Pomagać można nie tylko na lodzie

Przychodzi taki czas, kiedy trzeba powiedzieć "dość". Miłosz Ryczko, mimo 28 lat, czyli najlepszego wieku dla sportowca, zdecydował się zakończyć przygodę z hokejem. Mecz przeciwko stołecznej Legii było jego ostatnim występem.

Czytaj także:

• Białe Bociany już są Warszawie. Grad goli w stolicy
• Oto hokejowe filmy i książki. W sam raz na święta!
• Strzelecka brygada w akcji! Legion gromi
• Hokejowy rollercoaster w Warszawie! Pierwsza porażka lidera
• Hokejowa bitwa w Warszawie! Rozstrzygnęły karne