Rudolf Roháček: Nie mamy się czego wstydzić
Podopieczni Rudolfa Roháčka przegrali wyjazdowy mecz ze Straubing Tigers 2:3. Jednak do ostatnich sekund „Pasy” walczyły o urwanie punktu na terenie mocniejszego rywala. Jak ocenili to spotkanie trenerzy obu drużyn?
Tom Pokel (trener Straubing Tigers):
- To oczywiście wspaniałe uczucie wygrać. Był to bardzo, bardzo trudny mecz, ale kibicie stworzyli świetną atmosferę. To dla nas pierwsze, historyczne spotkanie w Lidze Mistrzów przed własną publicznością, więc było to coś wyjątkowego. Drużynie z Krakowa należą się wyrazy uznania, była dziś dla nas ogromnie wymagającym przeciwnikiem. Wyzwaniem dla nas był zwłaszcza bramkarz Stojanovic – stworzyliśmy sobie wiele okazji strzeleckich, ale krakowski golkiper był niemalże nie do przejścia. Mamy sześć punktów, czekamy teraz na niedzielne spotkanie.
Rudolf Roháček (trener Comarch Cracovii):
- Na pewno był to w naszym wykonaniu lepszy mecz niż pierwsze starcie z Tigersami. Straubing miał przewagę tylko w pierwszej tercji, druga i trzecia były wyrównane. Można powiedzieć, że wygrali, bo mieli może nieco więcej szczęścia przy zwycięskiej bramce. Uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie i nie mamy się czego wstydzić.
Komentarze
Lista komentarzy
PanFan1
Faktycznie fajny , dużo lepszy niż ten który widziałem z trybun w krakowskiej hali przeciwko Tygrysom, w paru sytuacjach zabrakło
Cracovii trochę skuteczności. Zgadam się, że obciachu nie było.