Zadanie wykonane. GieKSa wygrywa z Podhalem [WIDEO]
W zaległym meczu 28. kolejki Polskiej Hokej Ligi GKS Katowice pokonał na własnym lodzie Tauron Podhale Nowy Targ 3:1. Nie było to jednak porywające spotkanie.
Podopieczni Jacka Płachty z pewnością chcieli choć odrobinę zrehabilitować się po przegranej z KH Energą Toruń (4:5) w półfinale Pucharu Polski i odrobić stratę w ligowej tabeli do liderującej Re-Plast Unii Oświęcim.
Choć na początku mieli więcej z gry i wykreowali sobie więcej okazji strzeleckich, to ich mankamentem była skuteczność. Paweł Bizub bronił pewnie i utrzymywał swój zespół w grze.
22-letni golkiper „Szarotek” w 15. minucie musiał wyciągnąć gumę z siatki. Katowiczanie rozegrali widowiskową akcję i objęli prowadzenie. Grzegorz Pasiut dojrzał wychodzącego na dobrą pozycję Patryka Wronkę, a „Wrones” dopełnił formalności i pokonał Bizuba.
Nowotarżanie szukali swoich szans w kontratakach, jednak nie zdołali doprowadzić do wyrównania. W 35. minucie katowiczanie podwyższyli prowadzenie, wykorzystując okres gry w przewadze. Tym razem Grzegorz Pasiut doskonale wypatrzył Macieja Kruczka, a ten podwyższył na 2:0.
Losy spotkania rozstrzygnęły się na początku trzeciej odsłony, kiedy to katowiczanie zdobyli trzeciego gola. Uderzenie Aleksandra Jakimienki obronił Paweł Bizub, ale wobec dobitki Jakuba Prokurata był już bezradny.
Później zespół Jacka Płachty mocno spuścił z tonu, a to rozprężenie starali się wykorzystać górale. W 49. minucie Johna Murraya zaskoczył Kasper Bryniczka i goście wyczuli swoją szansę. Chwilę później świetną okazję na kontaktowego gola miał Jakub Worwa, ale nie udało mu się trafić do siatki.
W trudnym czasie gospodarzom z pomocą przyszedł ich golkiper, który nie dał się pokonać. Dodajmy, że było to ostatnie, ligowe spotkanie w 2021 roku.
GKS Katowice - Tauron KH Podhale Nowy Targ 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)
1:0 Patryk Wronka - Grzegorz Pasiut, Kalle Valtola (14:30, 4/4),
2:0 Maciej Kruczek - Grzegorz Pasiut, Carl Hudson (35:10, 5/4),
3:0 Jakub Prokurat - Aleksandr Jakimienko (44:44),
3:1 Kasper Bryniczka - Filip Wielkiewicz, Andriej Czwanczikow (48:56).
Sędziowali: Patryk Pyrskała, Mateusz Krzywda (główni) - Wojciech Czech, Jacek Szutta (liniowi).
Minuty karne: 8 (w tym 2 minuty kary technicznej) - 12.
Strzały: 43-21.
Widzów: 723.
Katowice: J. Murray - M. Rompkowski, A. Jakimienko; B. Fraszko, G. Pasiut, P. Wronka - M. Kruczek, P. Wajda; A. Eriksson, J. Monto, M. Lehtonen - C. Hudson (2), J. Wanacki; M. Bepierszcz (2), P. Krężołek, I. Smal - D. Musioł, K. Valtola; M. Michalski (2), S. Mularczyk, J. Prokurat.
Trener: Jacek Płachta.
Podhale: P. Bizub - D. Tomasik, R. Mrugała; G. Bondaruk, B. Neupauer (4), A. Czwanczikow (2) - O. Volráb, D. Szurowski; F. Wielkiewicz, K. Bryniczka, M. Kolusz - M. Sulka (2), P. Jelszański (2); J. Worwa, A. Słowakiewicz (2), Ł. Siuty - P. Wsół; W. Bochnak, M. Soroka, F. Kapica, B. Wsół.
Trener: Andriej Gusow.
GKS Katowice - Tauron Podhale 3-1 (29.12)
2021/22 - Ekstraliga: Regularny
Ostatnie mecze
2022-02-20 | ||||
---|---|---|---|---|
2022-02-20 18:30 | Ciarko STS Sanok Sanok | - | GKS Tychy Tychy | 2:7 (1:1, 1:2, 0:4) |
2022-02-20 18:30 | KH Energa Toruń Toruń | - | JKH GKS Jastrzębie Jastrzębie | 2:3 (1:1, 1:0, 0:2) |
2022-02-20 18:30 | Tauron Podhale Nowy Targ Podhale | - | Re-Plast Unia Oświęcim Unia | 5:7 (1:4, 1:2, 3:1) |
2022-02-20 18:30 | Zagłębie Sosnowiec Zagłębie | - | GKS Katowice Katowice | 1:2 (0:1, 1:1, 0:0) |
Tabela
Lp. | Drużyna | GP | GF | GA | GD | P | PIM |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | GKS Katowice | 40 | 142 | 85 | 57 | 83 | 425 |
2. | Re-Plast Unia Oświęcim | 40 | 150 | 112 | 38 | 81 | 292 |
3. | JKH GKS Jastrzębie | 40 | 137 | 101 | 36 | 78 | 543 |
4. | Comarch Cracovia | 40 | 140 | 112 | 28 | 71 | 542 |
5. | GKS Tychy | 40 | 132 | 103 | 29 | 71 | 491 |
6. | KH Energa Toruń | 40 | 117 | 115 | 2 | 58 | 339 |
7. | Ciarko STS Sanok | 40 | 116 | 140 | -24 | 48 | 402 |
8. | Zagłębie Sosnowiec | 40 | 107 | 156 | -49 | 38 | 424 |
9. | Tauron Podhale Nowy Targ | 40 | 76 | 193 | -117 | 12 | 373 |
Komentarze
Lista komentarzy
Gość GKS
No to jakimś cudem Katowice ograły Podhale. Naprawdę grę tej drużyny w której jest wielu bardzo dobrych polskich zawodników ogląda się bardzo ciężko. Wszystko przewidywalne, czytelne. Gdyby Gusov miał kilku lepszej jakości zawodników to kto wie jaki wynik byłby na koniec meczu.
Metoda stu podań, granie przewag za bramką rywala i ci obcokrajowcy którzy obecnie nic nie dają.
Hadson pozbierał punkty na początku sezonu, teraz najlepiej mu idzie w gubieniu gumy i podaniach do przeciwnika .
Gość gra wszystkie przewagi - no ale to nie jego wina. Pewnie
Gal.Anonim.Vicious
Gość GKS
napisałeś dużo, ale nie wiem czy chwalisz Podhale czy jedziesz po GKS Katowice, napisz proszę jaśnieji bez polityki
rawa
Gosc GKS faktem jest ze mamy kryzys. Praktycznie punktuje pierwsza piatka. Reszta sie zaciela. Jest jeszcze troche meczow do zagrania wiec moze bedzie lepiej. Mam nadzieje, ze druzyna zostanie wzmocniona na PO. Ciekawi mnie jak Twoje Tychy zagraja pod nowa miotla.
Gość GKS
Ani nie chwalę Podhala ani nie krytykuję GKS-u. Doceniam polskich zawodników reprezentujących Katowice bo to kadra Polski ale widzę jak mało dają im wsparcia obcokrajowcy Gieksy.
Dla takich speców jak Collen, Rohacek czy Sidorenko słabe strony tej drużyny są- czy tez będą- widoczne aż nadto a mają zawodników do realizacji zadań. Czy to przejściowy kryzys czy tez coś więcej?
Obcy napastnicy słabi, każdy Polski obrońca Katowic który grałby tyle przewag co Hadson punktów miałby pewnie więcej a zaufanie sztabu ma olbrzymie. Nawet po blamażu w PP z Toruniem.
Życzę powodzenia w dalszej części sezonu.
Hokejowy1964
Zacznę od tego że na duży plus obecność kilku kibiców Szarotek na trybunie od strony Alei Korfantego. Szacunek dla Was panowie że z młodzieżą wybraliście się do nas. Tak jest - polski hokej dla kibiców. Dodam że dla takich jak Wy, którzy wiedzą jak się zachować i nie zauważyłem żeby coś niemiłego Was wczoraj u nas spotkało. Nie było okazji porozmawiać wczoraj ale jak będziecie w styczniu niebawem to chętnie porozmawiam. Bywam na meczach u Was i chętnie tam wracam. Co do samego meczu to cieszy że są 3 punkty, natomiast nie nastąpił według mnie jakiś zasadniczy przełom w naszej grze, chociaż pojawiły się nowe elementy przy przewagach. Przy całym szacunku dla Podhala, jak po Nowym Roku tak zagramy z Craxą i Tychami to może to nie wystarczyć. Nadzieja w tym że z każdym meczem będziemy wychodzić bardziej z dołka. Na plus to że poza pierwszą formacją inni Polacy zaczęli punktować, obco niestety nadal nie dają tej jakości jak wcześniej oby się obudzili.
WitekKH
Optyczna przewaga po stronie gospodarzy i punkty zasłużenie zostały w Katowicach. Liczę, że jest to krok do powrotu na zwycięskie tory, choć "ciężary" w grze są nadal widoczne (nieskuteczność, niepewność w grze 5/4, szarpane tercje). Pracy sporo, ale ufam, że uda się w pełni powrócić do formy sprzed grudniowej, przymusowej pauzy.