z wyniku 2-3 obronną ręką wyszli przed dwoma laty Pittsburgh Penguins przeciwko... Tampa Bay Lightning. Wtedy jednak "Pingwiny" ostatni mecz mogły rozegrać u siebie. Na wyjeździe mecz numer 7 po wyjściu z wyniku 2-3 jako ostatni wygrali rok wcześniej Chicago Blackhawks z Anaheim Ducks.


Washington Capitals mogą sobie przypomnieć rywalizację z pierwszej rundy tegorocznych play-offów z Columbus Blue Jackets, gdy to oni przegrali u siebie dwa pierwsze mecze, a później wygrali 4 kolejne i awansowali. Teraz to samo chce z nimi zrobić drużyna Lightning. Dziennikarz gazety "Washington Post" napisał, że Aleksandra Owieczkina czeka w poniedziałek "najważniejszy mecz w karierze". Rosjanin już i tak doszedł z zespołem najdalej w play-offach w swojej karierze, ale jeśli jego drużyna Bw poniedziałek znów przegra, to Rosjanin zrobi kolejny krok w kierunku zostania jednym z najwybitniejszych graczy NHL bez Pucharu Stanleya.


32-letni napastnik w dwóch pierwszych meczach finału konferencji wschodniej strzelił dwa gole, ale w trzech kolejnych na bramkę czekał aż do końcówki spotkania numer 5. - Nie wydaje mi się, żeby oni robili coś szczególnego. Staram się grać tak, jak zawsze - twardo i dużo ciałem - mówi Rosjanin. - Nie jestem też sfrustrowany. Musimy po prostu wygrać dwa kolejne mecze.


Tampa Bay Lightning - Washington Capitals 3:2 (2:0, 1:1, 0:1)

1:0 Paquette - Callahan 00:19

2:0 Palát - Kuczerow 09:04

3:0 Callahan - Strålman - Kunitz 20:33

3:1 Kuzniecow - Niskanen - Oshie 24:21

3:2 Owieczkin - Carlson - Eller 58:24 (bez bramkarza)

Strzały: 22-30.

Minuty kar: 0-2.

Widzów: 19 092.

Stan rywalizacji: 3-2. Szósty mecz w poniedziałek w Waszyngtonie.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • mario.kornik1971: Głosujemy na Dziubińskiego co 12 godzin. Musimy pociś!
  • emeryt: so gdzieś aktualne staty plebiscytu?
  • mario.kornik1971: Obawiam się że nie, chociaż nie wiem,bo pierwszy raz głosuję
  • J_Ruutu: Ciśniemy, ciśniemy, miejsce w 10-ce musi być :)
  • boogerd: Jak tak bedziecie głosowac to jeszcze wygra. Przegoni swiątek i Lewandowskiego;))
  • PanFan1: a daj mu (i nam wszystkim hokejowo zakręconym) Panie Boże - GŁOSUJEMY
  • Arma: Nie musi nikogo przegonić. To że środowisko się zebrało by głosować na reprezentanta swojej dyscypliny, dobrze o nas świadczy
  • PanFan1: Rawa jestem i mecz zapuściłem, ale ruszam właśnie z Dover do Lutterworth, mam 3h jazdy, nie będę pisał zbyt wiele.
  • rawa: Jestem.
  • rawa: Spoko. Ja bede za Ciebie pisal😉 Ty się kierownicy trzymaj.
  • rawa: Ciekaw jestem co te nasze Kocury dzisiaj zagraja.
  • rawa: Derby Tkachuków.
  • rawa: Niesamowite! PP wykorzystali. Reinhart 1:0
  • rawa: DBL minor. Ciekawe czy Bob sie spoci?
  • rawa: Polowa kary a Senatory jeden strzal oddali.
  • rawa: 4 minuty przewagi a ci jeden strzal oddali. W PP sa lepsi od Panther. Bob zamiast sie spocić to go wypi..zdz..iało na tej bramce.
  • rawa: Reinhart tym swoim kijem zrobił mu chyba test na zvida bo mu z nochala krew ciagle leci.
  • rawa: Verhaeghe ma rozkalibrowany kij bo cos ostatnio nie moze sie wstrzelic. Podobnie jak Tkachuk.
  • rawa: Dużo wiatru w pierwszej tercji ale mało konkretów w ofensywie w wykonaniu Kocurów.
    Kawe czas odpalić.
  • rawa: Oba Tkachuki rozkalibrowane.
  • PanFan1: Widzę że próbują grać odpowiedzialny hokej, choć to do Kocurów nie podobne
  • rawa: Senatory fajne sa w tych przewagach. Takie bezstrzalowe.
  • rawa: Drugi PP Panther.
  • rawa: Jak tego Bennett nie strzelil
  • rawa: Reinhart nie zawodzi. Drugi PP i druga brama.
  • PanFan1: Stary Keith opierdzieli przy Wigilii
  • PanFan1: ... to się obaj naprostują
  • PanFan1: Sam to prawdziwy zuch
  • rawa: Jest w gazie.
  • rawa: Nie wierze. Trzeci PP i trzecia brama.
  • rawa: Senat w Ottawie do rozwiazania.
  • rawa: Samy sami dzisiaj strzelaja dla Kocurów.
  • rawa: Cos mi sie wydaja, ze musieli PHL ogladac jak grac przewagi😁
  • rawa: Lomborgini to taki mały Kocur ale zadziorny.
  • rawa: Tkachuki musialy sie poprzytulac przed pojsciem do szatni😁
  • PanFan1: Taaa czuć miłość w powietrzu
  • rawa: Matthew jakby kogos nie szturchal to by nie byl soba.
  • rawa: Mecz bokserski sie zrobil😁
  • rawa: Verhaeghe 4:0 a Boston 2:5 w plecy.
  • rawa: Tkachuki tylko sie napierdzielaja.
  • rawa: Bob daje rade dzisiaj.
  • rawa: Po 11 graczy zostalo do gry.
  • rawa: Luostarinen 5:0
  • PanFan1: Zagrali Kocury dziś jak stare wygi, skutecznie, spokojnie, zasłużył który z Senatorów po mordzie - to dostał po mordzie, wzorowy mecz Mruczków
  • rawa: Brawo Kocury!
  • rawa: Jutro ciezki mecz z Liściami.
  • rawa: Dzieki Bracie za towarzystwo.
    Szerokosci i do nastepnego.
    🐀
  • PanFan1: haj 🤠
  • emeryt: ale że na Mikołaja...
  • mario.kornik1971: Głosujemy, cza to pociś
  • uniaosw: Ale że pierwsza gwiazdka...
  • PanFan1: plebiscyt.przegladsportowy.pl
  • hanysTHU: Dziś zwycięstwa gości.
  • szop: Sosnowiec raczej nie
  • PanFan1: Podhale bez Kissa, Themara i Kudina w Sanoku, nie licząc ciągle nieobecnego Kapicy
  • PanFan1: NIE SPAĆ - GŁOSOWAĆ
  • gieksa76: Są sportowcy , którzy zasłużyli bardziej na głosy . Nie głosuje na Dzubińskiego
  • swojak: gieksa76, nie piękny cyganie głosując na Dziubińskiego głosujesz na POLSKI HOKEJ. Wiem, że to trudne ale skup się.
  • PanFan1: To się bujaj
  • PanFan1: Pierwszy gol młodziutkiego Szczerby
  • kłapek: Fajnie to zrobił bez kombinacji szybki strzał
  • PanFan1: Ma chłopak warunki i widać że ochoty do gry mu nie brakuje, takich nam trzeba
  • gieksa76: Głosuje co 12 godzin . Mam swój typ .
  • PanFan1: No to głosuj na ten swój "typ", co 12 godzin
  • PanFan1: Forma Tomasika zdecydowanie rośnie
  • PanFan1: Sanok sądzi byki w obronie przeraźliwe, ale trzeba jeszcze to wykorzystać
  • narut: wiadomo coś w sprawie Kapicy, co mu dolega, że nie gra.. ładna I tercja w Pradze, szkoda tylko, że Litwinów przegrywa 1-0..
  • Luque: Nie wiem co Tyszanie robią na treningach ale na pewno nie jest to trenowanie przewag...
  • PanFan1: Damian dochodzi do siebie po operacji, ma być gotowy do gry jeszcze przed Bożym Narodzeniem
  • Polaczek1: Luq nie chcą zdradzić ekipie Zupy rozegran na półfinał 😁Wtedy pokaza jak się to rozgrywa
  • thpwk: Nie da się patrzeć na dzisiejsza grę. Przypomina nieśmieszny żart.
  • Luque: thpwk ciężko się z Tobą nie zgodzić...
  • PanFan1: Zacięte dziś mecze, w Sanoku STS przegrywa ale ciśnie teraz ostro
  • JARASSTO: W Toruniu Tychy również grały słabo,a ta jedna bramka 5 na 3 udała się im ,jak psu na obcym.
  • thpwk: Po prawie połowie sezonu można stwierdzić bez cienia zachowania. Zastępstwa za Younana, Dupuya, Boivina to dwie klasy niżej niestety. Janson to nawet trzy, aczkolwiek była to nowa twarz w lidze więc przy takich transferach zawsze ryzyko istnieje.
  • thpwk: Bez cienia zawahania*
  • thpwk: Na plus wychowAnkowie, podoba mi się gra Ubowskiego czy Kucharskiego
  • thpwk: Szkoda, że statystyka ta nie jest liczona u nas, ale albo całkiem ładny procent wygranych wznowień z moich obserwacji
  • narut: PanFanie - dzięki za info. w sprawie Damiana, to się ogólnie cieszę, mama nadzieję, że formę odzyska i będzie brany pod uwagę jeśli idzie o naszą reprezentację
  • Oświęcimianin_23: Brawo JKH!
  • PanFan1: Też miałbym taką nadzieję Narut, ale szczerze to wątpię w taki obrót sprawy, Damian będzie wracał po naprawdę skomplikowanej kontuzji, poza tym Kalaber wyraźnie nie jest zwolennikiem Damiana Kapicy
  • Arma: Ale który Damian brany pod uwagę do kadry ? Kapica ? :D
  • PanFan1: 1:3 w Sanoku, raczej już po meczu
  • Luque: Thpwk jakby Boivin i Dupuy wymienić za Ukropów byłoby dużo lepiej, no i Alan miałby z kim pograć bo reszta zdecydowanie za nim nie nadąża...
  • PanFan1: Bardziej niż Podhale zasłużyło na wygraną w Sanoku, to STS nie zasłużył żeby przegrać 1:4 z Podhalem.
  • thpwk: Dzisiaj Łycha i długo długo nic. Padakin to gra w ogóle?
  • kłapek: To napewno Sanok cisnsnal ostro
  • Luque: Brawo Nilsson...
  • Luque: Jeżeli nie lepszy ;p
  • Luque: Jeżek*
  • thpwk: Mecz zagrany w stylu „nie chce mi się”.
  • Luque: Chociaż te karne z jakimś pomysłem, bo mecz z kategorii tych do zapomnienia...
  • PanFan1: Podhale i Cracovia mają po 28 pkt. W bramkach Podhale ma -7 (77-84) Cracovia w bramkach ma -14 (69-83) dlaczego zatem Pasy są wyżej w tabeli od nas, czy decydują wyniki meczów pomiędzy tymi drużynami ??
  • wpv: @PanFan1 przy równej liczbie punktów, w pierwszej kolejności brane są pod uwagę mecze bezpośrednie
  • Polaczek1: I bramki w tych meczach tez czy tylko punkty ?
  • PanFan1: Dzięki wpv
  • wpv: @Polaczek1 najpierw punkty w tych spotkaniach, potem różnica bramek
  • hanysTHU: Szopie coś wspomniałeś o Sosnowcu?
  • calan: Brawo Tyszanie 💚🖤❤️
  • mario.kornik1971: gieksa76 głosuje na siatkówkę plażową, tudzież strzelectwo?👃
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2023 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe