O spotkaniach takich jak to, zwykło się mawiać, że szybko powinny ulecieć w zapomnienie. Zanim jednak Sanoczanie wymażą z pamięci wydarzenia niedzielnego wieczora, muszą przerobić i utrwalić jedną niezwykle ważną lekcję, z pozoru prostą, ale najwyraźniej dla niektórych obcą – słaba drużyna może nawiązać walkę z lepszym przeciwnikiem tylko pod warunkiem, że zawodnicy wykażą się determinacją, ambicją i wiarą.