Sean Couturier został właśnie dwudziestym w historii kapitanem Philadelphia Flyers. 31-letnin Kanadyjczyk wrócił w tym sezonie po prawie dwóch latach przerwy spowodowanych rekonwalescencją po operacjach kręgosłupa.
– To wielkie wyróżnienie, za które jestem ogromnie wdzięczny. Flyers to prestiżowa organizacja, a Filadelfia to mój dom. W mojej pracy nic się nie zmieni. Uwielbiam moich kolegów z szatni, wspaniale się razem zgraliśmy, będę dbał o to, by drużyna nadal się rozwijała – zaznaczył napastnik.
Kanadyjski środkowy całą dotychczasową karierę w NHL spędził w barwach „Lotników”. Trafił tu podczas draftu w 2011 roku. Rozegrał 771 spotkań rundy zasadniczej (191 bramek, 302 asysty) i 39 meczów w fazie play-off (10 goli, 12 asyst). W obecnym sezonie wyjechał dotąd na lód 50 razy.
– Mam dla niego masę szacunku. Pokonał ogromne problemy, wrócił po tak długim czasie… Ma niesamowity charakter – powiedział uznaniem John Tortorella, trener Flyers.
– Sean to doskonały wybór na lidera drużyny. Filadelfia to jego dom. Ogromnie się tu rozwinął, pokonał wielkie trudności, pokazał niesamowity hart ducha. Jestem ogromnie dumny, że został naszym kapitanem – napisał w oświadczeniu Daniel Briere, generalny menedżer „Lotników”.
Alternatywnymi kapitanami są Travis Konecny oraz Scott Laughton. Obecnie cztery drużyny NHL nie mają kapitanów: Anaheim Ducks, Arizona Coyotes, Chicago Blackhawks i Seattle Kraken.
Czytaj także:
