Nie jest jeszcze pewne, czy kapitan Montreal Canadiens, Saku Koivu będzie w stanie rozpocząć wraz ze swoją drużyną rozgrywki ligi NHL.
Lewe oko 31–letniego Fina jest nadal dość mocno zaczerwienione i przymrużone. To efekt ciężkiej kontuzji, jakiej nabawił się w wyniku starcia z Justinem Williamsem (Carolina Hurricanes) w trzecim spotkaniu ćwierćfinałowym konferencji wschodniej (kwiecień 2006). Mimo problemów z widzeniem Saku wierzy jednak, że nie odbije się to znacząco na dyspozycji podczas obozu przygotowawczego.
Przez ostatnie dwa tygodnie Koivu trenował w swoim rodzinnym Turku. Teraz wrócił, aby poddać się kompleksowym badaniom, od wyniku których bardzo wiele będzie zależeć. Jeśli okaże się, że doświadczony zawodnik nie będzie w stanie wykurować się przed inauguracją sezonu (4 października), wówczas jego funkcję oraz miejsce na środku pierwszego ataku zajmie Mike Ribeiro.
Czytaj także: