Wszystko wskazuje na to, że Dominik Jarosz nie będzie jedynym zawodnikiem, który przeniesie się z JKH GKS-u Jastrzębie do PZU Podhala Nowy Targ. Działacze „Szarotek” są już po słowie z dwoma innymi graczami, którzy w poprzednim sezonie bronili jastrzębskich barw. Ba, są dobrze znani w Nowym Targu.
Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, do ekipy z Nowego Targu powrócą wychowankowie: Patryk Wajda i Marcin Kolusz.
Pierwszy z nich należy do grona najbardziej doświadczonych i najbardziej ofiarnych defensorów, którzy występują na taflach naszej ekstraligi. Rozegrał w niej już 18 sezonów i blisko 850 meczów, sięgając po 7 tytułów mistrzowskich. W poprzednim sezonie rozegrał w sumie 51 ligowych spotkań, zdobywając w nich 2 bramki i notując 12 asyst. Na ławce kar spędził 18 minut, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na +18.
„Wajdzik” jest także etatowym reprezentantem Polski, na którego selekcjoner Róbert Kaláber chętnie i regularnie stawia.
Kolusza również nie trzeba przedstawiać polskim kibicom. To gracz, który z powodzeniem może występować na każdej pozycji w polu. I tak też był ustawiany w sezonie 2023/2024.
Mimo 39 lat na karku wciąż dysponuje dobrą dynamiką i nienaganną techniką. W poprzednim sezonie wystąpił w 43 meczach, notując w nich 28 punktów za 13 goli i 15 kluczowych zagrań. Sędziowie nałożyli na niego 10 minut karnych, a jego bilans w klasyfikacji plus/minus wyniósł +8.
Czytaj także:
