Hokej.net Logo

Wałęga: Zostawimy serce na lodzie dla nas i dla kibiców

Kamil Wałęga na Mistrzostwach Świata Elity (fot. Jarosław Fiedor)
Kamil Wałęga na Mistrzostwach Świata Elity (fot. Jarosław Fiedor)

Reprezentacja Polski nie sprostała ciężkiemu zadaniu, jakim było pokonanie Francji, której ulegli 2:4. Tym samym biało-czerwoni mocno skomplikowali sobie sprawę utrzymania się w najlepszej szesnastce globu, chociaż nie wszystko jeszcze stracone, o czym przekonywał nas Kamil Wałęga.

Nasza kadra źle rozpoczęła starcie z „Les Bleus”. Grała pasywnie, bojaźliwie i po pierwszej odsłonie przegrywała 0:2.

Myślę, że wynikało to ze słabszej koncentracji na początku meczu. Źle weszliśmy w to spotkanie, przeciwnik dopasował się już do tempa gry panującego tutaj. Wygrywali z nami już 2:0 i grało im się łatwiej. My tak naprawdę wróciliśmy do meczu dopiero od połowy drugiej tercji i wtedy już to lepiej wyglądało, ale nie zdążyliśmy niestety zrobić coś więcej z tym meczem – stwierdził młody napastnik reprezentacji Polski.

„Orły” do tego meczu wróciły dopiero pod koniec drugiej tercji, kiedy najpierw przełamali niemoc strzelecką za sprawą Dominika Pasia, później fenomenalną interwencją popisał się Tomáš Fučík, aby w końcu Bartosz Fraszko wykorzystał sytuację sam na sam, co podniosło na duchu Polaków.

Tak, pierwsza bramka nas napędziła i potem grało nam się już trochę łatwiej, dostaliśmy takich skrzydeł. Szkoda, że nie udało nam się wrócić, że tak późno wzięliśmy się w garść – przyznał szczerze.

W trzeciej odsłonie również sytuacji nie brakowało i można śmiało powiedzieć, że to podopieczni Róberta Kalábera przejęli inicjatywę w tym starciu, której jednak nie zamienili na kolejne bramki.

Zabrakło skuteczności, ale też przeciwnik był na nas dobrze przygotowani, dobrze się bronili. Mogliśmy wykorzystać swoje szanse, wtedy mogłoby to inaczej wyglądać, ale myślę, że największy błąd to był początek meczu, gdzie daliśmy sobie strzelić łatwo dwie bramki i potem grało się już ciężej – zaznaczył Kamil Wałęga.

Dzisiaj Polaków czeka jeszcze cięższe zadanie, gdyż ich przeciwnikiem będzie reprezentacja Słowacji, która w ostatnim meczu pokonała Amerykanów. Początek tego spotkania o godzinie 20:20 w Ostrawie.

Do każdego meczu podchodzimy z takim nastawieniem, że będziemy walczyć. Wiadomo, że Słowacja to bardzo mocny przeciwnik i będzie ciężko, ale zostawimy serce na lodzie dla nas i dla kibiców – zakończył.

Czytaj także:

Galeria zdjęć

Mistrzostwa Świata Elity Czechy 2024 POLSKA - FRANCJA 2-4

Zobacz galerię

Rozgrywki w skrócie

2023/24 - Reprezentacje: Mistrzostwa Świata Elity

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Tabela: Grupa A
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. Kanada 7 32 18 14 19 77
2. Szwajcaria 7 29 12 17 17 71
3. Czechy 7 26 14 12 16 54
4. Finlandia 7 21 14 7 10 61
5. Austria 7 21 29 -8 7 58
6. Norwegia 7 15 25 -10 6 62
7. Dania 7 15 29 -14 6 58
8. Wielka Brytania 7 12 30 -18 3 68
Tabela: Grupa B
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. Szwecja 7 35 9 26 21 67
2. USA 7 37 16 21 16 40
3. Niemcy 7 34 24 10 15 73
4. Słowacja 7 26 23 3 12 76
5. Łotwa 7 19 29 -10 9 97
6. Kazachstan 7 12 31 -19 6 46
7. Francja 7 13 26 -13 4 83
8. Polska 7 11 29 -18 1 40
Zobacz tabelę
Liczba komentarzy: 2

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • RafałKawecki
    2024-05-15 14:09:48

    Tak się zastanawiam czy nasi nie są trochę przemotywowani. Może lepiej skupić się na meczach które są dla nas kluczowe ? Jeden niestety już poszedł się paść.

  • Tomunio82
    2024-05-15 17:58:31

    Jesli bedzie serce zostawione na lodzie to bedzie wszystko,... Nawet Po przegranej.
    Wczoraj przez 30min nie bylo tego...

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe