Dzięki poniedziałkowej wygranej Wielkiej Brytanii z Francją 4:3 po dogrywce podopieczni Petera Russella utrzymali się w elicie, do której awansowali po 25 latach. Szkocki trener wypowiedział się również o polskiej reprezentacji, którą uważa za dobry i waleczny zespół.
W Koszycach Francuzi w meczu o utrzymanie prowadzili już 3:0, ale Brytyjczycy walczyli do końca i wygrali po dogrywce 4:3, utrzymując się w gronie najlepszych. Łotysze w meczu o wszystko byli o krok od pokonania Szwedów, ale ostatecznie ulegli im 4:5 i nie awansowali do ćwierćfinałów.
Wojnę nerwów przeżyło ponad dwa tysiące kibiców zgromadzonych w Hali Olivia. Hokeiści MH Automatyki Gdańsk pokonali po dogrywce Anteo Naprzód Janów 1:0, a złotą bramkę w 60. minucie i 51. sekundzie zdobył Jakub Stasiewicz. Ekipa znad Bałtyku utrzymała się w Polskiej Hokej Lidze, janowianie spadli do 1. ligi.
Jak można nie strzelić ani jednego karnego? A to przesądziło o przegranej MH Automatyki Gdańsk w czwartym meczu o utrzymanie w Polskiej Hokej Lidze. - Trzeba mieć wielkie umiejętności lub swój dzień, by zdobyć bramkę w takiej próbie. Jeśli przed rywalizacją ktoś powiedziałby, że będziemy prowadzić 3-1, wziąłbym to w ciemno. Ostatnie spotkanie sezonu chcemy zagrać przed własną publicznością - deklaruje Jan Steber. W piątek o godzinie 18:30 czeka ekipę Andrieja Kowaliowa piąty pojedynek z Anteo Naprzodem Janów, tym razem w Hali "Olivia".
- W tym sezonie nie udało mi się zakończyć meczu bez straconej bramki. Okazję ku temu będę miał w Katowicach. Taki mam plan, aby chociaż w jednym z najbliższych dwóch spotkań zagrać na zero z tyłu - mówi Tomasz Witkowski, bramkarz MH Automatyki Gdańsk. W weekendowych meczach o utrzymanie w Polskiej Hokej Lidze z Anteo Naprzodem Janów był jednym z tych, którzy najbardziej przyczynili się do kompletu zwycięstw. Teraz ma nadzieję, że seria do czterech wygranych zakończy się już po dwóch najbliższych meczach na lodowisku rywala.
- Przyszedłem tu po prostu pograć. Kiedy jednak zobaczyłem zaangażowanie moich kolegów z Automatyki, dotarło do mnie, że gramy o życie. Dla wielu z nich spadek oznaczałby koniec z hokejem. Dlatego oddaliby dusze, aby tak się nie stało. Moim obowiązkiem było im pomóc - mówi Hampus Falk. Szwedzki obrońca czeka na ofertę nowego kontraktu w Gdańsku.
Zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu w którym MH Automatyka Gdańsk pokonała 5:1 Nesta Mires Toruń i utrzymał się w PHL.
- Czuję się na siłach, aby pomóc MH Automatyce, ale pamiętajmy, że jeden zawodnik nie może wygrać meczu. Wierzę, że dam drużynie impuls i utrzymamy Gdańsk w elicie, z innym nastawieniem nie ma po co wychodzić na lód - mówi Petr Polodna. Czeski napastnik opowiada nam także dlaczego nie powiodło mu się w Anglii i Francji oraz o tym, że spodziewa się potomka, który w lutym na świat przyjdzie najprawdopodobniej właśnie w Gdańsku.
- To, jak długo będę trenerem, wyjaśni się po zakończeniu tegorocznych spotkań. Póki co, chcę przede wszystkim podbudować zespół mentalnie. Wiadomo, że psychika siada po tylu porażkach. Dlatego bardzo potrzebujemy wygranej - mówi przed piątkowym meczem z Tauronem GKS Katowice szkoleniowiec MH Automatyki Robert Błażowski.