Hokej.net Logo

Sparingowe rachunki wyrównane

Sparingowe rachunki wyrównane

Przy blisko pół tysięcznej widowni nowotarskie Podhale pokonało 5:3 w dzisiejszym meczu sparingowym drużynę aktualnego Mistrza Polski zespół GKS Tychy i tym samym Szarotki udanie zrewanżowały się Ślązakom za piątkowe 1:0.

Spotkanie toczone było w ciężkich warunkach przy topniejącym z minuty na minutę lodzie. Mimo tak fatalnych warunków mecz jak na okres w którym znajdują się oba zespoły mógł się podobać. Toczony był w szybkim tempie i obfitował w sporo strzałów i dogodnych sytuacji do zdobycia gola. W nowotarskiej ekipie zabrakło kilku graczy m.in. Sroki, Moskala, Jakesa, zaprezentowali się natomiast nie obecni w Tychach Mateusz Malinowski oraz Marcin Ćwikła.

Nowotarska widownia ciekawa była przede wszystkim postawy nowego nabytku Szarotek Czecha Mariana Kacira. Po dzisiejszym mecz śmiało można stwierdzić że wybór trenerów i działaczy był słuszny. Widać w grze tego gracza ogromne doświadczenie co przejawiało się przede wszystkim w spokoju, opanowaniu i ....w prostocie zagrań. To właśnie Kacir otworzył wynik meczu, strzelając z nadgarstka mocno po lodzie. Po tej bramce w pierwszej tercji oba zespoły miały jeszcze kilka okazji na zdobycie bramki, lecz kolejno marnowali je: Kotlarik, Belica, Krzak a także Jastrzębski, Ćwikła, Podlipni oraz Kacir.

Druga tercja zaczęła się od wyrównującego gola Woźnicy, który z bliska pokonał bardzo dobrze dysponowanego bramkarza Szarotek Tomasza Rajskiego. Odpowiedź nowotarżan była szybka. Janusz Hajnos mimo iż był atakowany przez tyskich obrońców zdołał oddać strzał i krążek wśliznął się tuż przy słupku do bramki GKS -u. Minutę później , za nie sportowe zachowanie się, do szatni odesłany został Michal Belica ( niepotrzebna dyskusjaSlowaka z sędziami). W 28 minucie padła trzecia bramka dla Szarotek autorstwa Dariusza Łyszczaraczyka, który zakończył ładną akcję dwójki Malinowski – Hajnos.

W trzeciej tercji padły kolejne gole. W 47 minucie meczu Różański wykorzystał dokładne nagranie Zapały, w 52 minucie mocna ‘klepa’ z niebieskiej K.Majkowskiego trafia między parkany Zborowskiego. W 56 minucie pada przepiękny gol, którego zdobywa Michał Zubek. Młody napastnik Podhala, zdecydował się na mocny strzał z okolic bulika i krążek wylądował wprost w okienku bramki Elźbieciaka. 5 sekund przed końcem meczu Matczak zmniejsza rozmiary porażki swojego zespołu.

Podsumowując w obu zespołach widać już po woli treningi na lodzie a także a nawet przede wszystkim ogromny głód gry. W ekipie nowotarżan mogła się podobać dwójka młodych graczy Zubek – Jastrzębski, którzy pokazują że warto dać im w przyszłym sezonie więcej okazji do gry. Bardzo dobrze zaprezentował się już wspomniany Kacir a także młody bramkarz Tomasz Rajski, który w kilku interwencjach pokazał że jest ‘materiałem’ na wielkiego gracza! Ogólnie cały zespół Podhala zasłużył na brawa. Jeżeli chodzi natomiast o grę Mistrzów Polski to mimo porażki tyszanie również pokazali ciekawy hokej, choć odniosło się wrażenie iż w trzeciej tercji nie co opadli z sił. Bardzo ciekawym graczem wydaje sięSlowak Kotlarik, u którego jednak widać jeszcze brak zrozumienia z zespołem, podobnie rzecz ma się do Jędrzeja Kasperczyka.

pozostałe zdjęcia ze sparingu można również obejrzeć w galerii, zapraszam :)



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe