Redakcja portalu Hokej.Net przedstawia sylwetkę Klaudii Chrapek, etatowej reprezentantki kraju wśród juniorek i seniorek, wychowanki Polonii Bytom, a obecnie zawodniczki mistrza Czech - SK Karvina.
- Kiedy miałam osiem lat, kolega mojego taty wziął mnie na mecz hokejowy swojego syna. Wcześniej i później namawiał mnie, żebym zaczęła trenować tę dyscyplinę. Byłam trochę niezdecydowana, ponieważ wtedy trenowałam już judo i trudno było mi rozstać się z tym sportem - wspomina Klaudia Chrapek. - Postawiłam jednak na hokej. Jak widać, był to dobry wybór.
Bohaterka naszego artykułu pierwsze hokejowe kroki stawiała w bytomskiej Polonii wraz drużyną chłopców z rocznika 1996.
- Zaczęłam trenować z chłopakami, gdyż wtedy nie było jeszcze w Bytomiu drużyny kobiecej. Grałam z nimi do szesnastego roku życia i bardzo miło wspominam te czasy - powiedziała Klaudia Chrapek. - Nauczyłam się przy nich wszystkich podstawowych zasad, zarówno hokejowych, jak i "drużynowych".
- Jazda na łyżwach na plus - ocenia Andrzej Secemski, pierwszy trener Klaudii. - Zawsze była wzorem do naśladowania dla zawodników, którzy teraz grają na przykład w reprezentacji Polski do osiemnastu lat. Była obecna na każdym treningu. Przykładała się do zajęć w stu procentach. Patrząc na jej umiejętności dysponuje mocnym, ale też, co bardzo ważne, celnym strzałem. O Klaudii można mówić w samych superlatywach. Zawsze była dobry duchem dla drużyny. Zawsze była uczynna. To, co mi się podobało w niej najbardziej, to fakt, iż nie przejmowała się niczym. Zawsze pracowała na swoje nazwisko.
- W grupach młodzieżowych Klaudia zawsze prezentowała się bardzo dobrze. Była solidnym obrońcą. Może nie ofensywnym, ale bardzo dobrym w defensywie - dodał z kolei Grzegorz Klich, szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Drugiego dobrego wyboru, związanego oczywiście ze sportem, Klaudia Chrapek dokonała dwa lata temu.
- Kiedy nie mogłam już grać z chłopakami, postanowiłam poszukać dla siebie jakiegoś innego klubu, za granicą, ale w miarę blisko domu. Okazało się, że w Karvinie akurat szukali zawodniczek, więc postanowiłam spróbować swoich sił w tym klubie - stwierdziła młoda hokeistka. - Na początku nie było łatwo, ponieważ kompletnie nie znałam języka, ale z biegiem czasu stałam się częścią tej drużyny i zostałam tam na stałe.
- Można ją chwalić za zaangażowanie i poświęcenie hokejowi. To zaangażowanie było widoczne podczas przenosin do Karviny. Poszła tam w młodym wieku. Hokej to jest jej pasja życiowa - zauważył Grzegorz Klich.
Jak się okazało gra w czeskiej ekipie przyniosła 18-letniej Polce nie tylko przyjemności, ale także sukcesy.
- Zdobyte przez naszą drużynę dwa tytuły mistrza Czech, to oczywiście największe sukces w mojej przygodzie z hokejem - uśmiecha się Klaudia.
Warto dodać, iż drugi ze wspomnianych tytułów 18-latka wywalczyła wraz z koleżankami z Karviny niespełna dwa tygodnie temu, a obecnie przebywa w Krynicy-Zdroju, gdzie młodzieżowa reprezentacja Polski, której jest podporą, rywalizuje w mistrzostwach świata Dywizji I Kwalifikacyjnej.
- Klaudia to silny punkt reprezentacji narodowej, zarówno juniorskiej, jak i seniorskiej. Najsilniejszy w defensywie - dodał Grzegorz Klich. - To zawodniczka, która ma bardzo dobry strzał, która jest dynamiczna i potrafi rozegrać krążek. Bardzo dobrze odnajduje się w grupie. Jest lubianą zawodniczką. To taka osoba, która nie stoi w miejscu i ciągle się rozwija.
Na koniec bohaterkę naszego artykułu zapytaliśmy o jej najbliższe sportowe plany?
- Obecnie myślę tylko o tym, aby wygrać dwa złote medale. Pierwszy podczas mistrzostw świata do lat osiemnastu, drugi podczas mistrzostw świata seniorek. Reszta mnie teraz nie interesuje - śmieje się Klaudia Chrapek.
Czytaj także:
