Słynny rosyjski klub, który od samego początku grał w KHL, nie wystartuje w najbliższym sezonie. Działacze nie poradzili sobie z ogromnym zadłużeniem, liczonym w setkach milionów rubli.
Liga KHL potwierdziła dziś oficjalnie to, o czym spekulowało się w ostatnich tygodniach. Z rozgrywek wycofał się występujący w niej od inauguracyjnego sezonu klub Witiaź, w ostatnich latach rozgrywający swoje mecze w miejscowości Bałaszycha w obwodzie moskiewskim.
Od kilku tygodniu mówiło się o potężnych problemach finansowych klubu. Według rosyjskich mediów jego zadłużenie sięga ok. 400 milionów rubli, czyli w przeliczeniu mniej więcej 18,6 mln złotych.
To m.in. efekt zakończenia finansowania przez państwowy koncern energetyczny Gazprom, który ogranicza wydatki na kluby sportowe.
Działacze próbowali jeszcze ratować się szukając nowego sponsora i prosząc o pieniądze władze regionalne, ale na nic się to zdało. Kilka dni temu pojawiły się pogłoski, że klubowe władze poinformowały zarówno zawodników, jak i innych pracowników, że mogą sobie szukać nowych miejsc pracy.
Witiaź jeszcze w ubiegłym miesiącu przedłużał kontrakty z hokeistami, ale w ostatnich dniach rozpoczął prawdziwą wyprzedaż, pozbywając się kolejnych graczy. Odchodzili: Dmitrij Buczelnikow, Jarosław Busygin, Maksim Dorożko, Stanisław Jarowoj, Daniił Małorosijanow, Jérémy Roy, Dean Stewart, Iwan Worobjow czy Matwiej Zasieda.
Ta wyprzedaż ma przynieść pieniądze, które pozwolą na spłatę długów i być może w przyszłości powrót do gry. Ale na razie Witiaź w KHL i jego młodzieżowa drużyna w lidze MHL to przeszłość.
Wczoraj klub zamieścił w mediach społecznościowych pożegnalne wideo, pisząc:
"Niezależnie, co się stanie i niezależnie, co ktoś powie, pamiętamy i doceniamy oraz będziemy pamiętać i doceniać całą, bez jednego roku 30-letnią historię naszego klubu. Naszego Witiazia!".
A dziś KHL wydała oświadczenie, w którym pisze:
- Klub Hokejowy Witiaź Obwód moskiewski poinformował KHL, że udział drużyn KHL i MHL w rozgrywkach 2025/26 został zawieszony.
W tej chwili w KHL pozostały 22 drużyny, chyba że miejsce zespołu spod Moskwy zajmie AKM Tuła, o czym od jakiegoś czasu się spekuluje.
Witiaź powstał w 1996 roku w Podolsku. Później przeniósł się do Czechowa, ale nadal w nazwie używał miasta Podolsk. Od 2004 do 2013 roku nazywał się już Witiaź Czechow i pod tym szyldem w 2008 roku przystąpił do startujących wówczas rozgrywek KHL.
Grał w nich nieprzerwanie aż do końca ubiegłego sezonu, przenosząc się jednak najpierw z powrotem do Podolska, a w 2022 roku do Bałaszychy.
Drużyna raczej nie słynęła z dobrych wyników, ale - zwłaszcza w swoich pierwszych sezonach w KHL - z awantur na lodzie. W 2010 roku podczas jej meczu z Awangardem Omsk doszło do drużynowej bijatyki, po której sędziowie nałożyli na oba zespoły 707 karnych minut i wyrzucili do szatni 33 hokeistów oraz obu trenerów.
Przez 17 lat gry w KHL klub tylko 4 razy awansował do fazy play-off, zawsze odpadał w pierwszej rundzie, a w rozgrywkach o Puchar Gagarina wygrał zaledwie 1 z 17 meczów.
To pierwszy zespół, który wycofał się z rozgrywek KHL od 2022 roku, gdy z powodu rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę zrobiły to Dynamo Ryga z Łotwy i Jokerit Helsinki z Finlandii.
Ale w całej historii z KHL zniknęło i nigdy nie wróciło już 13 klubów. Oprócz wyżej wymienionej trójki także: Atłant Mytiszczi, Chimik Woskriesiensk, Donbas Donieck, Jugra Chanty-Mansyjsk, Lev Praga, Lev Poprad, Medveščak Zagrzeb, Mietałłurg Nowokuźnieck, MWD Bałaszycha i Slovan Bratysława.
Witiaź to nie jedyny rosyjski klub, który borykał się ostatnio z problemami finansowymi. Wiadomo na przykład, że spore długi spłaca Saławat Jułajew Ufa. Według nieoficjalnych informacji budżet klubu przeznaczony na pensje zawodników w najbliższym sezonie ma zostać obniżony do ok. 500 milionów rubli rosyjskich (23,3 mln złotych), czyli niewiele więcej niż minimum wymagane przez ligę.
Nawet najbogatszy klub KHL, SKA Petersburg, który należy do Gazpromu, też musi się pogodzić ze zmniejszeniem o połowę finansowania ze strony koncernu, który jest niezadowolony z wyników sportowych osiąganych przez zespół.
Czytaj także: