Po długiej przerwie, spowodowanej kontuzją kolana, czeski napastnik GKS-u Tychy trenuje już z pełnym obciążeniem. - W piątkowym meczu z Naprzodem Janów raczej jeszcze nie zagra. Chcemy jednak, żeby był gotowy na niedzielne spotkanie z Podhalem Nowy Targ - mówi Józef Zagórski, kierownik drużyny.
W najbliższym spotkaniu drużynie nie pomoże też Łukasz Steciuk, który został ukarany karą meczu w spotkaniu juniorów tyskiego klubu.
Tymczasem Zagłębie przygotowuje się do piątkowego meczu ze Stoczniowcem Gdańsk. Sosnowiczanie wyjadą nad polskie morze już w czwartek. - Liczymy, że do piątku uda się potwierdzić do gry obrońcę Aleksandra Syczewa, to jednak zależy nie tylko od nas, ale i od PZHL-u - mówi Adam Bernat, wiceprezes klubu. Na podpisane kontraktu czeka też Jaroslav Filo. Sprawa się przeciąga, bowiem chęć gry w Zagłębiu zgłosił kolejny napastnik, tym razem z czeskiego Prostejowa. Z klubem skontaktował się też Tomas Kramny, obrońca znany w naszym regionie z występów w GKS-ie Tychy.
Gazeta Wyborcza - TOD
Czytaj także: