Conrad Mölder (KH Energa Toruń), Maciej Kruczek (GKS Katowice), Ēriks Ševčenko (JKH GKS Jastrzębie), Andrej Themár (Re-Plast Unia Oświęcim), Vitālijs Pavlovs (JKH GKS Jastrzębie), Rusłan Baszyrow (Zagłębie Sosnowiec) – to szóstka najlepszych graczy zaległej 30. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Conrad Mölder (KH Energa Toruń) [*4]
– „Stalowe Pierniki” pokonały na wyjeździe Ciarko STS Sanok 3:1. Ze swoich obowiązków znakomicie wywiązał się 22-letni golkiper, który w trudnych chwilach potrafił podtrzymać swój zespół. Obronił 25 z 26 uderzeń rywali, co przełożyło się na świetną skuteczność, oscylującą w granicach 96,3 procent. Przy straconej bramce nie miał większych szans.
Obrońcy:
Maciej Kruczek (GKS Katowice) [*4]
– Ekipa dowodzona przez Jacka Płachtę pokonała na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 3:2 i wróciła na fotel lidera. Nasze wyróżnienie wędruje do doświadczonego obrońcy, który pod nieobecność Grzegorza Pasiuta, pełni funkcję kapitana GieKSy. Kruczek w klasyfikacji plus/minus wypadł na +1, a jego punktowe konto wzbogaciło się o asystę.
Ēriks Ševčenko (JKH GKS Jastrzębie) [*2]
– Mistrzowie Polski pewnie pokonali GKS Tychy 6:2. Liderem jastrzębskiej defensywy w tym meczu był 30-letni Łotysz. W defensywie ustrzegł się większych błędów i dał jakość również po drugiej stronie tafli. To po jego podaniu Vitālijs Pavlovs otworzył wynik spotkania. Później sam wpisał się na listę strzelców, dobijając uderzenie swojego młodszego brata Artūrsa. Było to trafienie na 6:1.
Napastnicy:
Andrej Themár (Re-Plast Unia Oświęcim) [*3]
– Biało-niebiescy pokonali na wyjeździe Tauron Podhale Nowy Targ 5:2, a w naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć zawodnika, który wymiernie przyczynił się do tego zwycięstwa. „Themik” zdobył bowiem trzy bramki, pokazując że potrafi przymierzyć z nadgarstka i wykorzystać technologię kija.
Vitālijs Pavlovs (JKH GKS Jastrzębie) [*2]
– Łotewski środkowy zagrał jak na lidera przystało. Twardo, ambitnie i przede wszystkim skutecznie. Dołożył ogromną cegiełkę do zwycięstwa nad GKS-em Tychy (6:2). Dwukrotnie wpisał się na listę strzelców (gole na 1:0 i 2:1) oraz zanotował punkt za asystę przy trafieniu Ēriksa Ševčenki.
Rusłan Baszyrow (Zagłębie Sosnowiec)
– Podopieczni Grzegorza Klicha napędzili stracha GKS-owi Katowice, ale ostatecznie przegrali z nim na własnym lodzie 2:3. W tym spotkaniu z bardzo dobrej strony zaprezentował się rosyjski skrzydłowy, który miał udział przy obu golach zdobytych przez swój zespół. Ładna była zwłaszcza jego druga asysta. Tak dograł Michałowi Bernackiemu, że pozostało mu tylko umieścić gumę w pustej bramce.
Czytaj także: