Relacje z Wiednia sponsoruje Termoizolacja Sp. z o.o. Oswiecim
(prosto ze Stadthalli, z przyczyn technicznych bez polskich znakow)
Ostatni sezon Josef Stumpel spedzil w czeskiej Slavii Praga (52 mecze 13 bramek i 26 asyst). Slowacki napastnik nie tylko dlatego moze jednak powiedziec, ze zna najblizszego rywala swojej reprezentacji bardzo dobrze. Przede wszystkim zna i to znakomicie trenera Czechow Vladimira Ruziczke, z ktorym razem gral w NHL w Boston Bruins. Tym razem przyjaciele stana po dwoch stronach hokejowej barykady.
Relacje z Wiednia sponsoruje Termoizolacja Sp. z o.o. Oswiecim
Stanalem obok slowackich dziennilkarzy, ktorzy po piatkowym treningu otoczyli wianuszkiem Josefa Stumpla i zadawali pytania. Sporo sie dowiedzialem.
- Czego sie mamy spodziewac po meczu Slowacja - Czechy?
- Wielkiego meczu. Ciezkiej walki o kazdy krazek. W to nie watpie. Po meczu z Rosja i Bialorusia czeka nas kolejny rywal, ktory nie popusci ani na chwile, nie odpusci nawet metra lodowiska. A w dodatku bedziemy mieli na trybunach prawdziwa walke kibicow na glosy. Kto wygra te rywalizacje lepiej wesprze swoj zespol i pomoze wygrac. Wierze, ze nasi kibice beda glosniejsi.
- Rozmawial pan juz w Wiedniu z Vladimirem Ruziczka?
- Piatkowy treing mielismy jedni po drugich. Byla okaja sie przywitac i uscisnac rece. "Ruze" znam bardzo dlugo. Jestemy przyjaciolmi. Pogadalismy o wielu sprfawach, ale o hokeju nie zamienilismy ani slowa.
- Czy w meczu Czechy - Slowacja ktos moze kogos czyms zaskoczyc?
- Znamy sie jak lyse konie, gralismy ze soba i przeciwko sobie wiele razy. Kazdy wie o kazdym tyle, ze wydaje sie iz juz nic nowego wymslic sie nie da, ale sprobujemy. O wyniku moga zadecydowac niuanse, a takze szczescie.
- Nasluchujecie wiesci o zdrowiu Jaromira Jagra?
- Oczywiscie, ze sie tym interesujemy, czy jest zdrowy i czy zagra przeciwko nam. Ale nie robimy z tego wielkiej sensacji. Jezeli zagra Czechy beda groznym rywalem, jezeli nie zagra tez. W druzynie Ruziczki jest wielu znakomitych zawodnikow tworzacych grozny zespol. O tym musimy pamietac przede wszystkim, a nie patrzec czy Jagr jest na lodzie,czy nie.
- Jak ocenia pan wiedenski lod?
- Na poczatku byl fatalny. Na tafli stala woda. W hali bylo cieplo. Teraz jest lepiej. Lod jest dobrze chlodzony.
- Zakonczyliscie gre w grupie kanonada. Strzeliliscie Austriakom osiem goli. Czy dalej bedziecie grac ofensywnie?
- Styl gry zalezy od rywala. Austriacy nam pozwolili sie rozpedzic, a w trzeciej tercji wsyzstko nam wychodzilo. Nasi najblizsi rywale raczej na to nie pozwola. Bedziemy sie z trudem przebijac przed obrone i na to sie musimy przygotowywac, a o zwyciestwie nad Austria juz nie ma co myslec. Przeszlo do historii.
- Ale kibice, ktorzy tlumnie jezdza do Wiednia ze Slowacji czekaja na wasze ataki i bramki?
- Chcemy im odplacic za ich doping najlepsza gra na jaka nas stac. Cieszymy sie ze sa z nami. Liczymy na ich wsparcie. Pierwsze dwie druzyny z naszej grupy zespolow walczacych o awans do cwiercfinalow zostaja w Wiedniu na walka o awans do strefy medalowej. Chcemy byc w tej dwojce i do konca grac dla naszych kibicow, ktorzy stolice Austrii maja na wyciagniecie reki. Do Innsbrucku nie chcemy ich ciagac.
- Pallfy i Stumpel oraz Rucinsky i Sleger - pamieta pan jak w 1991 roku w barwach Czechoslowacji graliscie razem w MS 20-latkow?
- Pamietam. To byly piekne czasy. Bylismy mlodzi. Zostaly wspomnienia i przyjazn, ale w meczu przeciwko sobie zagramy jak rywale. Po meczu jednak na pwno podamy sobie rece.
- Zigmund Palffy obchodzil w czwartek 33. urodziny. Jak sie udala impreza urodzinowa?
- Mielismy wieczorem spotkanie i wznieslismy symboliczny toast. Na nic wiecej nie moglismy sobie pozwolic. Na imprezy bedzie czas po mistrzostwach swiata.

Czytaj także: