– Z niektórymi graliśmy jak równy z równym, innych przeważaliśmy, a z czołówką byliśmy pod pressingiem – tak ubiegły sezon MHL podsumował Łukasz Hebda, bramkarz MKS-u Cracovii. Drużyna z Krakowa zakończyła regularne rozgrywki na dziewiątym miejscu i nie zakwalifikowała się do fazy play-off.