Wielkie nazwiska wśród wolnych zawodników w NHL!
W NHL okres podpisywania kontraktów z wolnymi agentami rozpoczął się 1 lipca. Przyjrzyjmy się bliżej czołowym zawodnikom, którzy są atrakcyjnymi "kąskami" na rynku transferowym.
BRAMKARZE:
Jaroslav Halák, ostatnio New York Rangers
– Słowacki golkiper mocno zbliża się do końca kariery, ale cały czas to bardzo solidny zawodnik i może być solidnym wsparciem, dla drużyny, która ma młodego golkipera. W poprzednim sezonie wspierał Igora Szestiorkina i rozegrał 25 meczów w sezonie zasadniczym.
Martin Jones, Seattle Kraken
– Podobna sprawa jak w przypadku Haláka. Jones może być dobrą opcją dla ekipy, która szuka drugiego golkipera na bardzo dobrym poziomie, który da odpocząć „jedynce” w sezonie zasadniczym. Martin Jones to weteran, który będzie mentorem dla młodszego bramkarza. W sezonie zasadniczym wystąpił w 48 meczach ze średnią skutecznością interwencji na poziomie 88,8 procent. W play-offach między słupkami zastąpił go Philipp Grubauer.
Alex Stalock, Chicago Blackhawks
– Był finalistą ostatniego sezonu Masterton Trophy, które przyznawane jest zawodnikom, którzy w danym sezonie wrócili do gry po poważnej kontuzji lub chorobie. Stalock walczył z zapaleniem mięśnia sercowego po COVID–19. Mimo wszystko 36-latek wystąpił w 27 spotkaniach ze średnią obron na poziomie 91 procent. Alex Stalock mógłby być solidnym rezerwowym z szansami na walkę o jedynkę w bramce – oczywiście jeśli jest w pełni zdrowy.
OBROŃCY:
Matt Dumba, Minnesota Wild
– Od 10 sezonów możemy podziwiać jego umiejętności obronne na taflach w NHL. Ciągle gra na swoim wysokim poziomie i byłbym dobry m dodatkiem dla ekipy, która chciałaby wzmocnić swój rdzeń defensywny w następnym sezonie. Forma Dumby delikatnie jednak spadła od sezonu 2017/2018, kiedy zdobył 50 punktów za 14 goli i 36 asyst. 28-letni Kanadyjczyk w tym sezonie zdobył 4 gole i miał 10 asyst w 79 meczach sezonu regularnego oraz zaliczył 2 asysty w sześciu meczach fazy play–off. Na lodzie spędzał średnio 21 minut i 17 sekund.
Nick Holden, Ottawa Senators
– Holden to już weteran NHL. Ma za sobą 12 sezonów gry w najlepszej hokejowej lidze i zdecydowanie byłby dobrym wyborem dla ekip, które mają młodą formację obronną i potrzebują trochę doświadczenia. W tym sezonie 36-letni Kanadyjczyk zdobył w tym sezonie 16 punktów (2 gole, 14 asyst) w 65 meczach. Jego średni czas na lodzie wyniósł 16 minut i 42 sekundy.
NAPASTNICY:
Patrick Kane, New York Rangers
– To żywa legenda Chicago Blackhawks i trzykrotny zdobywca Pucharu Stanleya (2010, 2013, 2015). Trafił do ekipy Rangersów 28 lutego. Zagrał w ich barwach 19 meczów i zdobył w nich 5 bramek oraz zanotował 7 asyst. W play-off zaksięgował sześć punktów (1 gol, 5 kluczowych zagrań) w 7 meczach. Przed przeprowadzką do Nowego Jorku zdobył jeszcze 45 punktów w barwach Blackhawks. Kane musiał się poddać operacji stawu biodrowego 1 czerwca tego roku i może nie być gotowy na początek sezonu, ale nie ukrywajmy, że jest to łakomy kąsek na rynku NHL.
David Krejčí, Boston Bruins
– Zawodnik, którego nie trzeba za bardzo przedstawiać. Krejčí powiedział, że prawdopodobnie zakończy karierę, jeśli nie podpiszę kolejnego kontraktu z Boston Bruins. Kto wie, może jednak jakiś inny zespół zmieni jego zdanie. Czeski zawodnik zdobył w tym sezonie 56 punktów (16 bramek, 40 asyst) w 70 spotkaniach sezonu zasadniczego po powrocie z czeskiej ekstraligi. Play-offy zakończył kontuzją, a przed nią zdobył jednego gola, a przy kolejnych trzech asystował.
Zach Parise, New York Islanders
– Amerykański hokeista zdobył w tym sezonie 34 punkty (21 bramek, 13 asyst) w 82 spotkaniach sezonu zasadniczego. Play-offy zakończył bez zdobyczy punktowej. Parise jest skłonny zakończyć karierę, ale być może zostanie na jeszcze jeden sezon w zespole "Wyspiarzy".
Paul Stastny, Carolina Hurricanes
– Może znajdzie się jeszcze ekipa, która wykorzysta potencjał ofensywny 37-latka. W tym sezonie zdobył 22 punkty (9 bramek, 13 asyst) w 73 meczach sezonu regularnego oraz cztery gole w 15 meczach play-off.
Jonathan Toews, Chicago Blackhawks
– Trzykrotny zdobywca Pucharu Stanleya (2010, 2013, 2015). Zawodnik ikona, 15 sezonów spędził w Chicago i był kapitanem "Czarnych Jastrzębi" od sezonu 2008/2009. Władze Blackhawks powiedzieli mu jednak 13 kwietnia, że nie podpiszą z nim kontraktu, w celu odmłodzenia swojej kadry. Toews nie był dominującą siłą ofensywną w zeszłym sezonie, ale dostarczył 31 punktów (15 goli, 16 asyst) w 53 meczach. Ciekawe jak potoczy się jego los i oby omijały go problemy zdrowotne, bo stracił dwa miesiące radząc sobie ze skutkami COVID–19.
Komentarze
Lista komentarzy
J_Ruutu
"Emeryci, emeryci... renciści!!!"
:D