Richard Sechny, były reprezentant Słowacji miał być gwiazdą PLH i liderem "Szarotek". Tymczasem wszystko na to wskazuje, że wróci do ojczyzny. Zresztą już to zrobił. W poniedziałek o 10 godzinie Podhale wyjechało do Torunia, ale bez niego. Ten w tym czasie spakował się, pożegnał się z kolegami i udał się w rodzinne strony. Jednak decyzja o rozwiązaniu kontraktu zapadnie najbliższych dwóch dniach.. Słowak we wtorek lub w środę ma zjawić się w klubie...
ierwsze występy 35-latka, olimpijczyka z 2002 roku, nikogo nie powaliły na kolana. Na tafli poruszał się majestatycznie, jak na prawdziwego oldboja przystało. Więcej, w meczu z oświęcimską Unią został przesunięty przez trenera Dimitrija Miedwiediewa do czwartej formacji, a ponieważ ta zbyt często nie wychodziła na lód, Sechny pod koniec drugiej odsłony udał się do szatni.
Więcej: http://www.wojas-podhale.z-ne.pl/dalej.php?link=news&szyld=aktualnosci&id=839
Czytaj także: