Aż 78 goli padło dziś w 3 turniejach 2. rundy preeliminacji do Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022. Wielkich emocji jednak nie było w żadnym meczu., a 4 zespoły urządziły sobie strzeleckie treningi kończone dwucyfrowymi zdobyczami.
Efektowną strzelecką zabawę zaprezentowała dziś reprezentacja Holandii, która na inaugurację turnieju preeliminacyjnego grupy L w Barcelonie rozgromiła Meksyk aż 17:1.! Niewiele brakowało do pobicia rekordu najwyższej wygranej w historii "Oranje", którzy w 1978 roku na Wyspach Kanaryjskich wygrali z Hiszpanią 19:0. Holendrzy oddali w meczu 88 strzałów, a ich rywale 7. Nick Verschuren, który dotąd rzadko był powoływany do reprezentacji, strzelił 4 gole i zaliczył 2 asysty, hat trickiem popisał się za to Bartek Bison. W sumie punktowało 16 holenderskich hokeistów. Warto przypomnieć, że jeśli z każdej grupy 2. rundy preeliminacji olimpijskich awansuje najwyżej rozstawiony zespół, to właśnie Holandia uzupełni w lutym skład grupy 3. rundy, w kazachskim Nur-Sułtanie, gdzie zagrają Polacy.
Szyki pokrzyżować chcą jej Hiszpanie, którzy wcześniej przejęli samą organizację turnieju. Zgodnie z przepisami to Holandia jako najwyżej rozstawiony kraj w grupie powinna go organizować, ale zainteresowania tym w kraju tulipanów nie było, więc impreza przypadła Hiszpanom. Dziś zaczęli ją efektownym zwycięstwem 11:0 nad reprezentacją Tajwanu, która awansowała wcześniej z 1. rundy preeliminacji. Co ciekawe, każdego gola dla gospodarzy strzelił inny graczy, a punktowo najwięcej powodów do radości mieli Bruno Baldris i Alberto Martínez, którzy oprócz bramek zaliczyli po 2 asysty. Hiszpanie w całym meczu oddali 65 strzałów, a Tajwańczycy 8.
Meksyk - Holandia 1:17 (1:6, 0:5, 0:6)
Sierra (12.) - Bison (1.), (28.), (51.), Knoop (2.), Verschuren (5.), (20.), (56.), (59.), Bonth (6.), Verkiel (20.), Stempher (29.), (47.), Nordemann (37.), Turpijn (39.), van der Schuit (39.), Smit (58.), Borgman (60.)
Hiszpania - Tajwan 11:0 (3:0, 4:0, 4:0)
Hernández (3.), Carbonell (13.), Fuentes (14.), Baldris (27.), Burgos (28.), Martínez (30.), Óscar Rubio (30.), Boronat (51.), Donath Sanchez (54.), Oriol Rubio (56.), Lasuen (57.)
Sobota:
Holandia - Tajwan
Hiszpania - Meksyk
W "bałkańskiej" grupie M rywalizującej w chorwackim mieście Sisak na początek planowe, wysokie zwycięstwa odniosły reprezentacje Chorwacji i Serbii. Gospodarze rozgromili 12:1 Bułgarię. Hat trickiem w trzeciej tercji popisał się Luka Jarčov, a po 2 gole strzelili Ivo Kaleb i występujący na co dzień w drugiej lidze słowackiej Dominik Kanaet. Mecz jako główny arbiter prowadził Krzysztof Kozłowski. Chorwaci o awans walczą bez swojej największej gwiazdy Borny Rendulicia, który został w drużynie Adlera Mannheim i rywalizuje w DEL, gdzie nie ma przerwy reprezentacyjnej.
Serbowie, którzy wiosną będą rywalami Polaków na Mistrzostwach Świata dywizji I grupy B w Katowicach, wygrali dziś z Turcją 8:3. Sprawę załatwili już w pierwszej tercji, wychodząc po niej na prowadzenie 6:0. Zwycięski zespół miał 7 różnych strzelców goli. Jako jedyny dwukrotnie do siatki trafił najlepszy napastnik ostatnich MŚ w dywizji IIA, 20-letni Mirko Đumić. Reprezentację Serbii prowadzi były gracz New York Rangers i Los Angeles Kings, a później także naturalizowany wielokrotny reprezentant Niemiec John Tripp.
Chorwacja - Bułgaria 12:1 (3:0, 2:0, 7:1)
Kaleb (4.), (56.), Čizmadija (9.), Kanaet (19.), (42.), Mirić (37.), Puzić (38.), Ficur (48.), Jarčov (48.), (54.), (59.), Mikulić (51.) - Gacew (60.)
Serbia - Turcja 8:3 (6:0, 1:3, 1:0)
Podunavac (1.), Zwick (2.), Mitrović (3.), Đumić (14.), (52.), Markovic (17.), Vučurević (18.), Španjević (33.) - Aktürk (28.), Solak (35.), Hars (40.)
Sobota:
Serbia - Bułgaria
Chorwacja - Turcja
W grupie K, która rywalizuje w rumuńskim Braszowie, rozegrano już dwie kolejki. Wiadomo, że w niedzielę o awans do 3. rundy preeliminacji będą rywalizowały drużyny Rumunii i Islandii. Rumuni wczoraj rozgromili Izrael 15:0, a dziś Kirgistanowi zaaplikowali jeszcze więcej goli i zwyciężyli aż 18:2. Z 17 punktujących graczy gospodarzy jeden popisał się hat trickiem. To pochodzący z Ukraioiny naturalizowany Vitali Kirichenko, który także raz asystował. Po 2 bramki zdobyli: Mircea Constantin, Zsombor Molnár, Balázs Péter i Daniel Tranca. Tranca dołożył też 4, a Péter 3 asysty. Dzisiejszy pogrom to najwyższa porażka w 8-letniej historii występów Kirgistanu na arenie międzynarodowej.
Islandczycy, z kolei, zrewanżowali się dziś Izraelowi za porażkę w decydującym o awansie do dywizji IIA meczu kwietniowych MŚ IIB w Mexico City. Wtedy drużyna z Azji wygrała 6:3. Dziś Islandia pewnie zwyciężyła 5:0. Dwoma golami z przodu prowadził ją 18-latek Axel Orongan, na co dzień występujący w szwedzkiej 4. lidze. Swoją cegiełkę dołożył do zwycięstwa także golem i asystą naturalizowany Czech Miloslav Racansky, a bramkarz Jóhann Ragnarsson zachował "czyste konto", ale nie napracował się zbytnio. Izrael wczoraj przegrywając z Rumunią 0:15 oddał w całym meczu tylko 6 strzałów, a dziś zaledwie 9.
Rumunia - Kirgistan 18:2 (3:0, 7:1, 8:1)
Casaneanu (11.), Borysenko (17.), Kirichenko (19.), (35.), (52.), Péter (25.), (60.), Constantin (25.), (54.), Gajdo (26.), Tranca (28.), (56.), Molnár (32.), (50.), Győrfy (33.), Gecse (48.), Gliga (54.), Fodor (59.) - Niczipurenko (40.), Titow (43.)
Islandia - Izrael 5:0 (1:0, 2:0, 2:0)
Racansky (3.), Leifsson (21.), Orongan (28.), (48.), Björnsson (54.)
Tabela
Miejsce
| Drużyna
| Mecze
| Gole
| Punkty
|
1.
| Rumunia
| 2
| 33-2
| 6
|
2.
| Islandia
| 2
| 14-4
| 6
|
3.
| Izrael
| 2
| 0-20
| 0
|
4.
| Kirgistan
| 2
| 6-27
| 0
|
Niedziela:
Kirgistan - Izrael
Rumunia - Islandia
Czytaj także: