Każda plotka nosi ziarno prawdy. Nie inaczej jest w informacji TVP Katowice, jakoby GKS zalegał swoim zawodnikom z wypłatami.
W telewizyjnym reportażu można usłyszeć, że zaległości finansowe sięgają już czterech miesięcy - Hokej to taka dyscyplina, że w okresie letnim z pieniędzmi nie jest za dobrze - powiedział dla TVP Wojciech Matczak.
Jak dowiedzieliśmy się w klubie, poślizg z wypłatami jest, ale nie taki jak to mówią w telewizji - Lato to ciężki okres dla nas, nie jest łatwo, ale sytuacja w naszym klubie nie należy do tragicznych - rozpoczął Karol Pawlik - Część pieniędzy zawodnicy dostali w zeszły piątek, następną transzę przekażemy w przyszłym tygodniu - dodał dyrektor klubu.
Rok rocznie powstają pewne poślizgi jednak tyski klub prowadzony przez prezesa Skowrońskiego zawsze wywiązywał się z zobowiązań kontraktowych - Hokeiści na pewno otrzymają swoje pieniądze - zakończył Pawlik.
Warto także dodać, że w poniedziałek powinna rozstrzygnąć się sprawa Salomona. Działacze wicemistrza kraju udają się bowiem na finalizujące rozmowy do Bytomia.
autor: Marcin Gołosz
Czytaj także:
