Hokej.net Logo
GRU
30

Szalony mecz w Sosnowcu! Kalejdoskop emocji i triumf gospodarzy [WIDEO, FOTO]

fot. Bartosz Konieczko
fot. Bartosz Konieczko

Niesamowitych emocji dostarczyło dziś spotkanie 20. kolejki pomiędzy ECB Zagłębiem Sosnowiec a KH Energą Toruń. Obie ekipy przez niemal całe spotkanie wymieniały się cios za cios, ale ostatecznie z triumfu cieszyć się mogą gracze z Zagłębia Dąbrowskiego, którzy pokonali torunian 6:5. Mecz życia rozegrał też Rusłan Baszyrow, który aż czterokrotnie pokonywał Niilo Halonena!

Tercja szaleństwa. Sześć goli i jazda bez trzymanki

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gości. W 6. minucie Niilo Halonen fatalnie zgubił krążek po interwencji na rajdzie Laitinena, a Robert Arrak natychmiast obsłużył Ołeksija Worona, który tylko dołożył kij i zrobiło się 0:1 dla gości, którzy... grali w liczebnym osłabieniu. Sosnowiczanie odpowiedzieli jednak błyskawicznie, bo niecałą minutę później, w swojej pierwszej przewadze, Jere Jokinen huknął pod poprzeczkę po podaniu Erkki Seppäli.

I tak rozpoczął się festiwal. Nie minęła chwila, a Baszyrow, jakby zapowiadając wielki wieczór, w 9. minucie wykorzystał świetne podanie Schafera i sprytnie “złamał” Halonena na 1:2. Równie szybko jednak odpowiedziało Zagłębie - Eric Kaczyński wykorzystał błąd w ustawieniu toruńskiej defensywy i strzałem przy słupku doprowadził do wyrównania.

Wynik 2:2 widniał jednak stosunkowo krótko. W 15. minucie Sirkiä dostał podanie od Bernackiego i potężnym uderzeniem spomiędzy bulików dał miejscowym prowadzenie. Ale w tak szalonym meczu trzymanie przewagi było niemal niemożliwe, a Baszyrow miał na lodzie wieczór życia. Na 88 sekund przed końcem tercji dorwał idealne wyłożenie od Denyskina i bez przyjęcia huknął na 3:3.

Toruński napór i sosnowieckie odpowiedzi

Druga tercja rozpoczęła się od skompletowania hat tricka przez Rusłana Baszyrowa. W 23. minucie torunianie grali w przewadze, a rosyjski napastnik umieścił krążek niemal w okienku, kompletnie mrożąc Halonena. Po chwili mogli podwyższyć swoje prowadzenie, ale kontrę 2 na 1 zamienili na trafienie w słupek.

A jak wiemy, takie sytuacje lubią się mścić. Zagłębie chwilowo otrzymało cios, ale tylko na moment. Grając z przewagą w 33. minucie, Jere Jokinen posłał rakietę spod bulika prosto pod poprzeczkę, doprowadzając do stanu 4:4. Tuż przed końcem odsłony gospodarze mieli jeszcze szansę w dwójkowej kontrze, jednak Ciura nie zdołał w niej oddać strzału w kierunku bramki Svenssona.

Kulminacja emocji i wielki finał Sirkii

W trzeciej odsłonie obie ekipy zaatakowały z nieco większą ostrożnością… przynajmniej przez pierwszą część tej tercji, gdyż dopiero w 56. minucie padł pierwszy cios, a był to cios efektowny. Jere-Matias Alanen wjechał lewą stroną, zwiódł Svenssona balansowaniem ciała i z bliska wsunął krążek do bramki.

Wydawało się, że to trafienie zamknie ten mecz, ale nic bardziej mylnego. Stalowe Pierniki błyskawicznie odpowiedzieli i oczywiście zrobił to Baszyrow. W przewadze, po zagraniu Denyskina, zaskoczył Halonena precyzyjnym strzałem przy słupku. Czwarty gol. Co za występ.

Gdy wydawało się, że spotkanie zmierza do dogrywki, nastąpił kolejny moment, o którym w Sosnowcu będzie się mówić długo. Ostatnia minuta tercji, krążek przy bandzie, minimalny kąt, niemal zerowy, a Väinö Sirkiä posyła strzał życia. Krążek mija ramię Svenssona i ląduje tuż przy bliższym słupku. Komplet sosnowieckiej publiki oszalał!

Trener torunian od razu odpowiedział i wziął czas, po czym wycofał bramkarza, ale gospodarze dowieźli ostatecznie to zwycięstwo do końcowej syreny.

ECB Zagłębie Sosnowiec - KH Energa Toruń 6:5 (3:3, 1:1, 2:1)
0:1 Ołeksij Worona - Robert Arrak, Vili Laitinen (05:52, 4/5)
1:1 Jere Jokinen - Erkka Seppälä, Michał Naróg (06:46, 5/4)
1:2 Rusłan Baszyrow - Eryk Schafer, Andrij Denyskin (08:53)
2:2 Eric Kaczyński - Adrian Gromadzki, Matthew Sozanski (09:54)
3:2 Väinö Sirkiä - Michał Bernacki (14:40)
3:3 Rusłan Baszyrow - Andrij Denyskin, Oliwier Kurnicki (18:32)
3:4 Rusłan Baszyrow - Mikołaj Syty (22:37, 5/4)
4:4 Jere Jokinen - Michał Naróg (32:39, 5/4)
5:4 Jere-Matias Alanen - Matthew Sozanski (55:35)
5:5 Rusłan Baszyrow - Andrij Denyskin, Mikołaj Syty (57:17, 5/4)
6:5 Väinö Sirkiä (59:03)

Sędziowali: Mateusz Krzywda, Paweł Breske (główni) - Michał Żak, Dawid Kubiszewski (liniowi)
Strzały: 47-30
Minuty karne: 8-4
Widzów: 2568

Zagłębie: N. Halonen - M. Sozanski (2), B. Ciura, J. Jokinen, E. Seppälä, S. Brynkus - M. Naróg, K. Biłas (2), A. Chmielewski, M. Roine, J. Piipponen - M. Kotlorz (2), J. Wanacki, V. Sirkiä, J. Alanen, M. Bernacki (2) - O. Krawczyk, P. Ciepielewski, J. Sołtys, E. Kaczyński, A. Gromadzki.
Trener: Matias "Maso" Lehtonen

KH Toruń: A. Svensson - A. Jaworski, V. Laitinen, R. Baszyrow, M. Syty, A. Denyskin - E. Schafer, M. Zieliński, O. Worona, R. Arrak, Z. Sedlák - J. Gimiński (4), O. Kurnicki, M. Kalinowski, D. Fjodorovs, J. Lewandowski - P. Napiórkowski, S. Maćkowski, K. Ziarkowski.
Trener: Sami Hirvonen

Czytaj także:

Galeria zdjęć

ECB Zagłębie Sosnowiec - KH Energa Toruń 6:5 (16.11.2025)

Zobacz galerię

Rozgrywki w skrócie

2025/26 - Ekstraliga: Regularny

Najbliższe mecze
Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Tabela
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. ECB Zagłębie Sosnowiec 27 100 60 40 58 304
2. GKS Katowice 26 86 57 29 55 361
3. KS Unia Oświęcim 27 104 61 43 53 375
4. GKS Tychy 26 96 58 38 49 207
5. JKH GKS Jastrzębie 26 77 62 15 47 260
6. KH Energa Toruń 28 114 93 21 42 225
7. BS Polonia Bytom 28 83 80 3 35 244
8. Comarch Cracovia 25 57 104 -47 21 290
9. STS Sanok 27 31 173 -142 0 208
Zobacz tabelę
Liczba komentarzy: 20

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • JARASSTO
    2025-11-16 19:32:11

    Za 6 bramkę dla Zagłębia,Svensson powinien się ze wstydy spalić.Mieliśmy lidera na widelcu na jego terenie,a ten wpuszcza bramkę z takiego kąta,szok.

    • SEBASTIAN PIATKOWSKI
      2025-11-16 19:42:27

      Dupy dał nie pierwszy raz w tym sezonie to już nie ten bramkarz co w zeszłym roku

    • marcinek73
      2025-11-16 19:45:55

      Fajnie! Takie nie za mocne to Zagłębię😉. Coś poszło nie tak. U nas będzie w drugą stronę. Mecze z Zagłębiem często wyglądały właśnie tak. Bramka za bramkę. Szkoda, ale taki jest sport.

    • bolo73
      2025-11-16 20:29:27

      Do marcinka73 i innych naśladowców. Kurka ile wy macie lat? Dzieciaki! Jeden kiedyś napisał i dobrze niech będzie, ale ciągłe powtarzanie tego samego sloganu co do każdej ekipy jest żenujące i świadczy o braku kreatywności autorów i braku umiejętności w komunikacji międzyludzkiej. Takie to płytkie i na dłuższą metę głupkowate troszkę.

  • dzidzio
    2025-11-16 20:30:01

    Spodziewać się można było wysypu bramek ale że to będzie aż tak dramatyczne widowisko to tego chyba nawet sam Hitchcoock by nie wymyślił. Ruska chyba sobie przypomnial jak się fajnie grywa w Sosnowcu. Dobrze się to oglądało. Cios za cios. I gra do samego końca przez obie drużyny. Obu więcej takich meczu w naszej lidze a ludzie będą tłumnie odwiedzać lodowiska.

    • robson_1906
      2025-11-16 20:41:32

      Po tym widowisku, to się o 10 lat zestarzałem :-) Eufemistycznie stwierdzę, że nie był to mecz defensyw i bramkarzy, aczkolwiek GK z Torunia po prostu miał sporo pecha.

      Brawo, że atak dzwignął ten mecz, Gonić wynik co chwilę nie jest łatwo, ale dalismy radę.

      Szacunek dla Torunia, mieli na nas pomysl, byli skuteczni i powtarzalni w swoim graniu. Taki jest hokej, że dziś nic to nie dało i kibice, którzy u nas byli maja pewnie trudny powrót, ale mecz bardzo ciekawy.

    • Gość GKS
      2025-11-16 22:03:00

      Sozanski , Biłas i Halonen szybko zapomnijcie o tym meczu. Za dużo prostych błedów po których wpadały bramki dla Torunia.
      Poza tym sporo emocji i wrażeń. Dla oka dobre widowisko.

  • JARASSTO
    2025-11-16 20:50:13

    bolo73 Więcej luzu zalecam,bo ci stringi niewytrzymają. Widzisz ikonkę po pierszym Jego zdaniu i wiesz co ona znaczy?

    • bolo73
      2025-11-16 21:10:34

      JARASSTO nie mierz wszystkich swoją miarą. Nosisz takie majteczki to drżyj coby ci faktycznie nie pękły. Ja jestem normalnym facetem i ubieram się jak na normalnego faceta przystało. Co się tyczy ikonki. Super - ale nie zmienia to faktu że ciągłe powtarzanie tego samego sloganu, nawet w sensie ironicznym jest po prostu słabe i nudzące. Tyle w temacie...

  • marcinek73
    2025-11-16 21:12:00

    Bolo73. Mnie też drażni to stwierdzenie. Chciałem tylko uprzedzić maniaka, który wypisywał takie komentarze. Bardzo się cieszę, że Zagłębiu idzie. Niech przynajmniej jeden sezon wygląda inaczej niż poprzednie. Niestety nasza liga jest do znudzenia przewidywalna. Medale znów powędrują do tych samych drużyn. Pozdrawiam.

    • dzidzio
      2025-11-16 21:20:14

      Ja szanuje ironiczne komentarze. Pamiętam na portalu piłkarskim był taki użytkownik co się zwał zajmon i co mecz wymieniał 3 drużyny w tym Zagłębie z dopiskiem Won! W sumie to podziwiałem jego konsekwencje że tak co mecz mu się chciało pisać nawet jeśli to było na zasadzie kopiuj wklej.

  • PanFan01
    2025-11-16 21:21:57

    Nie umniejszając ambitnej grze Zagłębia i tego że pokazali charakter, którego i toruńskim nie brakowało, to [****] którą na 6:5 wpuścił Svensson o pomstę woła, zresztą i przy piątym się nie popisał, niby było to sam na sam, ale napastnik Zagłębia najechał bardzo schematycznie i gdyby Svensson był odrobinę bardziej mobilny, bez niczego powinien był wygrać ten pojedynek. Podsumowując, cały wysiłek torunian w tym meczu zpaskudził ich własny golkiper.

  • Kamil1910
    2025-11-16 21:50:12

    Nie rozumiem,dlaczego Studzinski nie jest jedynką.
    Fajny mecz.

  • Rafał
    2025-11-16 21:56:18

    Svensson do wymiany odrazu. Toruńscy działacze szukać nowego bramkarza. Bo już któryś mecz z kolei Svensson zawalił. Studnia na bramkę jako pierwszy bramkarz , i szukać nowego zmiennika dla Svenssona.

  • Rafał
    2025-11-16 22:09:27

    Svensson to taką padakę gra że szok. Nie wiem co oni robią w tym Toruniu że jeszcze nie znaleźli nowego bramkarza . Nawet jakby ściągnęli Salame,albo Speschnego to jeden i drugi byli by lepsi od Svenssona. Studnia na bramkę w meczu z Bytomiem.

    • dzidzio
      2025-11-16 23:52:10

      Spesny wolny jest ale u niego kwestie zdrowotne są do sprawdzenia. Salama gra w niższej lidze w Finlandii.

  • Rafał
    2025-11-17 10:03:48

    Speschny nawet nie w pełni zdrowy, lepszy od Svenssona. Jak by w Toruniu chcieli to by znaleźli lepszego zmiennika za Svenssona.

    • rafbo
      2025-11-17 11:00:01

      A on przypadkiem nie zakończył kariery?

  • Andrzejek111
    2025-11-17 12:14:47

    Obejrzałem dwa razy skrót meczu .Ani razu nie pada nazwisko Baszyrowa , mimo że strzelił cztery bramki . Ten komentator jest zerowy.

  • Rafał
    2025-11-17 16:30:23

    Speschny bodajże w Sanoku trenuje bramkarzy. Ale kariery jako tak nie zakończył.

© Copyright 2003 - 2026 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe