Dzisiaj odbyło się spotkanie ze wszystkimi szefami okręgów sędziowskich. - Nie wiem co na nim robił Pan Miszek choć wg. prawa sportowego Ministerstwa Sportu jako v-ce prezesowi klubu Czarne Jastrzębie nie wolno mu piastować funkcji sędziego obsadowego (gdyż jest to jak mówił Minister Lipiec -kryminogenne), gdzie na tym zebraniu sprzedano i ośmieszono nas. – powiedział anonimowo jeden z sędziów.
Wszyscy podpisywaliśmy się że nie wychodzimy na lód jeśli otrzymamy tylko 20% podwyżkę) a jednak panowie sędziowie robiący o to największy krzyk tacy jak: Rzerzycha, Godziątkowski, Matuszak, Wolas, Molenda łatwo na to przystali ośmieszając całą sędziowską rodzinę. To po prostu bydło. Jedyny który tego nie podpisał i nie zrobił z siebie łacha był Krzysztof Zawadzki. – dodał zirytowany całą sytuacją jeden z sędziów.
Gdzie są teraz Karaś ,Krzyżak i pierwszy podpisujący się u nas na Śląsku Adam Korczyk?
- Chcemy we własnym gronie wiele spraw poruszyć jednak się tego nie da. Powinniśmy się trzymać razem, ale widać komuś jest na rękę wycofywać się z wcześniejszych zapewnień. Jesteśmy w stanie poprawić swoje sędziowanie, ale najpierw trzeba zacząć wszystko budować po kolei. Chcemy być ludźmi i rozumieć sytuacje na lodzie, niech hokej pozostanie hokejem i sportem kontaktowym. Oczywiście wszystko w ramach zasad fair-play i ducha sportu. – powiedział sędzia.
Aby poprawić całą sytuację należy podejmować decyzje we własnym gronie. Ryba psuje się od głowy. – zakończył anonimowo sędzia.
Czytaj także: