Tampa Bay Lightning brakuje jednego zwycięstwa do awansu do finału rozgrywek o Puchar Stanleya.
W piątym meczu finałowym Konferencji Wschodniej pokonali na własnym lodowisku Philadelphia Flyers 4:2 i w rywalizacji do czterech wygranych prowadzą 3:2.
W pierwszej tercji padł tylko jeden gol. W 11. minucie gry w czasie liczebnej przewagi Ukrainiec Rusłan Fedotenko zdobył prowadzenie dla gospodarzy.
Początek drugiej kwarty należał zdecydowanie do gospodarzy. Już po 24 sekundach Brad Richards podwyższył na 2:0, a niespełna siedem minut później było już 3:0. Autorem bramki ponownie był Richards. Oba gole zdobył w okresach gry w liczebnej przewadze.
Goście z Filadelfii nie zamierzali jednak rezygnować i w ciągu kolejnych 144 sekund dwukrotnie pokonali dobrze dysponowanego Nikołaja Chabibulina. Na listę strzelców wpisali się Słowak Michal Handzus i Patrick Sharp.
Wynik spotkania na 4:2 dla gospodarzy ustalił Tim Taylor, który 15 sekund przed końcem gry posłał krążek do pustej bramki "Lotników".
Spotkanie numer 6 odbędzie się w czwartek w Filadelfii, gdzie gospodarze wygrali siedem z ośmiu spotkań w tegorocznym play off.
mathias
Czytaj także:
