Hokeista z NHL trafia do Sanoka, a jego spektakularny transfer – na pierwsze strony gazet. Pomyśli ktoś – ruch, przydający splendoru polskiemu hokejowi ligowemu. To jednak pozory, bo w rzeczywistości to pudrowanie g....a. Ci, którzy mogliby dać kopa tej dyscyplinie, sami zbierają cięgi. Na przykład Trójmiejska Amatorska Liga Hokeja (TALH).