Hokej.net Logo

Po raz pierwszy w Polsce turniej hokejowy kobiet

W najbliższy weekend w Gdańsku odbędzie się pierwszy w Polsce turniej hokejowy kobiet. W imprezie wezmą udział niemieckie drużyny z Mannheim i Essen, szwajcarski SC Celerina oraz Stoczniowiec Gdańsk.Organizatorem turnieju jest gdański klub. Stoczniowiec jest jedynym klubem polskim mającym zarejestrowaną w PZHL żeńska sekcję hokejową. Dziewczęta grają w hokeja także w Krakowie i w Tychach.

"W Gdańsku gra w hokeja około 20 dziewcząt, siedem innych uczestniczy tylko w treningach. Są to dziewczęta w wieku od 12 do ponad 30 lat, jak np. nasza bramkarka, matka dwojga dzieci. Liczba naszych zawodniczek wystarcza na wystawienie trzech piątek, pozostałe dopiero się uczą grać. Tak jak w Tychach czy Cracovii, zespołach, które jeszcze nie wstąpiły do Związku. Gdyby się na to zdecydowały, można byłoby wkrótce przeprowadzić mistrzostwa Polski" - mówi 23-letnia Anna Synowiecka, kapitan drużyny Stoczniowca.

"Nasza drużyna składa się przede wszystkim z dziewcząt od dawna mających kontakt z hokejem - córek, sióstr zawodników, sędziów, działaczy hokejowych. Zajęcia prowadzili dwaj tatusiowie zawodniczek - Dariusz Urbanowicz, Włodzimierz Byczkowski, teraz jest Filip Kostecki, którego siostra Ania, występuje w naszej drużynie. Na lodzie trenujemy cztery razy w tygodniu, po półtorej godziny, a ponadto godzinę poza lodem" - dodała.

Gdańszczanki mają już za sobą międzynarodową próbę.

"Byłyśmy we wrześniu w Szwecji. Dostałyśmy ogromne baty, ale zostałyśmy tam bardzo dobrze przyjęte, otrzymałyśmy wiele braw za waleczność" - podkreśliła.

Hokeistki ze Stoczniowca występują piąty sezon.

"Na początku było nas kilka. Pierwszy trener, Wiesław Walicki miał do dyspozycji siedem zawodniczek. Idea żeńskiego hokeja podobała się, nie tylko w Trójmieście. Chciała z nami grać np. 16-letnia Monika Guzik z Nowego Targu, inne dziewczęta, reprezentantki Polski w mini- hokeju. Dotąd jednak nie udało się nam pozyskać sponsora, większość kosztów pokrywamy z własnych kieszeni lub korzystamy z funduszy rodziców. Niektóre z nas przez kilka miesięcy odkładały pieniądze, by zdobyć na wyjazd czy na sprzęt np. pięćset złotych. Chcemy grać w hokeja, liczymy na pomoc klubu, na znalezienie sponsora, liczymy też na to, że naszymi śladami pójdą inne dziewczęta" - powiedziała Anna Synowiecka.

skh



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe