Pierwsze zwycięstwo w przedsezonowych spotkaniach odnieśli hokeiści TKH Nesta Toruń. W czwartkowy wieczór pokonali na swoim lodowisku Stoczniowca Gdańsk 5:3. Trzy gole dla torunian zdobył Mojmir Musil. W piątek o godzinie 12 spotkanie rewanżowe.
Spotkanie TKH ze Stoczniowcem było trzecim z kolei spotkaniem kontrolnym pomiędzy tymi drużynami. W zeszłym tygodnie dwukrotnie górą byli gdańszczanie. Czwartkowe spotkanie rozpoczęło się dobrze dla gości znad morza. W 7 minucie wznowienie w tercji toruńskiej wygrał Maciej Urbanowicz, krążek trafił do Milana Furo a ten silnym precyzyjnym strzałem pokonał Michała Plaskiewicza. Goście z prowadzenia cieszyli się zaledwie 15 sekund. Mojmir Musil doświadczony czeski napastnik TKH strzałem między parkanami pokonał Odrobnego i było 1:1. Chwilę póżniej Stoczniowiec mógł prowadzić, jednak Roman Skutchan nie potrafił pokonać Plaskiewicza. W 10 minucie to jednak torunianie wyszli na prowadzenie. Pięknym uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Musil i było 2:1. W tej sytuacji wyszło doświadczenie oraz doskonałe wyszkolenie techniczne czeskiego napastnika TKH. Goście z Gdańska próbowali jeszcze w pierwszej tercji doprowadzić do wyrównania. Dobre sytuacje zaprzepaścili Bartosz Wróbel oraz Roman Skutchan. Pierwsza odsłona zakończyła się minimalnym zwycięstwem TKH.
W drugiej tercji oby dwie drużyny miały okazję na poprawienie wyniku. Gospodarze nie potrafili dwukrotnie pokonać Przemysława Odrobnego w sytuacji sam na sam. Najpierw w 29 minucie Mojmir Musil trafił w słupek, zaś dwie minuty pózniej strzał Jarosława Dołęgi wybronił gdański bramkarz. Goście także zagrażali bramce Plaskiewicza. Swoich okazji nie wykorzystali Josef Vitek oraz Paweł Skrzypkowski. Wreszcie na 47 sekund przed końcem drugiej tercji goście wyrównali. Piotr Poziomkowski w sytuacji sam na sam pokonał toruńskiego bramkarza i po dwóch odsłonach na tablicy wyników widniał remis 2:2.
Początek trzeciej tercji ponownie należał do Stoczniowca. Po upływie 32 sekund Skutchan wyprowadza gdańszczan na prowadzenie. W kolejnym minutach podopieczni Henryka Zabrockiego mieli kolejne okazje jednak nie potrafili podwyższyć wyniku i przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. W 46 minucie torunianie doprowadzają do remisu. Silnym, precyzyjnym strzałem popisał się Rafał Cychowski i zasłonięty Odrobny nie miał szansy skutecznie interweniować. Trzy minuty pózniej gospodarze wyszli na prowadzenie. Ładną akcję drugiego ataku zakończył ponownie Musil, który tym samym skompletował hat-trik. Dwie minuty przed końcem wynik spotkania ustalił swoim "firmowym" strzałem Vladimir Buril. Jutro o godzinie 12 odbędzie się spotkanie rewanżowe.
TKH Nesta Toruń - Stoczniowiec Gdańsk 5:3 (2:1, 0:1, 3:1)
0:1 6:38 Furo - Urbanowicz
1:1 6:53 Musil - Kacir
2:1 9:42 Musil
2:2 39:13 Poziomkowski - Wróbel( w przewadze)
2:3 40:32 Skutchan - Vitek
3:3 45:43 Cychowski - Kacir
4:3 48:29 Musil - Kacir - Marmurowicz
5:3 57:39 Buril - Hlouch
TKH: Plaskiewicz - Buril, Dąbkowski(2), Bomastek, Hlouch(2), Dołęga - Cychowski, Kubat(2), Marmurowicz(4), Musil(2), Kacir - Koszarek, Piotrowski(4), Wieczorek, Dzięgiel(2), Jastrzębski - Cichewicz, Chyliński, Chrzanowski(4), Kuchnicki, Gościmiński.
Stoczniowiec: Odrobny - Rompkowski(14), Bigos, Skutchan(2), Hurtaj, Vitek - Wróbel, Skrzypkowski, Urbanowicz, Zachariasz, Furo(2) - Kostecki, Smeja, Sowiński(2), Rzeszutko(2), Poziomkowski - Surgot, Ziółkowski.
Czytaj także:
