Reprezentantki Finlandii wygrały mecz o 3.miejsce z Olimpijkami z Rosji.
Pierwszy gol w tym meczu był autorstwa Petry Nieminen, która zdobyła go podczas gry Finlandii w przewadze po karze nałożonej na Marię Batałową za atak kijem trzymanym oburącz. Olimpijki z Rosji miały swoje okazje w pierwszej tercji, by wyrównać stan meczu. Legendarna bramkarka Noora Raty zablokowała strzał Liudmiły Beliakowej. Po strzale Alewtiny Sztarowej „guma” po rękawicy Raty obiła słupek fińskiej bramki i wypadła w pole. W ostatniej minucie premierowej tercji, Ronja Savolainen szła sam na sam z Nadieżdą Morozową, ale krążek zesunął jej się z łopatki kija.
Petra Nieminen (z lewej) i próbująca jej przeszkadzać Liudmiła Beliakowa
Zaledwie 10 sekund po wznowieniu gry w drugiej tercji Susanna Tapani podwyższyła rezultat na 2:0. Był to najszybciej zdobyty po rozpoczęciu tercji gol w historii kobiecych hokejowych turniejów olimpijskich. Poprzedni rekord wynosił 19 sekund i należał do Słowaczki Janki Culikovej, która strzeliła go w przegranym 2:5 meczu ze Szwajcarią w 2010 roku. Rosjanki nie poddały się i po dwóch i pół minucie wyrównały strzałem Olgi Sosiny, która otrzymała krosowe podanie od Beliakowej. Olimpijki rosyjskie grały przez 39 sekund w podwójnej przewadze po wykluczeniach Minnamari Tuominen i Savolainen, ale nie potrafiły zdobyć gola wyrównującego. Skoro tak, to Finki nie zamierzały ułatwiać im zadania i w 33.minucie Linda Välimäki znów oddaliła „Suomi” od rywalek na dwubramkowe prowadzenie. Pod koniec tej części meczu Beliakowa wpadła na fińską bramkarkę, atakując jej głowę. Z Raty wszystko było w porządku, ale Rosjanka została odesłana na ławkę kar za przeszkadzanie.
Beliakowa była nader aktywna w każdym elemencie hokejowego rzemiosła. Po 6 minutach trzeciej tercji solowym rajdem zdobyła kontaktowego gola, co pozwoliło by znów emocje powróciły, bowiem Olimpijkom z Rosji brakowało już tylko jednego trafienia żeby wyrównać stan meczu i rozpocząć zabawę od początku. Żadnej z drużyn nie udało już się zdobyć więcej goli, a frustracja Anny Szochiny ukazała się w pełnej krasie na koniec meczu kiedy za kopnięcie otrzymała karę meczu. Na szyjach Finek zawisną podczas ceremonii medalowej brązowe krążki.
Kapitan fińskiej reprezentacji, Jenni Hiirikoski powiedziała – Zdobycie medalu było naszym celem kiedy przyjechałyśmy na olimpiadę i wiedziałyśmy, że mamy szansę walczyć nawet z Kanadyjkami i USA . Ale Amerykanki okazały się naprawdę dobre w półfinale, dlatego też chciałyśmy to odpokutować w dzisiejszym meczu. Odnośnie tego jak widzi przyszłość reprezentacji odpowiedziała – Miałyśmy dużo skutecznych strzelczyń w tym turnieju i nowe pokolenie, które nadchodzi, jak Nieminen i młodsze dziewczyny. Dobrze widzieć je jak wchodzą w takim stylu do gry w reprezentacji.
Bohaterka fińskiej kadry, bramkarka Raty powiedziała – To niezwykłe! To jeden z najlepszych dni w moim życiu. Czekałyśmy na to od czterech lat, od Soczi. Pokonałyśmy Szwedki po dogrywce w Vancouver i to było wspaniałe uczucie wygrać ze swoim największym rywalem. Ale wtedy nie byłyśmy faworytkami, przeciwnie do dzisiejszego dnia. Moim zdaniem przez to była dzisiaj większa presja na nas. Dodała także – Jestem dumna. To był mój najlepszy mecz na tym turnieju. To są dla nas wszystkich wspaniałe chwile.
Zdobywczyni ostatniego gola dla Finlandii w tym turnieju, Välimäki powiedziała – Grałyśmy razem, drużynowo. To jest główna przyczyna naszej wygranej. Niesamowite uczucie, dzięki któremu dzisiaj możemy celebrować zdobycie medalu.
Strzelczyni pierwszej bramki dla Olimpijek z Rosji, Sosina krótko stwierdziła – Podsumowując, turniej przyniósł nam sukces, ale jeśli miałabym teraz medal na szyi to byłabym bardziej szczęśliwa.
Najstarsza hokeistka tego turnieju, 44-letnia Finka Riikka Valila powiedziała – Po Soczi nasza drużyna pogrążona była w jakimś chaosie, ale zaczęłyśmy odbudowywać naszą reprezentację, same zawodniczki i całą organizację. Naszym celem przez ostatnie cztery lata było zdobyć medal.
Finlandia – Olimpijscy Sportowcy z Rosji 3:2 (1:0, 2:1, 0:1)
1:0 Petra Nieminen – Minnamari Tuominen – Susanna Tapani (02:23, gol w przewadze 5/4)
2:0 Susanna Tapani – Michelle Karvinen (20:10)
2:1 Olga Sosina – Liudmiła Beliakowa (22:40)
3:1 Linda Välimäki – Venla Hovi (32:18)
3:2 Liudmiła Beliakowa – Maria Batałowa – Alewtina Sztarowa (46:03, gol w przewadze 5/4)
Strzały: 22 - 22
Kary: 8 - 35
Widzowie: 3217
Mecz o złoty medal pomiędzy Kanadą a USA odbędzie się jutro o godzinie 5.10.
Czytaj także:
