Data 17 września może okazać się przełomowa w sytuacji polskiego hokeja, uważa prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, Zenon Hajduga.
Tego dnia publiczna telewizja przeprowadzi na żywo transmisję w meczu Polskiej Ligi Hokejowej (PLH) między GKS Tychy a Wojasem Podhale Nowy Targ.
"Przez osiem lat czyniliśmy starania, by polski ligowy hokej trafił na ekrany telewizyjne. Dzisiaj mogę powiedzieć, że tak będzie co najmniej przez najbliższe dwa lata, a gwarantować nam to będzie umowa między TVP a PZHL. Podpisanie umowy nastąpi w najbliższych dniach, ale już ustaliliśmy program konkretnych transmisji do października. Nie ukrywam, że obecność telewizji na meczach hokejowych może dla polskiego hokeja oznaczać napływ środków finansowych" - powiedział Zenon Hajduga.
W realizacji umowy ma uczestniczyć reprezentant klubów ligowych, to jest Polska Liga Hokejowa, której prezesem niedawno został Jerzy Góra, m.in. dziennikarz sportowy. Z umowy tej wynika m.in., że TVP w nowo powstałym kanale sportowym (ma zostać uruchomiony w październiku) ma przeprowadzić transmisję z co najmniej 25 meczów w sezonie.
Będą to przede wszystkim relacje i newsy (plus magazyn hokejowy co tydzień) z meczów PLH, występów reprezentacji Polski i hokeistów Cracovii Kraków w Pucharze Kontynentalnym, ale relacjonowany ma być również przebieg turnieju finałowego o Puchar Polski.
Transmisja z wytypowanych meczów ligowych spowoduje ustalenie stałej godziny rozpoczęcia gry, zgodnie z wymaganiami telewizji. W październiku planuje się przeprowadzenie relacji z ligowych spotkań Zagłębia Sosnowiec z TKH Toruń, Cracovii z TKH czy KH Sanok z Naprzodem Janów, a także występów mistrza Polski, Cracovii w Pucharze Kontynentalnym.
Pierwsza kolejka rozgrywek PLH odbędzie się 8 września.
PAP
Czytaj także:
