Pierwszy raz dowiaduję się od Ciebie o tym, że w Gazecie Wyborczej prezes Zagłębia mówi, że zachowujemy się nie poważnie i nie przychodzimy na treningi, z nami nikt nie rozmawiał i mieliśmy dopiero w najbliższych dniach tam pojechać i porozmawiać – mówi Adrian Labryga. Jeśli nas nie chcą to bardzo chętnie zagramy w Sanoku, gdyż czytałem w jednej z gazet, że są mną zainteresowani, lecz jeszcze nikt do mnie nie dzwonił – dodaje Rafał Plutecki.
Wyjazd za granice niestety nie wypalił i szukamy jakiegoś klubu w Polsce, nie wykluczam gry w Sanoku, z miłą chęcią bym tam zagrał za nie duże pieniądze. Słyszałem, że po wstępnych rozmowach jest Grzesiek Sobała, byłoby miło znów z nim zagrać. Postaram się w najbliższym czasie sam zadzwonić do Sanoka i porozmawiać o mojej grze w tym klubie, może będą także zainteresowani Adikiem (Adrianem Labrygą), powiedział Hokej.Net - Rafał Plutecki.


Fot. Hokej.Net (Grzesiek) Fot. P. Dąbrowski
Czytaj także: