Nastoletni hokeista zmarł po tragicznym wypadku podczas meczu. Młody zawodnik doznał rozcięcia szyi w przypadkowej kolizji z rywalem.
Do tragedii doszło podczas meczu rozgrywek szkół średnich w amerykańskim stanie Connecticut. Według ustaleń policji zawodnik drużyny St. Luke's School z miasta New Canaan Teddy Balkind upadł na lód, a po chwili wpadł na niego rywal z zespołu Brunswick School z Greenwich, który nie miał szans się zatrzymać.
Balkind doznał rozcięcia szyi łyżwą. Obecni podczas meczu przedstawiciele służb medycznych udzielili hokeiście pierwszej pomocy, po czym został przewieziony do szpitala w Greenwich. Tam lekarze stwierdzili, że nastolatek nie żyje - przekazała lokalna policja.
Balkind był uczniem 10. klasy koedukacyjnej prywatnej szkoły St. Lukes's School. Uczniowie na tym poziomie edukacji mają po 15-16 lat. Przed budynkiem szkoły, która była wczoraj zamknięta z powodu śnieżycy, zgromadzili się koledzy Balkinda, by uczcić jego pamięć.
- Straciliśmy w tragicznym wypadku wartościowego młodego człowieka. Zarówno szkoła St. Luke's, jak i Brunswick są w szoku i pracujemy nad wsparciem dla naszych uczniów oraz ich rodzin. Jedyną rzeczą, na jakiej skupiamy się w tej chwili w szkole St. Luke's jest zadbanie o naszą zdruzgotaną społeczność - napisała szkoła w oświadczeniu przesłanym swoim uczniom.
Tragedia młodego zawodnika poruszyła także zawodowe środowisko hokejowe za Oceanem.
- NHL opłakuje tragiczną śmierć Teddy'ego Balkinda, członka hokejowej rodziny straconego zbyt wcześnie. Nasze modlitwy i najserdeczniejsze kondolencje przekazujemy jego rodzinie, kolegom z drużyny St. Luke's i jego wielu przyjaciołom - napisała NHL w mediach społecznościowych.
Wielu członków środowiska hokejowego w Stanach Zjednoczonych dla uczczenia pamięci młodego gracza wzięło udział w akcji "Sticks Out" polegającej na wystawieniu przed drzwi domu kija hokejowego. Po raz pierwszy zorganizowano ją w 2018 roku po tragicznym wypadku autokaru młodzieżowej drużyny Humboldt Broncos.
- Hokejowy świat cierpi z powodu tragicznej śmierci Teddy'ego Balkinda. Nasze myśli i modlitwy są z młodymi zawodnikami z St. Luke's i Brunswick, a zwłaszcza z rodziną Balkindów. Spoczywaj w pokoju Teddy - napisał na Twitterze urodzony w Greenwich były uczeń szkoły Brunswick, a obecnie obrońca Anaheim Ducks Kevin Shattenkirk.
Czytaj także: