USHL: "Gwiazda meczu" dla Lewandowskiego. Gol pomógł w zwycięstwie (WIDEO)

Jakub Lewandowski strzelił swojego 4. gola w rozgrywkach amerykańskiej ligi juniorskiej USHL. Polak pomógł swojej drużynie odwrócić losy spotkania finalistów konferencji zachodniej z ostatniego sezonu i otrzymał jedno z wyróżnień dla gwiazd meczu.
Drużyna Sioux Falls Stampede, w której występuje 17-latek z Polski, zagrała tej nocy na wyjeździe z Tri-City Storm w najlepszej lidze juniorskiej w USA. To dwa zespoły, które wiosną tego roku spotkały się w finale play-offów konferencji zachodniej. Obecny zespół Lewandowskiego wygrał wówczas całą serię 3-0, a później sięgnął po tytuł mistrzowski. Ale latem, jak często bywa w ligach juniorskich, najlepsi zawodnicy odeszli, głównie do uniwersyteckiej NCAA i sytuacja obu zespołów znacząco się zmieniła. Do meczu przystępowały na dwóch ostatnich miejscach w konferencji.
Gospodarze prowadzili 1:0 po golu z pierwszej tercji, ale w 31. minucie Lewandowski wyrównał typowo snajperskim golem. Polaka "znalazł" pod bramką krążek po zablokowanym strzale jednego z nielicznych graczy, którzy pozostali z mistrzowskiego ubiegłego sezonu, Ryana Sullivana. Przełożył krążek na bekhend i pokonał stojącego w bramce rywali Joe Shariba, wyrównując na 1:1. Ostatecznie jego zespół wygrał 2:1, bo mecz rozstrzygnął w trzeciej odsłonie gol Tommy'ego Lyonsa.
Gol Jakuba Lewandowskiego
Polski napastnik zagrał tej nocy na skrzydle pierwszego ataku Stampede, choć nie była to formacja rozpoczynająca mecz. Miał obok nowych kolegów, bo po serii 5 porażek trener Scott Owens nieco przemeblował ustawienie. Z Lewandowskim zagrali Sullivan i najlepiej jak na razie punktujący gracz drużyny Brian Carrabes. To właśnie ten tercet w komplecie wypracował gola naszego młodego reprezentanta. Lewandowski oddał 2 strzały na bramkę i zaliczył +1 w statystyce +/-, a po meczu został wybrany jego trzecią gwiazdą. Pierwszą był zdobywca zwycięskiej bramki Lyons, a drugą strzelec gola dla rywali, Knies.
Wychowanek Sokołów Toruń punktował już w 4. kolejnym spotkaniu, a ogółem od początku sezonu w 7 meczach zdobył 7 "oczek" za 4 gole i 3 asysty. Razem z 5 innymi graczami jest jak na razie najlepszym strzelcem ligi wśród debiutantów.
A Sioux Falls Stampede zakończyli serię 4 gier wyjazdowych wreszcie odnosząc zwycięstwo. Udało im się przerwać passę 5 porażek, która nastąpiła po wygranej na inaugurację rozgrywek. Z 5 punktami opuścili ostatnie miejsce w konferencji zachodniej, spychając na nie swoich wczorajszych rywali. Obecnie zajmują 7., czyli przedostatnią pozycję. W przyszłym tygodniu wreszcie wracają do swojej hali Denny Sanford PREMIER Center, w której mogą się pochwalić zdecydowanie najwyższą liczbą kibiców w całej lidze. W ubiegłym sezonie ich mecze oglądało średnio 6 359 fanów, czyli niemal dwa razy więcej niż kolejnego zespołu w tej klasyfikacji. Na pierwszy mecz u siebie w obecnych rozgrywkach przyszło ponad 8 tysięcy fanów, co jest imponującym wynikiem jak na ligę juniorską.
W najbliższy weekend kibice w Sioux Falls swoich ulubieńców obejrzą dwukrotnie i to przeciwko temu samemu rywalowi. W piątek i sobotę podejmie ona Muskegon Lumberjacks.
Tri-City Storm - Sioux Falls Stampede 1:2 (1:0, 0:1, 0:1)
1:0 Knies - Portz 18:35
1:1 Lewandowski - Sullivan - Carrabes 30:15
1:2 Lyons 47:52
Strzały: 24-21.
Minuty kar: 12-12.
Widzów: 1 552.
Komentarze