Pomoc związku jest mile widziana
„Trenerzy nie chcą się dokształcać?” - tak brzmiał tytuł jednego z wcześniejszych artykułów zamieszczonego na naszych łamach. Dziś wracamy do tematu.
W ubiegłym tygodniu rozpoczął się blisko dwutygodniowy kurs trenerski organizowany przez warszawski Centralny Ośrodek Sportu. Faktem jest, iż z czterdziestu biorących w nim udział szkoleniowców tylko jeden reprezentuje hokej na lodzie. W poprzednich latach nie było inaczej.
Taki stan rzeczy nie wynika z niechęci do kształcenia się. Jak twierdzą zgodnie trenerzy, w tym przypadku, jak w wielu innych, na przeszkodzie w podnoszeniu kwalifikacji stoją m.in. pieniądze.
- Nie jest prawdą, że nie chcemy się dokształcać - mówi Marek Górecki, trener juniorów starszych toruńskiego klubu. - Jasne, że chcemy, ale takie szkolenia kosztują.
Z tymi słowami trudno się nie zgodzić. Edukacja kosztuje. I to nie mało. Nie licząc studiów, uzyskanie trenerskiej klasy mistrzowskiej to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych, a także lata spędzone na praktycznym wykonaniu zawodu. W porównaniu z przeciętną miesięczną pensją szkoleniowca na umowie z klubem jest to bariera nie do przeskoczenia. Potrzebne jest wsparcie.
Kwestie finansowe nie są jednak jedynym problemem polskich szkoleniowców.
- Nie chodzi nam już nawet o zdobywanie tzw. „papierów”. Takie kursy nie są specjalistyczne, wykłady dotyczą przecież ogólników - dodaje Marek Górecki, twierdząc przy tym, że szkoleniowcy starają się kształcić we własnym zakresie. - Bierzemy przykład z naszych kolegów, którzy od lat pracują za granicą. Są to jednak nasze prywatne kontakty. Przedstawiciele poprzedniego związku nieregularnie stwarzali nam możliwość czerpania wiedzy od innych. Kursy, czy spotkania z trenerami z lepszych hokejowo krajów europejskich również należały do rzadkości.
Szkoleniowcy widzą jednak szansę na zmiany, przypisując dużą rolę wprowadzenia innowacji nowowybranemu zarządowi Polskiego Hokeja na Lodzie.
- Chodzi nam przecież o kształtowanie młodzież, a to niekiedy jest trudniejsze niż kształtowanie drużyny seniorskiej. W tym zakresie liczymy na pomoc związku, niekoniecznie finansową. Pomocnym byłoby chociażby przesyłanie materiałów szkoleniowych do klubów czy informowanie o nowinkach. Inaczej będziemy dusić się we własnym sosie - podsumowuje szkoleniowiec toruńskich juniorów starszych. - Wierzymy, że nowy związek obierze drogę opartą na nowoczesnych trendach. Nie możemy stać w miejscu, bo kto się nie rozwija, ten się cofa.
Cena za uzyskanie dyplomu trenera
* Koszt trzyletnich studiów zaocznych, po ukończeniu których uzyskać można dyplom II klasy trenerskiej, szacowany jest na 2200 - 2500 zł.
* Tańsze kursy, na trenera II, I oraz klasy mistrzowskiej oferuje Centralny Ośrodek Sportu. Ich koszt to 1350 zł.
Dariusz Łopatka
Komentarze