Anton Svensson (KH Energa Toruń), Albin Thyni Johansson (KH Energa Toruń), Valtteri Kakkonen (GKS Tychy), Patryk Krężołek (EC Będzin Zagłębie Sosnowiec), Lauri Huhdanpää (Texom STS Sanok), Jakub Bukowski (Texom STS Sanok) – to szóstka najlepszych graczy 28. kolejki TAURON Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Anton Svensson (KH Energa Toruń) [*2]
– Odkąd wrócił do toruńskiej bramki, jego zespół zaczął prezentować się znacznie lepiej. Doświadczony Szwed dołożył sporą cegiełkę do wyjazdowego zwycięstwa nad Comarch Cracovią 4:0. Obronił wszystkie 26 uderzeń krakowian i zachował swoje pierwsze w tym sezonie czyste konto. Imponował dobrym refleksem, spokojem w bramce i miał też sporo szczęścia. W 47. minucie rzut karny wykonywał Johan Lundgren, ale lider pasiastej ofensywy posłał gumę w słupek.
Obrońcy:
Albin Thyni Johansson (KH Energa Toruń) [*3]
– Szwedzki defensor rozegrał świetny mecz. Dobrze wywiązywał się ze swoich zadań w destrukcji i dodał coś „ekstra” po drugiej stronie tafli. Zdobył dwa punkty podczas gry swojego zespołu w liczebnej przewadze. W 13. minucie wpisał się na listę strzelców, gdy popisał się niezwykle precyzyjnym uderzeniem z nadgarstka. W drugiej odsłonie jego uderzenie do krakowskiej bramki przekierował Rusłan Baszyrow.
Valtteri Kakkonen (GKS Tychy) [*2]
– Trójkolorowi mają w tym sezonie patent na EC Będzin Zagłębie Sosnowiec i pokonali ich już po raz czwarty. Tym razem 5:4 po dogrywce. Znów z dobrej strony w tym spotkaniu zaprezentował się fiński defensor. Gdy był na lodzie, jego zespół nie stracił bramki. Ponadto jego punktowy dorobek powiększył się o trzy asysty. W niezwykle istotnej dla obrońców klasyfikacji plus/minus wypadł na +2.
Napastnicy:
Patryk Krężołek (EC Będzin Zagłębie Sosnowiec) [*3]
– Choć sosnowiczanie ulegli po dogrywce tyszanom 4:5, to kilka ciepłych słów należy napisać pod adresem 26-letniego skrzydłowego. Widać, że wraca do swojej wysokiej formy. W ostatnich pięciu meczach strzelił osiem bramek, a dwukrotnie znalazł też sposób na Tomáša Fučíka. Najpierw okazał się „lisem pola bramkowego”. Zauważył, że golkiper reprezentacji Polski nie zamroził krążka, więc skierował go do siatki, otwierając tym samym wynik spotkania. Później, podczas gry swojego zespołu w liczebnej przewadze, precyzyjnie uderzył z lewego bulika.
Lauri Huhdanpää (Texom STS Sanok) [*2]
– Jednym z architektem triumfu nad wicemistrzami Polski był też fiński napastnik, który dobrze odnalazł się w linii z braćmi Bukowskimi. Zanotował on dwa kluczowe zagrania przy trafieniach Jakuba, a w 18. minucie wpisał się na listę strzelców. Odebrał krążek Błażejowi Chodorowi, a następnie zaskoczył Michała Kielera uderzeniem pod poprzeczkę. Wykorzystał też swój rzut karnych, odpowiadając na trafienie Bartosza Fraszki.
Jakub Bukowski (Texom STS Sanok)
– Ekipa z Podkarpacia sprawiła nie lada niespodziankę, pokonując na własnym lodzie GKS Katowice 4:3 po rzutach karnych. Ojcem tego triumfu był starszy z braci Bukowskich, który imponował dynamiką, dobrym prowadzeniem krążka i instynktem strzeleckim. Dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, a w serii najazdów przesądził o losach całego spotkania. Tak grającego „Bukosia” kibice STS-u chcieliby oglądać zawsze.
Czytaj także:
