Hokej.net Logo

Pochwały dla Elżbieciaka, kontrakt dla Kramnego

Michał Elżbieciak nie tylko zastąpił Arkadiusza Sobeckiego w bramce GKS Tychy podczas spotkania sparingowego w Krakowie. Co ważne spisał się bez zarzutu. Nie przepuścił gola i zebrał pochlebne recenzje od trenera Wojciecha Matczaka: - "Ela" bronił spokojnie, pewnie, poprawnie - wylicza trener. - Jestem zadowlony, bo wartościowy dubler, a nawet rywal dla pierwszego bramkarza w zespole broniącym tytułu mistrzowskiego to bardzo ważna sprawa.

- W Krakowie graliśmy w następującym ustawieniu: Gonera - Gwiżdż, Bagiński - Parzyszek - Ślusarczyk; Majkowski - Gretka, Justka - Bober - Krzak; Kuc - Śmiełowski, Matczak - Kasperczyk - Gawlina i Kramny - Cychowski, Sinka - Belica - Kotlarzik. Woźnica nie wystąpił, bo był chory. W drugim ataku, w trakcie gry zrobiłem zmianę i mieliśmy atak Skoś - Justka - Krzak. Kramny zostaje z nami, a to znaczy, że mamy czytery solidne pary obrońców i do nich chcę dorzucić cztery solidne ataki, bo mam plan grać w trakcie rozgrywek ligowych na cztery formacje. Problem jest z jednym atakiem.Ale mam tych zawodników, których mam i tak muszę kroićten kawałek materiału, żeby uszyć solidny garnitur w "wstawkami" z tyskiej młodzieży.

W strzałach wkrakowskim meczu tyszanie osiągnęli sporo przewagę.Po wyrównanej pierwszej tercji 6:6, w drugiej już było 11:5,a w trzeciej 11:6.

- Pierwszego gola strzelił Artur Ślusarczyk po solowym rajdzie przez pół tercji i sprytnym strzale z "bekhendu" - dodaje Wojciech Matczak. - Po tyej akcji z 4 minuty obojęliśmy prowadzenie, a wynik ustalił w 48 minucie Kotlarzik po zagraniu Belicy zza bramki. Mecz mógłsię podobac był szybki, interesujący, ciekawy. Co ważne Belica nie dostał kary meczu. Justka też się nie pobił z nikim. Koszmarne sędziowanie z odgwizdanym uwolnieniem w okresie gry w osłabieniu nawet nam nie przeszkodziło w odniesieniu zwycięstwa, ale mam nadzieję, że to był już nasz ostatni sparing z Cracovią. W turnieju na Słowacji podobno udało się rodzielić nas do innych grup, na turniej do Torunia też nie pojedziemy, choć byliśmy zapraszani razem z krakowskim zespołem. Czekam więc na rewanż z "pasami" już w trakcie rozgrywek ligowych i nie dziwiłbym się gdyby to były pojedynki o najwyższe miejsca w tabeli.



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe