Pierwsze w tym sezonie zwycięstwo za trzy punkty odnieśli hokeiści TKH Nesta Toruń. Na "Tor-Torze" pokonali ousidera Polonię Bytom 4:2.
Spotkanie dziewiątej z dziesiątą drużyną ligowej tabeli rozpoczęło się od ataków gospodarzy. Już po 14 sekundach Daniela Lundina mógłm pokonać Jarosław Dołęga. Goście pierwszy strzał na bramkę Michała Plaskiewicza oddali w 3 minucie, kiedy to strzał Bychawskiego minął toruńską bramkę. W 7 minucie gospodarze otworzyli wynik meczu. Podanie zza bramki od Marmurowicza na bramkę zamienił Dołęga. Minutę pózniej mieliśmy kontrowersyjną decyzję. Po strzale Bergmana potrzebna była analiza wideo, by sędzia orzekł że gola nie było. Polonia w 11 minucie grała w przewadze, jednak nie potrafiła zagrozić toruńskiej bramce. W 14 minucie było już 2:0. Tym razem podanie od Dołęgi wykorzystał Dzięgiel. W kolejnym minutach pierwszej odsłony torunianie mogli podwyższyć wynik, jednak dobrze broniący Lundin nie dał się pokonać.
Druga tercja rozpoczęła się od trzeciej bramki dla torunian. Po raz drugi Lundina pokonał Marmurowicz. W kolejnych minutach torunianie nie potrzebnie łapali dużą ilość kar, co skrzętnie wykorzystali bytomianie. W 25 minucie Bartłomiej Bomba pokonał Plaskiewicza po raz pierwszy. W 29 minucie bierność toruńskiej defensywy wykorzystał Denis Bergman i było tylko 3:2. W 36 minucie Michał Wieczorek trafił w poprzeczkę. Chwilę pózniej Dołęga zmarnował idealną okazję na zdobycie czwartego gola. Bardzo dobrze zachował się Lundin. Po drugiej tercji było 3:2 dla TKH.
Na początku trzeciej tercji idealną okazję zmarnował Dołęga. Trzecia tercja toczyła się pod dyktando gospodarzy. Miejscowi mieli przewagę, ale nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego Lundina. Dopiero w 55 minucie torunianie zadali decydujący cios. Strzał Dołęgi z najbliższej odległości dobił Dzięgiel. Goście po stracie gola próbowali zaatakować chcąc jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, ale dobrze bronił Plaskiewicz i wynik meczu się już nie zmienił. Nielicznie zgromadzeni kibice zobaczyli bardzo słabe spotkanie, oby dwie drużyny zajmują ostatnie pozycje w tabeli i jeżeli nie dokonają wzmocnień trudno będzie liczyć na zmiane pozycji.
TKH Nesta Toruń - Polonia Bytom 4:2(2:0,1:2,1:0)
1:0 6:50 Dołęga - Marmurowicz - Dzięgiel
2:0 13:15 Dzięgiel - Dołęga( w przewadze)
3:0 21:56 Marmurowicz - Dołęga - Dąbkowski( w przewadze)
3:1 24:34 Bomba - Mandla - Owczarek( w podwójnej przewadze)
3:2 28:07 Bergman - Owczarek
4:2 54:10 Dzięgiel - Dołęga - Kubat( w przewadze)
TKH: Plaskiewicz; Dąbkowski(2), Buril(2), Marmurowicz, Dzięgiel, Dołęga; Kubat, Cychowski(2), Jastrzębski, Koszarek(2), Minge(2); Porębski(2), Piotrowski(2), Wiśniewski, Kuchnicki(2), Wieczorek; Koseda, Chyliński, Chrzanowski.
Polonia: Lundin(2); Steckiewicz(2), Bychawski(2), Kuzniecow, Szydło, M.Puzio; Owczarek, Mazurek(2), Bomba(2), Bergman, Mandla; Kozłowski(2), Kwiecień, Tylka, Garbarczyk, Krokosz; Nenko(2), Jasicki, Kukulski.
Sędziowie: Zarodkiewicz oraz Pyrskała, Breske.
Kary: 16 - 16( w tym dwie minuty techniczne)
Strzały na bramkę: 48 - 24
Czytaj także:
