Hokej.net Logo

„Szarotki” o krok od spełnienia marzeń. Tyszanie dążą do siódmego meczu

„Szarotki” o krok od spełnienia marzeń. Tyszanie dążą do siódmego meczu

Hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ staną dziś przed szansą wywalczenia awansu do finału play-off. Warunek jest jeden – muszą na swoim terenie pokonać GKS Tychy.


Dotychczasowe starcia obu ekip były bardzo zacięte. Nie brakowało w nich walki o każdy centymetr lodu, ostrzejszych zagrań, ale też bramek. Dość powiedzieć, że o losach trzech z pięciu spotkań musiała przesądzić dogrywka.


Wydawało się, że ostatnie spotkanie padnie łupem tyszan, którzy po 35. minutach prowadzili 3:1, a w końcówce drugiej odsłony mieli kilka dogodnych szans na zdobycie kolejnych goli.


Przegraliśmy wygrany mecz. Możemy mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie. Zagraliśmy dobrze pierwszą tercję, także dobrze zakończyliśmy drugą odsłonę, w której mieliśmy mnóstwo sytuacji strzeleckich. W trzeciej tercji los się od nas odwrócił i to rywale strzelali bramki – ocenił 27-letni środkowy.


Złotego gola w 99. sekundzie dogrywki zdobył Krzysztof Zapała, który przejechał z krążkiem niemal całe lodowisko, a następnie strzałem z prawego bulika zaskoczył Johna Murraya.


Pokazaliśmy kawał dobrego charakteru, wyrwaliśmy to zwycięstwo rywalom z gardeł. Takie mecze najbardziej mi się podobają – powiedział tuż po meczu popularny „Kazek”. – Rywale pewnie byli już myślami przy rodzinnych kolacjach i przy świętowaniu zwycięstwa. Tymczasem to my obejmujemy prowadzenie w tej serii, co bardzo nas cieszy. Wyjeżdżamy z Tychów z tarczą i mam nadzieję, że nie wypuścimy z naszych rąk szansy na awans do finału.


Takie okoliczności z pewnością powodują, że przewagę psychologiczną mają „Szarotki”. Własny lód, żywiołowy doping publiczności mają ich ponieść do zwycięstwa, a co za tym idzie również do awansu do finału.


Warto też zwrócić uwagę na bardzo ważny fakt. TatrySki Podhale Nowy Targ jest obecnie drużyną, która w fazie play-off najlepiej radzi sobie w przewagach (skuteczność 30,6 procent) i najlepiej broni się podczas osłabień (blisko 87 procent).


Niewiadomą pozostaje to, w jakich składach do tego spotkania przystąpią oba zespoły. W ekipie z Nowego Targu zabraknąć może Eetu Koskiego oraz Samu Suominena.


Więcej absencji szykuje się w drużynie mistrza Polski. Sztab szkoleniowy GKS-u będzie miał spory problem z zestawieniem formacji obronnej, bo do jego dyspozycji jest obecnie tylko sześciu defensorów. Kontuzje leczą Remigiusz Gazda, Peter Novajovský, Alaksandr Jeronau, a za bójkę w meczu numer cztery na dwa mecze zawieszony został Michał Kotlorz. W linii ataku zabraknie Radosława Galanta (kontuzja kolana) i Adama Bagińskiego (zapalenie płuc).


Dzisiejszy mecz poprowadzą Paweł Breske z Jastrzębia-Zdroju i Zbigniew Wolas z Oświęcimia. Na liniach pomagać im będą Patryk Kasprzyk i Daniel Lipiński. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi TVP Sport. Początek o godzinie 20:00.



GARŚĆ STATYSTYK


TatrySki Podhale Nowy Targ


Bilans bramek: 32-23.

- w przewadze: 11

- w osłabieniu: 0

- do pustej bramki: 1

- w I tercji: 9

- w II tercji: 11

- w III tercji: 10

- w dogrywce: 2


Skuteczność gier w przewadze: 30,6 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 86,9 %



Najlepsi strzelcy:


Bartłomiej Neupauer, Mateusz Michalski – po 4 bramki.

Marcin Kolusz,Krystian Dziubiński, Joona Tolvanen – po 3 bramki.

Eetu Koski, Krzysztof Zapała, Joonas Sammalmaa, Miro Hovinen, Jarosław Różański, Oskar Jaśkiewicz – po 2 bramki.



Najlepiej punktujący:


Krystian Dziubiński – 9 (3 bramki + 6 asyst)

Marcin Kolusz – 8 (3 bramki + 5 asyst)

Eetu Koski – 8 (2 bramki + 6 asyst)

Krzysztof Zapała – 8 (2 bramki + 6 asyst)

Joona Tolvanen – 7 (3 bramki + 4 asysty)

Joonas Sammalmaa – 7 (2 bramki + 5 asyst)

Jarosław Różański – 7 (2 bramki + 5 asyst)



Najwięcej minut karnych:


Filip Wielkiewicz – 39 minut

Patrik Moisio – 35 minut

Jakub Worwa – 27 minut

Oskar Jaśkiewicz – 18 minut

Krzysztof Zapała – 14 minut



Bramkarz:


Przemysław Odrobny

mecze: 11.

skuteczność interwencji – 94,1 %

średnia wpuszczonych bramek – 2

średnia obronionych strzałów – 31,6

czyste konta: 0.



***


GKS Tychy


Bilans bramek: 35-28

Bramki zdobyte:

- w przewadze: 6

- w osłabieniu: 2

- do pustej bramki: 2

- w I tercji: 11

- w II tercji: 9

- w III tercji: 14

- w dogrywce: 1


Skuteczność gier w przewadze: 13,4 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 81,1 %



Najlepsi strzelcy:


Filip Komorski – 5 bramek.

Michael Cichy, Alexander Szczechura, Gleb Klimienko – po 4 bramki

Tomáš Sýkora, – 3 bramki.



Najlepiej punktujący:


Filip Komorski – 10 (4 bramek + 5 asyst)

Michael Cichy – 8 (4 bramki + 4 asysty)

Alexander Szczechura – 8 (4 bramki + 4 asysty)

Gleb Klimienko – 7 (4 bramki + 3 asysty)

Tomáš Sýkora – 7 (3 bramki + 4 asysty)

Bartłomiej Pociecha – 7 (1 bramka + 6 asyst)

Jarosław Rzeszutko – 7 (1 bramka + 6 asyst)

Jakub Witecki – 7 (1 bramka + 6 asyst)



Najwięcej minut karnych:


Gleb Klimienko – 41 minut

Michał Kotlorz – 29 minut

Adam Bagiński – 29 minut

Michael Cichy – 20 minut

John Murray – 14 minut



Bramkarze:


John Murray

mecze: 12.

skuteczność interwencji – 91,5 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,25

średnia obronionych strzałów – 24,1

czyste konta: 3.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe