Trwa fatalna passa hokeistów Stoczniowca. Wczoraj gdańszczanie ponownie zagrali słabo i zasłużenie ulegli Dworom Unii Oświęcim. Chociaż oświęcimianie również zagrali poniżej swojego poziomu, to ich lepsza skuteczność w III tercji zadecydowała o zwycięstwie 3:2 (0:1,1:0,2:1).
Gdańszczanie po raz pierwszy zagrali w optymalnym zestawieniu. Poza składem meczowym znalazł się Miłosz Labudda, który przegrał rywalizację o ostatnie miejsce z Patrykiem Solińskim. Gra na cztery formacje nie wniosła jednak świeżości w poczynania biało-niebieskich. Stoczniowcy sprawiali wrażenie ospałych i byli zdecydowanie wolniejsi od swoich rywali. Mimo to Stoczniowiec mógł się pokusić o zdobycie kompletu punktów.
Mecz rozpoczął dla „Stoczni” od gry w osłabieniu, bowiem na ławkę kar musiał udać się Sebastian Bukowski. Goście nie potrafili jednak stworzyć realnego zagrożenia pod bramką Przemysława Odrobnego. W 10 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Wojciech Jankowski. Przejął krążek za gdańską bramką i po przejechaniu całego lodowiska oddał niepozorny strzał na bramkę Tomasza Jaworskiego. W zamieszaniu podobramkowym krążek wyszedł w pole, a Jankowski strzałem nad leżącym bramkarzem dał Stoczniowcowi prowadzenie. Po chwili to gdańszczanie grali w przewadze i bliscy podwyższenia wyniku byli Łukasz Zachariasz i Filip Drzewiecki. W odpowiedzi unici wyprowadzili kontrę, po której napastnicy wicemistrzów Polski znaleźli się w sytuacji 2 na 0. Strzał Wojciecha Stachury znakomicie obronił jednak Odrobny. W końcówce tercji bramkę gospodarzy bombardowali z dystansu Grzegorz Piekarski oraz Jerzy Gabryś, a z bliska ponownie strzelał Stachura. Pierwsza tercja zakończyła się jednak jednobramkowym prowadzeniem Stoczniowca.
Odrobny musiał skapitulować w 25 minucie, 2 sekudny po tym, jak ławkę kar opuścił Sebastian Wachowski. Strzał po lodzie oddany przez Łukasza Sękowskiego znalazł drogę do siatki, pomiędzy parkanami zasłoniętego bramkarza gospodarzy. Do zakończenia tercji sędzia nałożył sporo wykluczeń, lecz żadnej z drużyn nie udało się wykorzystać przewagi.
Ostatnia odsłona rozpoczęła się znakomicie dla biało-niebieskich. W 42 minucie Marek Pavlacka zdecydował się na strzał z okolic bulika i krążek pomiędzy parkanami Jaworskiego trafił do siatki. Wydawało się, że Stoczniowiec jest w stanie pokusić się o niespodziankę, lecz oświęcimianie w swoim stylu ruszyli do zdecydowanych ataków. Zawodnicy Stoczniowca momentami nie radzili sobie z szybszymi rywalami i musieli uciekać się do fauli. W 49 minucie goście doprowadzili do remisu, gdy na lodowisku mieli o dwóch graczy więcej. Podopieczni Richarda Fardy znakomicie rozegrali „zamek” i Piekarski precyzyjnym strzałem w długi róg po raz drugi pokonał Odrobnego. Na domiar złego w 57 minucie goście objęli prowadzenie. Fatalny błąd popełnili gdańscy defensorzy, którzy nie upilnowali stojącego przed bramką Marcina Jarosa. Ten otrzymał podanie zza bramki i natychmiastowym strzałem dał gościom zwycięstwo. Stoczniowiec próbował jeszcze doprowadzić do dogrywki. Znakomitą okazję ku temu zmarnował Zachariasz, który nie trafił w krążek mając przed sobą praktycznie pustą bramkę oraz Zdenek Jurasek, który zamiast do siatki trafił w łyżwę oświęcimskiego obrońcy.
Stoczniowiec po raz siódmy w ostatnich dziewięciu meczach musiał uznać wyższość rywali. Jutro gdańszczanie zmierzą się Comarch Cracovią Kraków, która zajmuje fotel lidera PLH. O zwycięstwo będzie niezwykle trudno, mimo że krakowianie przegrali wczoraj na lodowisku w Nowym Targu 3:7.
Biało-niebiescy spadli na szóste miejsce w tabeli i do czwartego zespołu tracą już 4 punkty.
Stoczniowiec Gdańsk – Dwory Unia Oświęcim 2:3 (1:0,0:1,1:2)
1:0 Jankowski (10’)
1:1 Sękowski – Noworyta (25’)
2:1 Pavlacka – Jankowski (42’, w przewadze)
2:2 Piekarski – Puzio (49’, w podwójnej przewadze)
2:3 Jaros – Radwan – Bohacek (57’)
Sędziowali: Rzerzycha (Kraków) – Pachucki (Gdańsk), Roemisch (Katowice)
Kary: 14 min – 16 min
Strzały: 25-32
Widzów: 500
Stoczniowiec: Odrobny; Wróbel (4) – Leśniak (2), Benasiewicz – Smeja, Wachowski (2) – Bukowski (2), Skrzypkowski – Rompkowski; Skutchan – Pavlacka – Jankowski, Drzewiecki – Zachariasz (2) – Jurasek (2), Grobarczyk – Słodczyk – Kostecki, Urbanowicz – Rzeszutko - P.Soliński.
Dwory Unia: Jaworski; Gavalier (2) – Piekarski, Bohacek – Gabryś, Kłys (2) – Noworyta, Połącarz – Kozak (2); Puzio – Kowalówka – Klisiak (2), Jaros – Jakubik – Stachura (2), Wołkowicz – Sękowski (2) – Misal (2), Modrzejewski – Bibrzycki (2) – Radwan.
Czytaj także:
