Pierwszy raz dowiaduję się od Ciebie o tym, że w Gazecie Wyborczej prezes Zagłębia mówi, że zachowujemy się nie poważnie i nie przychodzimy na treningi, z nami nikt nie rozmawiał i mieliśmy dopiero w najbliższych dniach tam pojechać i porozmawiać – mówi Adrian Labryga. Jeśli nas nie chcą to bardzo chętnie zagramy w Sanoku, gdyż czytałem w jednej z gazet, że są mną zainteresowani, lecz jeszcze nikt do mnie nie dzwonił – dodaje Rafał Plutecki.