Hokej.net Logo

Własne ściany nie pomogły

Własne ściany nie pomogły

Po raz drugi w nowym sezonie drużyna KTH zaprezentowała się przed własną publicznością w spotkaniu kontrolnym. Tym razem przeciwnikiem była słowacka drużyna HKm Humenné, która występuje w I lidze. Goście wygrali 3:4 zdobywając zwycięską bramkę półtorej minuty przed końcem meczu.

Spotkanie w bramce KTH rozpoczął Marek Batkiewicz zaś pierwszą piątkę tworzyli : Dawid Kruczek – Robert Tyczyński –Robert Brocławik – Tomasz Koszarek – Paweł Zasadny . Pierwsza odsłona nie wywołała zbyt dużych emocji na trybunach , które po raz kolejny były zapełnione przez sympatyków kauczukowego krążka . Zarówno gościom jak i gospodarzom brakowało składnych akcji albo postawienia przysłowiowej kropki nad „i”. Pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobyli przyjezdni , wykorzystując okres gry w przewadze . W 8 minucie 17sek na listę strzelców wpisał się Baranik Lubomir . Na wyrównanie Kateheci czekali niespełna cztery minuty, kiedy to przewagę 5/3 wykorzystał Sebastian Smreczyński pakując krążek z najbliższej odległości . Kryniczanie mieli okazje wyjść na prowadzenie ale strzały Čopa , Koszarka , Zasadnego sparował bramkarz . Słowacy nie pozostawali dłużni i tuż przed końcem tercji w 17 jak i 20 minucie sprawdzili umiejętności „Śliwy” .
Druga tercja rozpoczęła się od kary dla zawodników HKm za nadmiernąilosc graczy na lodzie. Mineralni nie potrafili wykorzystać gry w przewadze , w dodatku po jednej z kontr mogli stracić bramkę. Jednak na wysokości zadania stanął Batkiewicz , który wyciągnął się jak struna w swojej świątyni. Później przewagę osiągnęli już miejscowi , którzy raz po raz bombardowali golkipera Humenné . Swoich sił próbowali kolejno : Horowski, Iskrzycki , Kruczek Dawid , Čop , Bogdan – trafił w słupek , jednak brakowało wykończenia wypracowanych sytuacji albo na posterunku stał Mily .
W jednej z przerw nastąpiła zmiana bramkarzy za Batkiewicza wszedł Ziaja. Przeciwnicy mogli jednak zdobyć bramkę w 14 minucie , kiedy po błędzie Čopa w sytuacji sam na sam znalazł się słowacki napastnik. Jednak „Ziajka” interweniował prawidłowo. Jak stare porzekadło mówi „nie wykorzystane sytuacje się mszczą ” , spełniło się ono w 18 minucie kiedy na listę strzelców wpisał sięSucko. Odpowiedź KTH była natychmiastowa bowiem w 18min08sek do wyrównania doprowadził stający się powoli ulubieńcem krynickiej publiczności Róbert Čop . Zdobywając swoją trzecią bramkę w barwach KTH , w trzecim spotkaniu . Jednak emocje w tej tercji trwały do końca podczas obustronnego osłabienia padła kolejna bramka. Tym razem z niebieskiej huknął Bogdan a gola zdobył Piotr Kruczek zmieniając lot krążka . I tak Kateheci schodzili do szatni prowadząc 3 : 2 .
Ostatnia odsłona to ataki gości , którzy za wszelką cenę starali się odrobić straty.
Najpierw nie wykorzystali sytuacji 2 na 3 w szóstej minucie bowiem Ziaja obronił znakomicie . W 6min55sek nie miał nic do powiedzenia , kiedy to krążek wpakował Mizak . Gdy wydawało się , że spotkanie zakończy się remisem , na prowadzenie wyprowadził gościKrone .
Mecz zakończył się więc zwycięstwem HKm Humenné , choć z jego przebiegu remis byłby sprawiedliwy. W KTH dobrze zaprezentowali się obaj bramkarze , od których może bardzo dużo zależeć w zbliżającym się sezonie .
Kolejny sparing Kateheci rozegrają w piątek w Sanoku , będzie to spotkanie rewanżowe zaś z dzisiejszym rywalem spotkają się 23.08 tym razem na wyjeździe .
Kary KTH – 10 min
HKm – 16 min

Kamilos
Hokej.Net

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe